Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W meczu Spółdzielcy z Granicą było bardzo nerwowo
(fot. www.granicadorohusk.pl)
Wiele działo się w spotkaniu Spółdzielcy Siedliszcze z Granicą Dorohusk. Gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego, kończyli mecz w dziewięciu, a trener gości na zakończenie pierwszej połowy odesłany został na trybuny
Jakby tego było mało, bramkę na wagę trzech punktów miejscowi zdobyli w 97 minucie, a był to gol samobójczy. Incydent z odesłaniem szkoleniowca Granicy Marka Grzywny na trybuny miał miejsce po faulu Daniela Orłowskiego na Patryku Gierczaku. – Nie powinno dochodzić do takich sytuacji. Mój zawodnik ewidentnie był faulowany i było to celowe zagranie rywala. Wbiegłem na boisko gdyż mogło nawet dojść do rękoczynów. Za takie zachowanie zostałem odesłany przez sędziego na trybuny – tłumaczy trener Granicy Marek Grzywna. – Pocieszający jest jedynie fakt, że faulowany Patryk Gierczak nie odniósł poważnego urazu.
Grając w podwójnym osłabieniu miejscowi nastawili się kontry. Po jednej z nich, już w doliczonym czasie (97 min), zdobyli zwycięską bramkę. Jej autorem był piłkarz… Granicy Patryk Furmanik. – Wyprowadziliśmy kontrę. Z prawej strony dośrodkowywał Maksymilian Dumin, który w 90 min zmienił Konrada Nazarewicza. Zawodnik gości przeciął dośrodkowanie kierując głową piłkę do własnej bramki – relacjonuje Zbigniew Droń, prezes Spółdzielcy. – Już po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić 2:0. Poza niewykorzystanym rzutem karnym szanse na gole mieli trener Damian Osoba i Paweł Żukowski. Z przebiegu meczu wygrana nam się należała.
– Po 84 min, grając w przewadze dwóch zawodników, wypracowaliśmy cztery sytuacje bramkowe. Tym samym odkryliśmy się i tym nadzialiśmy się na kontrę. Poszła wrzutka piłki w centralny sektor boiska. Nie mam pretensji do Patryka, który niefortunnie przeciął lot dośrodkowania – mówi Marek Grzywna, szkoleniowiec Granicy Dorohusk.
Spółdzielca Siedliszcze – Granica Dorohusk 3:2 (1:0)
Bramki: Nazarewicz (24), Lechowski (55), Furmanik (90 + 7 samobójcza) – Swatek (57 z karnego), Słomka (80).
W 34 min Konrad Nazarewicz (Spółdzielca) nie wykorzystał rzutu karnego (obronił bramkarz Granicy).
Czerwone kartki: Daniel Orłowski (Spółdzielca) w 45 min, za faul; Konrad Jędruszak (Spółdzielca) w 56 min, za drugą żółtą.
Spółdzielca: Pawlak – Orłowski, Braniewski, Osoba, Nazarewicz (90 Dumin), Żukowski (75 Roczon), Moniakowski (46 Lechowski), Jędruszak, Żuk, Mroczek, Antonowicz.
Granica: Olęder – Świderski, Piotrowski, Słomka, Rondoś (57 Sokołowski), Michał Grzywna, Swatek, Furmanik, Maliszewski, Kaper (57 Niemiec), Gierczak.
