Niemka Ama Degbeon ostatnią zagraniczną koszykarką w Pszczółce Polski Cukier

Zawodniczka ma 23 lata i mierzy 188 centymetrów wzrostu. Degbeon zaczynała swoją przygodę z reprezentacyjną koszykówką od kadry U-16. Ma na swoim koncie złoty medal Mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej w Dywizji B z 2011 roku. Wywalczyła także złoto ME U-20 Dywizji B w 2014 roku. Kilka słów o jej talencie mogłaby powiedzieć była „Pszczółka” Magdalena Szajtauer – rok później obie panie spotkały się na turnieju Dywizji A. Niemka „zaaplikowała” wtedy Polkom 19 punktów i zebrała 9 piłek w przegranym 55:68 meczu fazy grupowej.

W 2014 roku skrzydłowa dostała się na Uniwersytet Stanowy na Florydzie. W ekipie Seminoles grała przez trzy sezony. Nie była jednak wiodącą postacią – jej średnie z występów na amerykańskiej uczelni to zaledwie 2.4 punktu i 1.5 zbiórki. Przystąpiła do Draftu WNBA w 2018 roku, ale nikt nie zdecydował się jej wybrać.

Zdecydowanie lepiej radziła sobie za to w Europie. W sezonie 2018/19 występowała w szwedzkiej ekstraklasie i broniła barw A3 Basket Umea. Razem z koleżankami sięgnęła po mistrzostwo kraju – w pamięci kibiców zapisała się jako najlepiej punktująca (13.8 pkt.) i zbierająca (7.4 zb.) zawodniczka w zespole. Degbeon zebrała też doświadczenie w meczach w europejskich pucharach. W European Women’s Basketball League jej drużyna dotarła do playoffów (12.9 pkt. i 6.9 zb. Niemki), a w EuroCup odpadła w fazie grupowej (11 pkt. i 8.7 zb. skrzydłowej)

Transfer piątej zagranicznej koszykarki oznacza dwie rzeczy. Po pierwsze, klub może teraz sprowadzać wyłącznie Polki. Wszystko przez zapisy regulaminowe, które ograniczają budowanie drużyny w oparciu o transfery spoza Polski. Akademicy musieliby spełnić dwa warunki, aby kontraktować kolejne takie zawodniczki: występować w EuroCup i zapłacić dodatkowe 100 tys. zł (w przypadku zatrudnienia szóstej zagranicznej koszykarki) albo brać udział w Eurolidze i zapłacić dodatkowe 200 tys. zł (w przypadku zakontraktowania siódmej zagranicznej koszykarki). AZS UMCS Lublin nie spełnia żadnego z tych kryteriów.

Po drugie, Uliana Datsko będzie wypożyczona do pierwszoligowej drużyny. Według naszych informacji, najprawdopodobniej będzie to AZS Uniwersytet Warszawski.

Warto dodać, że Energa Basket Liga Kobiet zmieniła znacząco swoje podejście do obecności zagranicznych koszykarek na parkiecie. W nadchodzących rozgrywkach zupełnie normalna będzie sytuacja, w której w jednym momencie w grze będzie pięć zawodniczek spoza Polski. Do tej pory trenerzy musieli zawsze trzymać na boisku jedną krajową koszykarkę.

Skład „Pszczółek” jest już niemal domknięty. Umowami z klubem związało się osiem koszykarek: Amerykanki Alexis Peterson i Briana Day, Niemka Ama Degbeon, Serbka Jovana Popović, Litwinka Giedre Labuckiene, Julia Adamowicz, Karolina Puss oraz Zuzanna Sklepowicz. Jak ustaliliśmy, działacze akademickiego zespołu będą chcieli zatrudnić jeszcze dwie lub trzy Polki.