Ważne wyjazdowe zwycięstwo odnieśli koszykarze TBV Startu Lublin. Czerwono-czarni pokonali beniaminka Energa Basket Ligi Spójnię Stargard 87:75
Lublinianie musieli się mieć na baczności, bo zespół z zachodniopomorskiego miał na swoim koncie wygraną z Anwilem Włocławek i ewidentnie miał chrapkę na powtórzenie takiego osiągnięcia, tyle że w starciu z gośćmi z Lubelszczyzny. Jednak już po pierwszej kwarcie gospodarze musieli zmienić swoje plany, bo przegrywali 24:31. Palmę pierwszeństwa w zdobywaniu punktów miał duet Amerykanów – James Washington i Joe Thomasson. Swoje dokładali też Kacper Borowski i Marcin Dutkiewicz.
Kolejne dwie kwarty wyglądały bardzo podobnie. Czerwono-czarni wygrali odpowiednio 21:18 i 19:11, a przed decydującą partią mieli już 18 punktów przewagi. Lublinianie mieli problemy tylko z upilnowaniem Anthony’ego Hickeya, jednego z czołowych strzelców ligi, który zapisał na swoim koncie 23 „oczka”. Wygrywali jednak pojedynki „na deskach” i grali bardziej zespołową koszykówkę, co zapewniło im komfortowe prowadzenie.
W ostatniej partii minimalną przewagę mieli zawodnicy ze Stargardu – triumfowali 22:16. Ich strata była jednak zbyt duża, żeby mogli myśleć o odwróceniu losów tego spotkania. Najlepiej w lubelskiej ekipie spisał się James Washington – amerykański rozgrywające zdobył 17 punktów i dołożył do tego 3 asysty.
===
Spójnia Stargard – TBV Start Lublin 75:87 (24:31, 18:21, 11:19, 22:16)
Start: Upson 8, Dutkiewicz 7, Borowski 15, Washington 17, Thomasson 14 – Dziemba 7, Gaddefors 8, Szymański 2, Gospodarek 5, Mirković 4, Pelczar
Spójnia: Hickey 23, Giga 11, Pamuła 2, Dymała 8, Pabian 9 – Camphor 4, Fraś 2, Richards 13, Wilczek 3, Bręk, Madray