Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę rozpoczyna się jedna z najbardziej prestiżowych imprez w tym sezonie. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją w składzie polskiej kadry znalazł się Kamil Stoch.
Po nieudanych zawodach w Engelbergu biało-czerwoni nie będą mieli nawet dnia na odpoczynek. W poniedziałek wrócili do kraju, a już we wtorek wzięli udział w mistrzostwach Polski, które zostaną rozegrane w Wiśle.
Zgodnie z przewidywaniami bezkonkurencyjny okazał się Piotr Żyła, który zdeklasował kolegów z reprezentacji. Srebrny medal wywalczył niespodziewanie junior Adam Ruda, a brązowy Jan Ziobro.
- Nie spodziewałem się, że zostanę wicemistrzem. W tym drugim skoku chyba poniósł mnie doping kibiców. Dużo znaczy dla mnie ten medal. Trochę szkoda, że nie mamy dużych skoczni narciarskich na Podkarpaciu, bo więcej osób mogłoby trenować. Niestety, marnują nam się talenty - powiedział sensacyjny wicemistrz dla portali skijumping.pl
w kadrze na rozpoczynający się w sobotę Turniej Czterech Skoczni zdolnego 19-latka jednak zabrakło. Decyzją trenera Łukasza Kruczka znaleźli się w niej: Żyłą, Ziobro, Klemens Murańka, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł. Jedno miejsce pozostawało wolne na wypadek powrotu Kamila Stocha. I w Wigilię Bożego Narodzenia stał się cud.
Rakieta z Zębu odbył pierwszy po kontuzji trening na skoczni w Wiśle, a chwilę później na swoim facebookowym profilu napisał: "Życzę Wam aby wigilijna wieczerza i Świąteczne dni były czasem cudów Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia! Zasłużyliście na prezenty? Ja tak - jadę na Turniej ".
Mimo że lider naszej kadry wystartuje w Austrii i Niemczech, trudno spodziewać się, żeby po kilkutygodniowej pauzie potrafił z marszu włączyć się do walki o najwyższe cele. Faworytów należy upatrywać raczej wśród coraz lepiej skaczących Niemców i Austriaków, ale mocni z pewnością będą także lider, a także wicelider Pucharu Świata Norweg Anders Fannemel i Czech Roman Koudelka oraz długowieczni Japończyk Noriaki Kasai i Szwajcar Simon Amman.
Wśród biało-czerwonych liczymy przede wszystkim na najlepiej prezentującego się u progu sezonu Piotra Żyłę. Popularny Wiewiór jako jedyny z naszych skoczków potrafi w pojedynczych próbach nawiązywać równorzędną walkę z zawodnikami z czołówki, ale i jemu brakuje stabilizacji
Program Turnieju Czterech Skoczni
Obersdorf: Sobota, 27.12.2014: 14:30 - Oficjalny trening (2 serie), 16:30 - Kwalifikacje * Niedziela, 28.12.2014: 15 - Seria próbna, 16.30 - Pierwsza seria konkursowa.
Garmisch Partenkirchen: Środa, 31.12.2014: 11.45 - Oficjalny trening, 14 - Kwalifikacje * Czwartek, 1.01.2015: 12.30 - Seria próbna, 14 - Pierwsza seria konkursowa
Innsbruck: Sobota, 3.01.2015: 11:45 - Oficjalny trening, 14:00 - Kwalifikacje * Niedziela, 4.01.2015: 12:45 - Seria próbna, 14:00 - Pierwsza seria konkursowa.
Bischofshofen: Poniedziałek, 5.01.2015: 14.30 - Oficjalny trening, 16.30 - Kwalifikacje Wtorek, 6.01.2015: 15.00 - Seria próbna, 16.30 - Pierwsza seria konkursowa.
Zgodnie z przewidywaniami bezkonkurencyjny okazał się Piotr Żyła, który zdeklasował kolegów z reprezentacji. Srebrny medal wywalczył niespodziewanie junior Adam Ruda, a brązowy Jan Ziobro.
- Nie spodziewałem się, że zostanę wicemistrzem. W tym drugim skoku chyba poniósł mnie doping kibiców. Dużo znaczy dla mnie ten medal. Trochę szkoda, że nie mamy dużych skoczni narciarskich na Podkarpaciu, bo więcej osób mogłoby trenować. Niestety, marnują nam się talenty - powiedział sensacyjny wicemistrz dla portali skijumping.pl
w kadrze na rozpoczynający się w sobotę Turniej Czterech Skoczni zdolnego 19-latka jednak zabrakło. Decyzją trenera Łukasza Kruczka znaleźli się w niej: Żyłą, Ziobro, Klemens Murańka, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł. Jedno miejsce pozostawało wolne na wypadek powrotu Kamila Stocha. I w Wigilię Bożego Narodzenia stał się cud.
Rakieta z Zębu odbył pierwszy po kontuzji trening na skoczni w Wiśle, a chwilę później na swoim facebookowym profilu napisał: "Życzę Wam aby wigilijna wieczerza i Świąteczne dni były czasem cudów Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia! Zasłużyliście na prezenty? Ja tak - jadę na Turniej ".
Mimo że lider naszej kadry wystartuje w Austrii i Niemczech, trudno spodziewać się, żeby po kilkutygodniowej pauzie potrafił z marszu włączyć się do walki o najwyższe cele. Faworytów należy upatrywać raczej wśród coraz lepiej skaczących Niemców i Austriaków, ale mocni z pewnością będą także lider, a także wicelider Pucharu Świata Norweg Anders Fannemel i Czech Roman Koudelka oraz długowieczni Japończyk Noriaki Kasai i Szwajcar Simon Amman.
Wśród biało-czerwonych liczymy przede wszystkim na najlepiej prezentującego się u progu sezonu Piotra Żyłę. Popularny Wiewiór jako jedyny z naszych skoczków potrafi w pojedynczych próbach nawiązywać równorzędną walkę z zawodnikami z czołówki, ale i jemu brakuje stabilizacji
Program Turnieju Czterech Skoczni
Obersdorf: Sobota, 27.12.2014: 14:30 - Oficjalny trening (2 serie), 16:30 - Kwalifikacje * Niedziela, 28.12.2014: 15 - Seria próbna, 16.30 - Pierwsza seria konkursowa.
Garmisch Partenkirchen: Środa, 31.12.2014: 11.45 - Oficjalny trening, 14 - Kwalifikacje * Czwartek, 1.01.2015: 12.30 - Seria próbna, 14 - Pierwsza seria konkursowa
Innsbruck: Sobota, 3.01.2015: 11:45 - Oficjalny trening, 14:00 - Kwalifikacje * Niedziela, 4.01.2015: 12:45 - Seria próbna, 14:00 - Pierwsza seria konkursowa.
Bischofshofen: Poniedziałek, 5.01.2015: 14.30 - Oficjalny trening, 16.30 - Kwalifikacje Wtorek, 6.01.2015: 15.00 - Seria próbna, 16.30 - Pierwsza seria konkursowa.
