

To już druga święta wojna w tym sezonie przegrana przez lubelski zespół. Porażka martwi jeszcze bardziej, jeżeli pomyślimy o zbliżających się kwalifikacjach Ligi Europejskiej, w których obie ekipy powalczą w bezpośredniej konfrontacji o miejsce w fazie grupowej.

Zagłebie przeważało przez cały mecz, chociaż nie można powiedzieć o jakiejkolwiek dominacji. W pierwszej połowie miejscowe prowadziły nawet różnicą czterech bramek, ale świetne akcji Marii Prieto O’Mullony doprowadziły do remisu. W samej końcówce tej części gry Zagłębie znowu odskoczyło lubelskiej ekipie, tym razem na dystans trzech trafień.
Kluczowy był jednak początek drugiej połowy, kiedy to po akcjach Kingi Jakubowskiej różnica pomiędzy obiema drużynami urosła do 5 trafień. Volt próbował zmniejszyć ten dystans, ale nie był już w stanie odrobić całości strat i przegrał 29:33.
W lubelskiej ekipie tradycyjnie już wybitny mecz rozegrała O’Mullony, która zdobyła 7 bramek. O jednego gola gorsza była Patricia da Silva Lima. Bohaterką „miedziowych” była natomiast Natalia Janas, która zdobyła 7 bramek.
Pozostałe spotkania szóstej kolejki zostaną rozegrane od piątku do niedzieli. Na koniec weekendu emocje przeżyją kibice w województwie lubelskim. Są one związane z występami Galiczanki Lwów, która jako gospodarz swoje mecze rozgrywa w Biłgoraju. Ukraiński zespół na razie jest na siódmym miejscu w tabeli. W niedzielę lwowianki powinny jednak poprawić swoją pozycję, ponieważ rywalizować będzie z Młynami Stoisław Koszalin, czyli jedną z najsłabszych ekip Orlen Superligi. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16.
KGHM Zagłębie Lubin – PGE MKS El-Volt Lublin 33:29 (16:13)
Zagłębie: Maliczkiewicz, Zima – Janas 7, Jakubowska 5, Fernandes 5, Weber 5, Kochaniak 4, Drabik 3, Cesareo 1, Matieli 1, Grzyb 1, Fraga 1. Kary: 14 min.
Volt: Martins, Wdowiak – O’Mullony 7, Lima 6, Szynkaruk 5, Rosiak 3, Przywara 2, Gliwińska 2, Górna 2, Andruszak 1, Planeta 1, D. Więckowska, Owczaruk. Kary: 10 min.
Sędziowali: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski (Zielona Góra)
