Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zawodnicy Lubelskie Perła Polski to nowa siła polskiego kolarstwa
(fot. Facebook Lubelskie Perła Polski)
Z dobrej strony zaprezentowali się zawodnicy z województwa lubelskiego
Najbardziej prestiżowymi zawodami rozgrywanymi podczas pucharowych zmagań są wyścigi elity pań oraz orlików. W tej pierwszej kategorii najlepsze były Marianna Hall i Katarzyna Wilkos. Hall była najszybsza podczas jazdy indywidualnej na czas. Zawodniczka GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier pokonała trasę ze średnią prędkością bliską 47 km/h. Hall dosłownie znokautowała rywalki, bo druga na mecie Maria Klamut z KS Społem Łódź straciła ponad minutę. Na najniższym stopniu podium stanęła Amelia Ciurzyńska. Przedstawicielka GKK Opty Mazowsze spóźniła się jednak o ponad 2 min. W wyścigu ze startu wspólnego najlepsza była Wilkos. Przedstawicielka MAT Atom Deweloper Wrocław nie dała szans konkurencji i na mecie miała ponad 9 min przewagi. Pozostałem miejsca na podium zajęły Marta Marek z Cz.K.K.S. Kolejarz-Jura Częstochowa i Klamut. Warto wspomnieć, że 6 miejsce zajęła Emilia Stanek z Medisept Mayday Team.
Zmagania orlików były widowiskiem przedniej klasy. W jeździe indywidualnej na czas triumfował Igor Sęk z Klubu Sportowego Herakles. Za jego plecami usadowiła się jednak cała grupa zawodników Lubelskie Perła Polski – drugi był Dominik Ratajczak, trzeci Mikołaj Szulik, a czwarty Łukasz Juszczak. Warto wspomnieć, że Ratajczak do zwycięzcy stracił zaledwie 3 sek. Należy jeszcze wspomnieć o 7 pozycji Karola Wawrzyczka. W wyścigu ze startu wspólnego najlepszy był Kacper Maciejuk. To wychowanek KS Pogoń Mostostal Puławy, który jednak obecnie jeździ w Santic-WIbatech. Drugi, ze stratą 24 sek. był jednak Juszczak z Lubelskie Perła Polski, a trzeci Franciszek Kaczorowski z UKS Copernicus CCC Toruń. W dziesiątce zmieścili się jeszcze dwaj inni przedstawiciele Lubelskie Perła Polski – Szulik i Wawrzyczek, którzy zajęli 9 i 10 miejsce.
Warto też wspomnieć o świetnym występie Bartłomieja Kamińskiego. Junior młodszy Mayday wygrął jazdę indywidualną na czas w swojej kategorii wiekowej.
Warto wspomnieć, że gościem specjalnym Pucharu Polski był Zenon Jaskuła. Kibicom młodszego pokolenia należy przypomnieć, że to jedna z legend polskiego kolarstwa. Jego najważniejsze osiągnięcia to srebro olimpijskie z Seulu, a także trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de France z 1993 r.
