TBV Start zakończył swoją przygodę z Pucharem Polski na ćwierćfinale. W piątkowym spotkaniu z Polskim Cukrem Toruń lublinianie przegrali 71:83.
Czerwono-czarni prowadzili 2:0, ale później stracili... 12 punktów z rzędu. Spudłowali też dziewięć kolejnych rzutów. Później na szczęście dał o sobie znać Chavaughn Lewis, który najpierw skutecznie „wjechał” pod kosz, a później trafił za trzy. Po dwóch celnych rzutach wolnych Darryla Reynoldsa lublinianie przegrywali już tylko 9:14. Niestety, końcówka pierwszej odsłony znowu należała do rywali, którzy po 10 minutach mieli w zapasie osiem punktów (19:11).
W drugiej kwarcie drużyna Davida Dedka cały czas musiała gonić. Na cztery minuty przed końcem tej części gry po celnym rzucie Reynoldsa zrobiło się już jedynie 31:26 dla Torunia. Po chwili z dystansu przymierzył jednak Karol Gruszecki. Ostatecznie obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 36:30.
Po zmianie stron Marcin Dutkiewicz szybko zmniejszył straty do czterech „oczek”, ale ponownie rywale odpowiedzieli celną trójką. Lublinianie w kolejnych akcjach zmniejszyli dystans dzielący obie ekipy do tylko punktu po akcji Lewisa. Do remisu po 42 mógł z kolei doprowadzić Uros Mirković, ale wykorzystał jeden z dwóch rzutów wolnych. Odpowiedź Torunia była błyskawiczna – dwa celne rzuty za trzy Gruszeckiego, a także dwie udane akcje Łukasza Wiśniewskiego. I zrobiło się aż 52:41. Przed ostatnimi, 10 minutami gry dzięki akcji dwa plus jeden Lewisa czerwono-czarni przegrywali 51:58.
W czwartej kwarcie mieliśmy powtórkę z rozrywki. Znowu kiedy zespół z Lublina zbliżył się do przeciwnika, ten od razu odpowiedział serią punktową. Po akcji dwa plus jeden Michaela Gospodarka było 61:57, a ciut ponad minutę później 68:57. Na nieco ponad pięć minut przed zakończeniem zawodów dwa rzuty wolne wykorzystał Lewis i nadzieje w Lublinie raz jeszcze odżyły, bo tablica wyników wskazywała rezultat 68:67 dla Torunia. Niestety, przeciwnik zaliczył serię 7:0, a ostatecznie wygrał 83:71.
Polski Cukier Toruń – TBV Start Lublin 83:71 (19:11, 17:19, 23:21, 24:20)
Toruń: Gruszecki 22 (6x3), Wiśniewski 19 (3x3), Diduszko 14 (3x3), Cosey 9 (2x3), Mbodj 6 oraz Śnig 6, Sulima 4, Kreft 3 (1x3), Grochowski 0.
TBV Start: Lewis 15 (1x3), Washington 14 (2x3), Dutkiewicz 10 (2x3), Szymański 2, Mirković 1 oraz Reynolds 14 (8 zbiórek), Gospodarek 11 (1x3), Czerlonko 2, Zalewski 2, Pelczar 0, Ciechociński 0.