Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

0 0 A A

Rozmowa z Arkadiuszem Milikiem, napastnikiem reprezentacji Polski i Ajaxu Amsterdam.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Cztery punkty przed październikowym dwumeczem wzięlibyście pewnie w ciemno, ale jeśli chodzi o sam mecz ze Szkocją, to ten remis jest dla was bardziej powodem do radości czy jednak takim delikatnym rozczarowaniem?
– W jakimś stopniu powód do radości, ale trochę też niedosyt. Ostatnie piętnaście minut, gdy stworzyliśmy sobie kilka świetnych okazji i mogliśmy zapewnić zwycięstwo sprawiło, że teraz możemy myśleć o tym meczu w kategoriach niedosytu, ale sądzę, że ten punkt powinniśmy szanować.

• We wtorek strzeliłeś pięknego gola na wagę remisu. Po podaniu od Artura Jędrzejczyka miałeś czas, żeby zastanowić się, gdzie jest bramkarz czy zamknąłeś oczy i huknąłeś z całej siły?
– Wiedziałem od początku gdzie strzelić, bo często mamy takie uderzenia na treningach.

• Dennis Bergkamp, z którym pracujesz w Ajaxie, nauczył cię tego?
– Nie chodzi tylko o Dennisa Bergkampa, bo takie uderzenia miałem też w Górniku, także zdążyło mi to wejść w krew. Wiedziałem od początku gdzie chcę strzelić, jak powinienem to zrobić i udało się trafić idealnie.

• Miałeś okazję, żeby zdobyć jeszcze jedną lub dwie bramki. Najlepsza sytuacja to był chyba ten strzał głową z piątego metra.
– Takie sytuacyjne uderzenie, chciałem przenieść gdzieś na długi słupek tę piłkę, nie wpadła. Szkoda, bo wtedy mielibyśmy więcej czasu, żeby gonić wynik i kto, być może udałoby się wygrać.
• Trener Adam Nawałka uparł się, żeby grać na dwóch napastników i opłaciło się, ale to nie jest chyba takie klasyczne ustawienie 4-4-2?
– Na papierze to faktycznie jest 4-4-2, ale na boisku to wygląda całkiem inaczej. Nie powiem, że każdy biega gdzie chce, ale to wszystko się rotuje. Raz Robert (Lewandowski – red.) schodzi na skrzydło, raz ja, szukamy miejsca gdzieś w środku, wymieniamy się. Tak to ma wyglądać.

• Ostatni kwadrans, po wejściu Sebastiana Mili, grałeś właściwie jako lewy pomocnik. To pozycja na której także możesz grać w reprezentacji?
– Jestem szczęśliwy, że nie zszedłem z boiska, że zostałem do końca. Byłem gotowy od początku, że wszystko może się zdarzyć. Dobrze znam trenera Nawałkę, współpracowaliśmy razem w Górniku, teraz w reprezentacji i wiem, że na wszystko trzeba być z nim gotowym. Z każdym meczem coraz lepiej czuję się na pozycji cofniętego napastnika czy na skrzydle, ale moje miejsce jest na szpicy, tam czuję się najlepiej. W kadrze mogę grać jednak wszędzie.

• To przełomowy moment w twoim piłkarskim życiu?
– Nie wiem, czy przełomowy, ale na pewno bardzo przyjemny. Oczywiście, były mecze w młodzieżówce, gdzie strzelałem nawet sześć goli, ale wiadomo, to są juniorzy, tymi występami nie ma co się kierować. Po tych dwóch bramkach jestem na pewno bardzo szczęśliwy i optymistycznie patrzę w przyszłość.

• Jak czujesz się z tym, że strzelasz takie ważne gole w wieku 20 lat?
– Nie pewno nie czuję żadnej presji, ona nie ciąży na mnie. To bardziej inni zawodnicy mogą mieć z tym kłopoty, bo to na nich głównie spoczywa odpowiedzialność. Ja wychodzę na boisko, cieszę się, że dostaję szansę, cieszę się, że gram i mam nadzieję, że tych występów będzie jak najwięcej.

• Teraz część tej odpowiedzialności za strzelanie goli przejmiesz pewnie również ty.
– Nie, niczego od Roberta nie przejmowałem (śmiech). Granie bez presji, jak obecnie, bardzo mi pasuje. To Robert jest najlepszym napastnikiem w naszej drużynie. Na pewno jego obecność ułatwia mi grę. W polu karnym często na nim skupia się uwaga obrońców rywali, a ja mam wówczas trochę wolnego miejsca. To stwarza mi dogodne sytuacje. Dobrze mi się gra obok Roberta.

Pozostałe informacje

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

Politechnika Lubelska na krajowym podium. A jak wypadła w skali świata?

553 uczelni technicznych z 50 krajów. W III edycji rankingu Research.com, Politechnika Lubelska zajęła 3. miejsce w Polsce i 262. na świecie w dziedzinie inżynierii mechanicznej i lotniczej.

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Motor gra dzisiaj z Chrobrym Głogów. „Musimy pokazać, że w Legnicy to był wypadek przy pracy”

Na finiszu sezonu każdy punkt może się okazać bezcenny. Dlatego w czwartek wszyscy liczą na zwycięstwo z niżej notowanym rywalem. Motor zmierzy się na Arenie Lublin z Chrobrym Głogów. Goście też mają jednak o co grać, bo ich przewaga nad strefą spadkową jest niewielka. Początek spotkania zaplanowano na godz. 18. Transmisja na kanale Polsat Sport Premium 1.

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

Przez lata miała piekło w domu. Kobieta w końcu pękła

33-latek był w domu tyranem. Znęcał się nad żoną, groził nożem. Kobieta w końcu pękła.

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Kapral Robert i sierżant Mateusz zginęli na poligonie. Prokuratura ma wyniki sekcji zwłok

Prokuratura wojskowa ma już wyniki sekcji zwłok żołnierzy, którzy w marcu zginęli na poligonie w Drawsku Pomorskim. Robert i Mateusz pochodzili z województwa lubelskiego.

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju
Foto/Wideo
galeria
film

Nowatorskie leczenie migotania przedsionków. Lubelscy lekarze pionierami w kraju

Kardiolodzy ze szpitala przy ul. Jaczewskiego przeprowadzili małoinwazyjną ablację techniką PFA. To pierwsze takie zabiegi w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]
galeria

MKS FunFloor Lublin uciekł spod topora podczas meczu z Piotrcovią [zdjęcia]

MKS FunFloor Lublin pokonał MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:27 po bardzo zaciętym spotkaniu.

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie
galeria

Bulla papieska z XVIII wieku i prawosławna ikona znalezione na Lubelszczyźnie

Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

1,5 promila i parkowanie na przejściu. Wszystko w drodze na komendę

Pod komendę policji w Krasnymstawie przyjechał 49-latek, na którego był nałożony dozór policyjny. Zaparkował na wprost komendy. Na przejściu dla pieszych. Nie był trzeźwy.

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Skrzydłowy Motoru wraca do gry

Jacques Ndiaye będzie mógł pojawić się już na boisku podczas czwartkowego meczu Motoru Lublin z Chrobrym Głogów (godz. 18, na Arenie Lublin). Skrzydłowy z Senegalu, z powodu kontuzji pauzował od ponad miesiąca.

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Agresja wśród młodzieży. Jak reagować i jak przeciwdziałać?

Stop agresji wśród młodzieży – to temat konferencji poświęconej sposobom zapobiegania sytuacjom konfliktowym w środowisku młodych osób. Spotkanie w piątek, 26 kwietnia, o godzinie 9 w siedzibie Urzędu Miasta Lublin przy ul. Spokojnej 2.

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”
28 kwietnia 2024, 18:00

CSK zaprasza na spektakl „Z kapelusza”

W najbliższą niedzielę na scenie Sali Operowej w lubelskim CSK z okazji Międzynarodowego Dnia Tańca odbędzie się przedstawienie „Z kapelusza”.

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza
25 kwietnia 2024, 18:00

Gabinety historii naturalnej Lublina. Nowa wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza

Gabinety historii naturalnej Lublina to tytuł wystawy nawiązuje do ducha oświeceniowych gabinetów historii naturalnej i osobliwości przyrody. Otwarcie wystawy odbędzie się 25 kwietnia o godzinie 18 w lubelskim Muzeum Józefa Czechowicza.

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji
Patronat Dziennika Wschodniego
26 kwietnia 2024, 9:00

Jak zdrowo się starzeć? O tym już w piątek na międzynarodowej konferencji

Profilaktyka, choroby metaboliczne, rehabilitacja i zdrowe żywienie - takie tematy poruszą specjaliści podczas międzynarodowej konferencji „Healthy Aging”.

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od jutra zmiany w organizacji ruchu na Wallenroda

Od czwartku, 25 kwietnia, część ulicy Wallenroda zostanie zamknięta. Wszystko przez rozpoczęcie kolejnego etapu prac remontowych.

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą
pilne

Aż 11 niewybuchów w Białej Podlaskiej. Saperzy jeszcze tu wrócą

Przy ulicy Sidorskiej w Białej Podlaskiej znaleziono aż 11 niewybuchów. Saperzy zakończyli dziś pracę o godz. 16.30. Ale powrócą tu w piątek. Wówczas ponownie mieszkańcy będą ewakuowani.

PKO BP EKSTRAKLASA
29. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - Puszcza Niepołomice 0-1
Korona Kielce - Radomiak Radom 4-0
Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0-0
ŁKS Łódź - Lech Poznań 2-3
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0-2
Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0-1
Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2-3
Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1-2
Warta Poznań - Stal Mielec

Tabela:

1. Jagiellonia 29 55 66-39
2. Śląsk 29 51 38-26
3. Lech 29 51 43-34
4. Górnik Z. 29 48 39-32
5. Legia 29 47 43-33
6. Pogoń 29 47 54-34
7. Raków 29 46 50-32
8. Widzew 29 42 39-38
9. Stal 28 38 33-34
10. Piast 29 35 30-32
11. Zagłębie 29 35 31-43
12. Radomiak 29 35 34-47
13. Puszcza 29 32 35-46
14. Cracovia 29 32 38-40
15. Warta 28 31 26-33
16. Korona 29 30 34-38
17. ŁKS 29 21 28-61
18. Ruch 29 20 31-50

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!