Tomasz Wikło opuści Sawenę Sawin. Klub szuka jego następców
Przez większą część pierwszej rundy beniaminek miał problemy z obsadą bramki. W roli golkipera występował zawodnik z pola Dominik Swatek.
Bramkarz z własnego wyboru radził sobie dość dobrze. – Nie było tak, że Dominik często wyjmował futbolówkę z siatki. Przy jego interwencjach zdobyliśmy w lidze 12 punktów, co jest bardzo dobrym wynikiem – chwali zawodnika Marek Tarnowski, szkoleniowiec Saweny.
W połowie rundy trener mógł już korzystać z nominalnego bramkarza Tomasza Wikło. Po przerwie zimowej okazało się, że piłkarz zamierza powrócić do Victorii Żmudź, z której zawitał do Sawina. – Tomek już z nami nie trenuje – mówi opiekun zespołu.
Dlatego klub sprawdza graczy na tę pozycję. W zajęciach uczestniczą Zdobysław Gomułka (rocznik 1992) z Leszkopolu Bezek oraz Dawid Wójcik (86). Ostatni ma w swojej przeszłości występy w grupach młodzieżowych Górnika Łęczna.
– Miał jednak dłuższą przerwę w grze. Ostatnio był zawodnikiem Kłosa Chełm, w którym nie grał – tłumaczy trener Tarnowski.
Obaj golkiperzy mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności w meczu kontrolnym z Płomykiem Różanka, liderem chełmskiej klasy A. Zwyciężył Płomyk 3:2.
– Dałem pograć obu bramkarzom. Byliśmy wolniejsi, wyglądało to tak, jakby rywale byli na innym etapie przygotowań. My obecnie jesteśmy w ciężkim treningu, odstawaliśmy od przeciwnika – tłumaczy opiekun Saweny.
Czy obu bramkarzy zobaczymy w kadrze beniaminka? – Jeszcze za wcześnie na ostateczna decyzję – twierdzi szkoleniowiec. Jednak zaraz dodaje: – jeden nic na pewno. Na razie nie wiem który.
Obecnie do funkcji pierwszego bramkarza kandyduje Gomułka, który w niedzielnym sparingu wyszedł w pierwszej „11”. Wójcikowi, na razie, przypadła rola zmiennika. Powodem jest uraz jakiego nabawi się podczas jednego z treningów. Zawodnik złamał palec wskazujący. – Ma założone usztywnienie. Nie chciałem ryzykować jego zdrowia i dlatego zagrał niewiele – mówi trener.
Oprócz nowych graczy w bramce kibice wiosną zobaczą byłych zawodników w polu. Z zagranicy powrócił 25-letni Paweł Łabędzki. Pojawił się również jego rówieśnik Andrzej Paszkowski. Pierwszy będzie walczył o miejsce na środku obrony, drugi na skrzydle lub w ataku. – Jeśli będą trenować, powinni być wzmocnieniem dla drużyny – przyznaje Tarnowski.
Po stronie ubytków należy odnotować wyjazd zagranicę środkowego pomocnika Tomasza Rączkowskiego, jak również odejście Pawła Sawickiego. Ostatni nie może dojść do porozumienia z trenerem i szuka nowego klubu.
Płomyk Różanka – Sawen Sawin 3:2
Bramki dla Saweny: Michalski (z karnego), Wachulski.
Sawena: Gomułka – Wachulski, Łabędzki, Niemiec, Łubkowski, Kierepka, Swatek, Suszcz, Rusinek, Teter, Michalski. Grali również: Jaglewicz, Wójcik, Stopa.
Kolejne mecze kontrolne Saweny: Płomyk Rożanka (8 marca) * Victoria II Żmudź (11 marca) * Pławanice Kamień (22 marca) * Granica Dorohusk (29 marca).