Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Wojciech Nieśpiałowski)
Koszykarze TBV Startu nie sprawili niespodzianki i ulegli w Zielonej Górze tamtejszemu Stelmetowi 75:86. Wynik mógł być o wiele wyższy, ale lublinianie wysoko wygrali ostatnią kwartę i nieco zmniejszyli rozmiary porażki.
W sobotnim spotkaniu tylko pierwsze kwarta miała wyrównany przebieg, w której oba zespoły zdobyły po 18 „oczek”. Z każdą kolejną minutą przewaga zielonogórzan zaczęła rosnąć. Drużyna trenera Davida Dedka nie była w stanie dotrzymać kroku utytułowanemu rywalowi i przegrała kolejne części spotkania 17:25 i 28:12. Kiedy wynik meczu był w zasadzie rozstrzygnięty gospodarze nieco spuścili z tonu i TBV Start zapisał ostatnią kwartę na swoją korzyść zwyciężając 28:15. W szeregach lublinian dobrze zaprezentował się Nick Covington, który zdobył 15 punktów. Z kolei jego imiennik Kellog w sobotę uzbierał 10 „oczek”.
Stelmet BC Zielona Góra - TBV Start Lublin 86:75 (18:18, 25:17, 28:12, 15:28)
Stelmet: Vladimir Dragicević 13, Łukasz Koszarek 13, Nemanja Djurisić 13, Armani Moore 11, Jarosław Mokros 9, Thomas Kelati 8, Karol Gruszecki 7, Filip Matczak 6, Adam Hrycaniuk 4, James Florence 2, Kamil Zywert 0, Jakub Der 0.
Start: Nick Covington 15, Nick Kellogg 10, Doug Wiggins 9, Jakub Dłoniak 8, Łukasz Bonarek 7, Michał Jankowski 6, Jarosław Trojan 5, Stefan Balmazović 5, Mateusz Dziemba 4, Bartosz Ciechociński 4, Jason Boone 2, Paweł Kowalski 0.
