Trzy godziny przed rozpoczęciem spotkania Polska - Anglia pod stadionem Wembley roiło się od polskich kibiców. "Biało-czerwoni" ilościowo nie ustępowali gospodarzom, a jakościowo, pod względem dopingu, zdecydowanie nad nimi górowali.
Anglia – Polska (relacja na żywo)
- KLIKNIJ W TEN LINK
To będzie prawdopodobnie pierwsze spotkanie w historii, podczas którego angielscy kibice nie będą zdecydowaną większością na Wembley. Co najmniej czwartą część pojemności obiektu zajmą Polacy, którzy liczą na utarcie nosa Anglikom i zapowiadają stworzenie niezapomnianej atmosfery.
Fani futbolu od godz. 16 czasu angielskiego szturmowali bramy jednego z najsłynniejszych stadionów świata. Na ulicach, w metrze, w barach i restauracjach, wszędzie mnóstwo Anglików i Polaków przyodzianych w narodowe barwy. Zdecydowanie bardziej widoczni są jednak "biało-czerwoni", którzy nie szczędzą gardeł, ćwicząc najbardziej popularne przyśpiewki.
http://get.x-link.pl/9bf02454-8de4-e9cc-5967-2e51c8c9c40d,eee18015-7a8a-7ed3-229f-3e26ec48ec34,embed.html
- Dzisiejszy mecz to przede wszystkim wielkie piłkarskie święto dla nas, dla Polaków, bo nie często zdarzają nam się takie spotkania jak to z Anglikami na Wembley. Mam nadzieję, że gospodarze pokażą wreszcie, że potrafią kibicować. Byłem tu na piątkowym meczu z Czarnogórą i było słabo i cicho. Liczę, że dziś nawiążą z nami rywalizację kibicowską - mówi Michał z Elbląga, który na co dzień mieszka w Londynie.
Polscy fani to w większości realiści. Wśród nich są Tomek i Maciek, mieszkający i pracujący od kilku lat na Wyspach Brytyjskich.
- Bardzo dobra atmosfera na stadionie. Na nic więcej nie liczymy po tym co widzieliśmy w poprzednich spotkaniach. Niech zachowają twarz i tyle - tłumaczą pochodzący z Bydgoszczy mężczyźni, którzy wspierają reprezentację Polski przy każdej możliwej okazji.
Jednocześnie zapewniają, że Brytyjczycy respektują ich pasję.
- Mecz z Anglią to dla nas wielkie wydarzenie. Na szczęście nasi pracodawcy podeszli do tego z dużym zrozumieniem. Nie tylko nie robili nam problemów, żeby zwolnić się z pracy, ale też załatwili nam bilety - opowiadają.
Według oficjalnych informacji polscy kibice zajmą 18 tys. miejsc na Wembley. W rzeczywistości będzie ich jednak znacznie więcej. Wielu rodaków zdecydowało się kupić bilety za pośrednictwem angielskiej federacji. Oni usiądą dziś na sektorach gospodarzy i z pewnością również nie będą szczędzić gardeł.