W nadchodzącym roku lublinian czeka kilka poważnych wyzwań. Najważniejszym będzie utrzymanie wśród najlepszych ośmiu drużyn w kraju. Po przejęciu miejsca w Ekstralidze Skry Warszawa, powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej nie był łatwy.
W rundzie przejściowej rozgrywek jesień 2016 w ramach Ekstraligi Pucharu Polski okazała się ciężkim sprawdzianem. Z sześciu spotkań Budowlani przegrali wszystkie. Zdołali wywalczyć zaledwie jeden punkt po minimalnej porażce w Lublinie z Arką Gdynia 17:20. – Najbardziej szkoda mi właśnie tego meczu. Drużyna prowadziła 17:10, ale dwa błędy sprawiły, że nie wygraliśmy – tłumaczy szkoleniowiec Budowlanych Stanisław Więciorek. – Jesień była dla nas lekcją pokory z jednej strony i lekcją próby z drugiej. Spodziewałem się, że będzie ciężko. Mieliśmy ogromne braki wytrzymałościowe.
Aby wyeliminować je w nowym sezonie 2017 rugbyści z Lublina solidnie trenują już od początku grudnia. – Do końca roku spotykać będziemy się trzy razy w tygodniu w siłowni. Każdy z zawodników bardzo ciężko pracuje z ciężarami. Przerzucamy nawet do 15 ton. Robizon Kelberashvili w ciągu trzech pierwszych tygodni zajęć poprawił swój wynik aż o 35 kg, a zaczynał od 140 kg. Przed nim jeszcze dwa tygodnie pracy na siłowni. Z czasem dojdą nam treningi w hali i w terenie.
W marcu Budowlani mają w planach rozegranie spotkań kontrolnych. – W grę wchodzi Pogoń Siedlce lub Skra Warszawa – zapowiada lubelski szkoleniowiec. – Początek rozgrywek planowany jest na 11-12 marca. Wszystko wskazuje na to, że rozpoczniemy od wyjazdu do Lechii Gdańsk.
Od roku 2017 rywalizacja w Ekstralidze Rugby wraca do systemu sprzed lat. Obowiązujący ostatnio wariant: jesień-wiosna został zamieniony na: wiosna-jesień. – Wszyscy działacze byli entuzjastami takiego rozwiązania. Teraz okazuje się, że nie jest to takie dobro rozwiązanie – mówi Więciorek. – Decydujące mecze drużyny rozgrywać będą w listopadzie, a wszyscy wiemy, jak w tym czasie jest u nas z pogodą. Do tego znikają play-off, co do końca nie jest dobre i już teraz przez niektórych jest już ostro krytykowane. Naszym zadaniem będzie spokojne utrzymanie w Ekstralidze.