W środę w Lublinie rozpoczynają się mistrzostwa Polski juniorów starszych w koszykówce

O to jednak nie będzie łatwo, bo podopieczni Sławomira Depty trafili do niezwykle mocnej grupy, w której zmierzą się z MKS Dąbrową Górnicza, SKM Zastalem Zielona Góra i WKK Wrocław. – Tu już nie ma słabych drużyn. Na papierze najsilniejsze są zespoły z Sopotu i Wrocławia – dodaje Gospodarek.

Właśnie z tą ostatnią ekipą lublinianie zagrają dzisiaj. Wrocławianie mają w swoich szeregach kilku reprezentantów Polski, a do najważniejszych zawodników należą Piotr Niedźwiedzki i Jakub Koelner. Obaj są członkami kadry narodowej i regularnie występują na parkietach Tauron Basket Ligi w barwach Śląska Wrocław. – Wszystkie ekipy prezentują bardzo wyrównany poziom. Uważam jednak, że największe szanse na złoto mają WKK Wrocław i trefl – powiedział Marek Lembrych, prezes Lubelskiego Związku Koszykówki.

Wygrana z tą ekipą byłaby olbrzymią sensacją. Wiele będzie zależeć od tego, jak zagra Jakub Karolak, który był najskuteczniejszym zawodnikiem półfinałów mistrzostw Polski. Podczas turnieju w Lublinie średnio zdobywał ponad 29 punktów w meczu.

Pierwszego dnia warto również wybrać się na konfrontację Trefla Sopot z GTK Gdynia. Ekipa z Gdyni w półfinałach zaprezentowała bardzo ofensywną koszykówkę i przez ekspertów typowana jest do roli "czarnego konia”.

Z kolei w Treflu należy zwrócić uwagę na Daniela Szymkiewicza, który w tym sezonie już ośmiokrotnie pojawiał się na parkietach Tauron Basket Ligi. – Naszym celem jest mistrzostwo. Ogrywamy się na co dzień w drugiej lidze i w lidze EYBL, dlatego wierzę, że to zaprocentuje w Lublinie. Nie obawiamy się nikogo – zapowiada na portalu www.pzkosz.pl Jakub Schenk z Trefla.

Warto również przyjrzeć się grze Filipa Matczaka z Zastalu Zielona Góra. To koszykarz, który w tym sezonie TBL potrafił już rzucić 11 punktów Turowowi Zgorzelec.

– Jedziemy walczyć o najwyższe cele i jesteśmy w stanie ugrać medal. Najgroźniejszymi rywalami będą zapewne WKK i Trefl, czyli finaliści z poprzedniego roku w mistrzostwach Polski do lat 18 – tłumaczy na oficjalnej stronie PZKosz Filip Matczak.

Ostateczne rozstrzygnięcia poznamy w niedzielę, kiedy zostaną rozegrane finał i mecz o trzecie miejsce. Swoją obecność na tych spotkaniach zapowiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się również, że w hali MOSiR może pojawić się także Joanna Mucha, minister sportu i turystyki.

NA NICH WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ

Piotr Niedźwiedzki (WKK Wrocław) – wicemistrz świata do lat 17, w tym sezonie w TBL zagrał w 23 spotkaniach, z czego trzynaście rozpoczynał w pierwszej piątce * Jan Grzeliński (WKK Wrocław) – podpora drugoligowego zespołu, średnio zdobywa prawie 12 punktów w meczu * Daniel Szymkiewicz (Trefl) – wicemistrz świata do lat 17, w TBL rozegrał 8 spotkań * Filip Matczak (Zastal) – wicemistrz świata do lat 17, w TBL wystąpił już 11 razy, ale tylko raz w pierwszej piątce * Bartłomiej Bartoszewicz (ŁKS) – mimo młodego wieku na parkietach TBL spędza średnio 11 minut. Najlepszy mecz zagrał przeciwko Zastalowi, kiedy zdobył 11 oczek * Jakub Karolak (Novum) – gwiazda drugiej ligi i najskuteczniejszy zawodnik turnieju półfinałowego (29,3 pkt) * Grzegorz Grochowski (Dąbrowa Górnicza) – podstawowy zawodnik pierwszoligowca, średnio zdobywa prawie 9 punktów na mecz.