Jedynie dwa mecze pozostały koszykarkom Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin do zakończenia rundy zasadniczej. Dzisiaj (godz. 18.30) zespół prowadzony przez Krzysztofa Szewczyka zmierzy się na wyjeździe z Enea AZS Poznań
Lublinianki są już bardzo blisko zabezpieczenia sobie trzeciego miejsca przed play-offami. Teoretycznie, wyprzedzić je może jeszcze ktoś z duetu KS Basket 25 Bydgoszcz-PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Jednak nie dość, że oba te zespoły mają przed sobą trudne mecze, to jeszcze na dodatek spotkają się ze sobą.
– Oczywiście, że to trzecie miejsce nie jest jeszcze pewne, ale nie patrzymy na tabelę. Jeśli wygramy oba spotkania, to będzie w porządku – tłumaczy Krzysztof Szewczyk, trener lubelskiej Pszczółki.
O dzisiejszym rywalu „Pszczółek” można powiedzieć, że pozytywnie zaskoczył w drugiej części rundy zasadniczej. W tej pierwszej poznanianki zebrały solidne lanie, o czym świadczy seria aż 7 przegranych spotkań z rzędu (w tym z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin 63:83), chociaż w większości przypadków były to porażki różnicą zaledwie kilku punktów. Drużyna trenera Grzegorza Zielińskiego potrzebowała trochę czasu, żeby wszystko sobie poukładać – z bilansu 3-7 zrobiło się 8-10 (7. miejsce w EBLK). Progres widać gołym okiem, a ten wynik może być jeszcze lepszy.
– Nie jest to dla mnie zaskoczenie, że Poznań radzi sobie lepiej. W pierwszej rundzie grali poniżej swojego potencjału, a teraz już im wszystko działa. Jest to zespół, który ma porównywalny budżet do naszego i jest groźny na swoim parkiecie – ocenia Krzysztof Szewczyk.
Sympatię lubelskich kibiców mogą budzić szczególnie dwie koszykarki z poznańskiej ekipy: Jovana Popović oraz Julia Adamowicz. Co ciekawe, obie są istotnymi elementami trenerskiej układanki w Poznaniu. Serbka notuje średnio 13.4 punktu i dokłada do tego 3.7 asysty. Z kolei była kapitan „Pszczółek” zdobywa 9.2 punktu.
Nie są to jednak jedyne zawodniczki, na które lubelskie akademiczki powinny zwrócić uwagę. Najwięcej do powiedzenia w zespole z Wielkopolski ma Tiffany Brown. Amerykańska rzucająca jest liderką punktową poznanianek ze średnią 14.2 punktu. Również jej rodaczka – skrzydłowa Gmrice Davis – wykonuje solidną pracę, szczególnie na tablicach (12.6 punktu oraz 9.1 zbiórki).
Dzisiejsze spotkanie Enea AZS Poznań kontra Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin (godz. 18.30) będzie transmitowane w internecie na stronie TVCOM.