W sobotę 10 czerwca o godzinie 20.45 reprezentacja Polski zagra z Rumunią w meczu kwalifikacyjnym mistrzostw świata 2018.
- Ta przewaga może się powiększyć, a meczów będzie coraz mniej. Jesteśmy pozytywnie nastawieni, ale też trzeba pamiętać, że jeśli coś pójdzie nie tak, to potem czeka nas trudny wyjazd do Danii. To będzie inny mecz niż ten wygrany 3:0. Teraz będzie trudniej niż w Bukareszcie. Dla nich jednak to może być spotkanie ostatniej szansy, a my możemy zbliżyć się do finałów - uważa Maciej Rybus, pomocnik reprezentacji Polski.