Dla tych, co do krewetek podchodzą z rezerwą mamy dobrą wiadomość. W sklepach są krewetki wstępnie obgotowane i zamrożone. Wystarczy rzucić je na masło z czosnkiem i gotowe. Oto instrukcja obsługi krewetek.
Najlepiej kupić surowe, zamrożone krewetki. Najpierw trzeba je rozmrozić w temperaturze pokojowej. Następnie wypłukać i osuszyć. I przystąpić do operacji. Skrętnym ruchem oberwać krewetce głowę. Podczas tego ruchu odpadną niejadalne fragmenty – nogi i pancerzyk. Następnie usunąć jelito. Czyli ciemną nitkę biegnącą wzdłuż grzbietu. To jest najważniejszy punkt operacji. Piszę o tym dlatego, że niejednokrotnie w restauracjach można nadziać się na nieoczyszczoną krewetkę. Jeśli taką napotkacie - natychmiastowy zwrot potrawy i wpis do księgi zażaleń.
Krewetki w morzu
Krewetki pływają sobie w strefach przybrzeżnych ocenów i mórz. W Europie łowi się krewetki u wybrzeży Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii, Włoch. Najdroższe są krewetki pochodzące z Morza Północnego i okolic Grenlandii.
Najlepsze są krewetki świeże. Ponieważ to bardzo nietrwały towar, dlatego tuż po złowieniu muszą być trzymane w lodzie. Ponieważ krewetki muszą być zjedzone w ciągu 24 godzin musimy zadowolić się krewetkami mrożonymi.
Krewetki mogą być kremowe, żółte, zielone, niebieskie lub jasnobrązowe. Po ugotowaniu lub usmażeniu wszystkie zmieniają kolor na czerwony lub różowy.
Zamrożone krewetki najlepiej ułożyć na sicie umieszczonym na garnku z gotującą się wodą. Lub na chwilę zanurzyć we wrzątku. Krewetek nie powinno się długo gotować, ponieważ stają się twarde i gumowate.
Krewetki z patelni
Krewetki królewskie są takim samym rarytasem co inne owoce morza: homary, langusty i ostrygi.
Krewetki możecie przed smażeniem krótko obgotować w wodzie aromatyzowanej sokiem z cytryny. Jak wrzucicie trochę bazylii, estragonu, oregano, tymianku lub kolendry – będą bardzo aromatyczne.
Na grubej, żeliwnej patelni należy rozpuścić klarowane masło. Wrzucić krewetki. Dorzucić kilka roztartych ząbków czosnku i pietruszkę. Smażyć je bardzo krótko. Po jednej i drugiej stronie.
I teraz najważniejsze. Na drugim palniku bardzo mocno rozgrzać żeliwną patelnię. Postawić na grubą deskę. Na patelnię przełożyć usmażone krewetki. Do tego kilka tostów i można się delektować.
W sosie jambalaya
To jedno z najsłynniejszych krewetkowych dań. Trochę roboty jest, ale warto!
Składniki: 35 dag mrożonych krewetek, 25 dag gotowanej szynki, 1 zielona i czerwona papryka, cebula, 4 ząbki czosnku, puszka pomidorów w zalewie, szklanka ryżu, 3 szklanki bulionu, 2 łyżki oleju, pół łyżeczki suszonego tymianku, listek laurowy, 1 łyżeczka sosu sojowego, 5 kropel tabasco, natka pietruszki, sól, pieprz.
Wykonanie: ryż opłukać i osączyć. Krewetki rozmrozić, wypłukać pod bieżącą wodą i osączyć. Papryki pokroić w kostkę. W rondlu rozgrzać olej, włożyć posiekaną cebulę i paprykę, podsmażyć, dodać czosnek, pomidory z zalewą, tymianek, liść laurowy, sól, pieprz i 2 szklanki bulionu.
Po 10 minutach włożyć pokrojoną szynkę, ryż, sos tabasco i sos sojowy. Dusić na małym ogniu, aż ryż będzie miękki. Na samym końcu dodać krewetki. Po 5 minutach posypać natką pietruszki.
Pyszna sałatka z krewetek
Składniki: 250 g krewetek tygrysich, 3 łyżki ziaren sezamu, krucha sałata, 1 czerwona papryka, kilka ząbków czosnku, listki bazylii, oliwa, sok z cytryny, ćwiartki cytryny, sól, pieprz.
Wykonanie: na patelni rozgrzać oliwę, poddusić czosnek, wrzucić krewetki, usmażyć. Jak będą czerwone i chrupiące, skropić sokiem z cytryny, posypać ziarnami sezamu, doprawić solą i pieprzem. Na talerzu rozłożyć poszarpane liście sałaty, dodać pokrojoną w kostkę paprykę i usmażone krewetki z sezamem. Skropić oliwą, dodać listki bazylii, doprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem i udekorować ćwiartkami cytryny. Smacznego.
3 razy mule według Filippo Orlando
Do garnka wlewam dobrą oliwę. Wrzucam pół łyżki posiekanej cebuli, pół łyżki posiekanego czosnku i dużo zielonej pietruszki. Mule bardzo ją lubią. Wsypuję oczyszczone mule, wlewam szklaneczkę białego wytrawnego wina. Doprawiam solą z pieprzem. Gotuję, potrząsając garnkiem, aż wszystkie muszle się otworzą. Podaję z podgrzanym pieczywem, natartym czosnkiem.
Twój drugi ulubiony przepis? - Jak wyżej oliwa, cebula i czosnek. Plus zielona pietruszka. Teraz dodaję ostre papryczki, kilka plastrów cytryny i sos pomidorowy. Wrzucam mule, podlewam białym wytrawnym winem, doprawiam solą jak trzeba. Gotuję 2-3 minuty dłużej. Równie dobre, jak pierwsze. A może nawet lepsze.
Trzeci przepis? - Niech będą mule po wenecku. Jak zawsze oliwa, cebula i czosnek. Oraz zielona pietruszka. Wsypuję mule, plasterki cytryny oraz dużo zielonego pieprzu. Gotuję 3 minuty, potrząsając garnkiem. Teraz wlewam szklankę dobrej śmietany, duszę jeszcze 3 minuty. To jest dobre jak drugie, a może jeszcze lepsze - śmieje się Filippo Orlando.