Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

1 maja 2022 r.
21:07

Przy S17 jest takie miejsce, gdzie pomaganie uzależnia

189 0 A A

Baliśmy się na początku, że tego zapału na długo nie wystarczy – przyznaje jedna z koordynatorek punktu pomocowego na MOP Markuszów. – Niepotrzebnie, pomaganie uzależnia.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Napisane odręcznie, cyrylicą, w kolorach ukraińskiej flagi. Drogowskazy kierują prosto do namiotów pełnych leków, jedzenia, ubrań. I chętnych do pomocy mieszkańców okolicznych miast i miejscowości. Wielu z nich pojawiło się tu w pierwszych dniach wojny, przyjeżdżają do dziś. Ci, dla których emocji było zbyt wiele, pomagają z domów. Co usmażą czy uszyją ktoś zaraz odbiera i przywozi prosto na parking MOP Markuszów - za prowizoryczną bramę z czerwonych skrzynek obciążonych zgrzewkami wody.

Naleśniki z Puław, poduszki z Olbięcina

Pani Bożena jest od godz. 8, w tym czasie podjechały trzy autokary. – Długie z serem, krótkie z dżemem. W tym garnku jest pomidorowa, a w tym ogórkowa – tłumaczy swojemu zmiennikowi. Jest piątek, to jej czwarty dyżur w tym tygodniu.

Andrzej przejmuje zmianę, ale tylko godz. 14.30, bo idzie do pracy na noc. Jest aparatowym w puławskich Azotach. - Dziś jest spokojnie. Aż się człowiek niepotrzebny czuje – uśmiecha się.

- Wczoraj autokarów było 37. Ale przyjmowaliśmy i 300 na dobę – wspomina Leszek Barwiński, jeden z trójki koordynatorów punktu pomocowego na MOP Markuszów, pierwszego takiego miejsca po przekroczeniu polsko-ukraińskiej granicy.

Oprowadza nas po tym namiotowym miasteczku – tu można zjeść, tu zaopatrzyć w leki, a w „Małym Armanim” ubrać i zabrać w dalszą drogę kilka zabawek czy kolorowanek. Albo uszytą w pobliskim Olbięcinie poduszkę.

Pan Leszek czuje się w obowiązku wymienić wszystkich, którym należą się podziękowania. A im dłużej działa punkt, tym lista się wydłuża - od Caritas, po mleczarnie, lokalne OSP i urząd gminy, wolontariuszy z Radomia czy Dwór Bogucin. – Wystarczy zadzwonić, by zaraz na miejsce przywieźli nam gar zupy. Wczoraj był gulasz, bardzo dobry.

Przez markuszowski MOP przewinął się też Polski Związek Łowiecki. – A dwa razy obiady wydawał sędzia Sądu Najwyższego – mówi z dumą Barwiński.

Jeszcze nie pora się zwijać

Zaczęło się podobnie jak w innych takich miejscach. Spontanicznie, oddolnie, z ludzkiego odruchu serca. Ktoś zobaczył podjeżdżające autokary i wysiadających z nich przerażonych ludzi. Zadzwonił do znajomych w Puławach, napisał w mediach społecznościowych. Za chwilę był już stolik, termos z kawą i kanapki. Potem pojawiły się naleśniki i pierwsze namioty. Dołączyły foodtrucki, samochód-chłodnia, a „Mały Armani” zajął kilka drewnianych altanek. Na jednej zmianie uwijało się trzydziestu wolontariuszy, a wodę gotowało sześć czajników.

Leszek Barwiński: Bywało, że wieczorem nasz magazyn był pełny, a rano już pusty.

Agnieszka Ryszko, druga koordynatorka: Kiedyś od północy do 6 rano przyjęliśmy 160 autokarów.

Agnieszka jest tu od trzeciego dnia wojny. Początkowo była „na autokarach”. – Czyli wchodzisz do środka z jedzeniem i namawiasz tłumacząc, że to za darmo. Niektórzy wyciągali i pokazywali paszporty, myśleli, że tak trzeba.

Dziś już namawiać nie trzeba - jadący do Polski Ukraińcy w większości wiedzą, że na trasie spotkają się z bezinteresowną pomocą. Nie trzeba też aż tylu namiotów i stoisk z jedzeniem. – Momentami mam wrażenie, że powinniśmy się przenieść na drugą stronę ekspresówki – śmieje się pan Leszek. Ale za chwilę dodaje. – Ruch od granicy jest dziś mniejszy, ale nie na tyle by podjąć decyzję by się zwijać.

Pomaganie uzależnia

Agnieszka Ryszko: Biorę dyżury po 12 godzin, a w domu i tak tylko o MOP myślę. Nie tylko ja tak mam. Niektórzy przyjeżdżają na dwie godziny przed pracą, i po pracy to samo. Albo na całą noc, a rano prosto do roboty.

Ewa Nowacka, pielęgniarka: MOP uzależnia. Siedzę na dyżurze na SOR i zastanawiam się jak wykombinować dwie godziny, bo na jedną się nie opłaca przyjeżdżać.

Anna Czernel, na MOP z 12-letnią córką Natalią: Wciągające jest to pomaganie. Ta wdzięczność, to wzruszenie… Ostatnio jeden pan wręczył nam bochenek chleba, własnoręcznie upieczonego, jeszcze na Ukrainie. A Natalka dostała paczkę ukraińskich ciasteczek.

Kasia: Przyjechałam 4. czy 5. dnia funkcjonowania MOP-a i tak już zostałam. Po 12 godzin co drugi dzień to się człowiek nawet języka nauczył. Ale kręgosłup wysiadł od tego ciągłego dreptania, musiałam zrobić przerwę. Mój kręgosłup za myślami nie nadąża…

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium