Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Didier Drogba strzelił dwie bramki dla Chelsea (Lynchg/Wikipedia)
Mistrz Niemiec potrzebował dwóch warunków, graniczących z cudem, aby awansować do kolejnej rundy Champions League. Potrzebował zwycięstwa różnicą czterech goli nad Olympique Marsylia oraz porażki Olympiakosu Pireus. Jednak cud się nie zdarzył.
Choć w Dortmundzie gospodarze prowadzili już 2:0. Pierwszego gola dla Borussii strzelił Jakub Błaszczykowski. Drugi padł z rzutu karnego, ale ceną tego była kontuzja kapitana zespołu Sebastiana Kehla.
Tuż przed przerwą padł kontaktowy gol dla Francuzów, który obudził gości. W drugiej części marsylczycy, walczący korespondencyjnie z Grekami o drugie miejsce, musieli strzelić dwie bramki. I dokonali tego.
Zwycięstwo Olympique zapewnił po pięknej akcji i jeszcze piękniejszym strzale Mathieu Valbuena.
– To wspaniały moment. Pokazaliśmy, że jesteśmy mężczyznami i nigdy się nie poddajemy. Pokazaliśmy, że gra się do ostatniego gwizdka – powiedział dla portalu uefa.com Andre Ayew.
Olympiakosowi nic nie dało pokonanie Arsenalu, którego bramki strzegł Łukasz Fabiański. Polak źle się zachował przy pierwszy golu, a w 25 min kontuzjowany opuścił boisko.
Radość zapanowała na Stamford Bridge. Chelsea do zwycięstwa nad Valencią i awansu poprowadził Didier Drogba.
– Kocham te rozgrywki. Aby wygrać Ligę Mistrzów UEFA trzeba mieć silną drużynę, ale potrzebne jest także szczęście. Jeśli będziemy grać tak jak teraz, kto wie, co osiągniemy – stwierdził napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej.
Po raz pierwszy w historii wyjście z grupy zapewnił sobie Zenit. Zwycięski okazał się bezbramkowy remis w Porto.
– To był ciężki mecz. Rywale byli lepsi od nas i zasłużyli na wygraną, ale taka jest piłka nożna. Po raz pierwszy jesteśmy w fazie pucharowej i to jest coś wspaniałego – cieszył się zawodnik rosyjskiego zespołu Nicolas Lombarets.
Grupa E
Chelsea Londyn – Valencia 3:0 (Drogba 3, 76, Ramires 22) * Genk – Bayer Leverkusen 1:1 (Vossen 30 – Derdiyok 79).
1. Chelsea 6 11 13-4
2. Bayer 6 10 8-8
3. Valencia 6 8 12-7
4. Genk 6 3 216
Grupa F
Olympiakos Pireus – Arsenal Londyn 3:1 (Djebbour 16, Fuster 36, Modesto 89 – Benayoun 57) * Borussia Dortmund – Olympique Marsylia 2:3 (Błaszczykowski 23, Hummels 32 z karnego – Remy 45, D. Ayew 85, Valbuena 87).
1. Arsenal 6 11 7-6
2. Olympique 6 10 7-4
3. Olympiakos 6 9 8-6
4. Borussia 6 4 6-12
Grupa G
FC Porto – Zenit St. Petersburg 0:0 * Apoel Nikozja – Szachtar Donieck 0:2 (Adriano 62, Sełezniow 78).
1. Apoel 6 9 6-6
2. Zenit 6 9 7-5
3. Porto 6 8 7-7
4. Szachtar 6 5 6-8
Grupa H
FC Barcelona – BATE Borysów 4:0 (Roberto 35, Montoya 60, Pedro 65, 89) * Viktoria Pilzno – AC Milan 2:2 (Bystron 89, Duris 90 – Pato 47, Robinho 48).
1. Barcelona 6 16 20-4
2. Milan 6 9 11-8
3. Viktoria 6 5 4-11
4. Borysów 6 2 2-14
Tuż przed przerwą padł kontaktowy gol dla Francuzów, który obudził gości. W drugiej części marsylczycy, walczący korespondencyjnie z Grekami o drugie miejsce, musieli strzelić dwie bramki. I dokonali tego.
Zwycięstwo Olympique zapewnił po pięknej akcji i jeszcze piękniejszym strzale Mathieu Valbuena.
– To wspaniały moment. Pokazaliśmy, że jesteśmy mężczyznami i nigdy się nie poddajemy. Pokazaliśmy, że gra się do ostatniego gwizdka – powiedział dla portalu uefa.com Andre Ayew.
Olympiakosowi nic nie dało pokonanie Arsenalu, którego bramki strzegł Łukasz Fabiański. Polak źle się zachował przy pierwszy golu, a w 25 min kontuzjowany opuścił boisko.
Radość zapanowała na Stamford Bridge. Chelsea do zwycięstwa nad Valencią i awansu poprowadził Didier Drogba.
– Kocham te rozgrywki. Aby wygrać Ligę Mistrzów UEFA trzeba mieć silną drużynę, ale potrzebne jest także szczęście. Jeśli będziemy grać tak jak teraz, kto wie, co osiągniemy – stwierdził napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej.
Po raz pierwszy w historii wyjście z grupy zapewnił sobie Zenit. Zwycięski okazał się bezbramkowy remis w Porto.
– To był ciężki mecz. Rywale byli lepsi od nas i zasłużyli na wygraną, ale taka jest piłka nożna. Po raz pierwszy jesteśmy w fazie pucharowej i to jest coś wspaniałego – cieszył się zawodnik rosyjskiego zespołu Nicolas Lombarets.
Grupa E
Chelsea Londyn – Valencia 3:0 (Drogba 3, 76, Ramires 22) * Genk – Bayer Leverkusen 1:1 (Vossen 30 – Derdiyok 79).
1. Chelsea 6 11 13-4
2. Bayer 6 10 8-8
3. Valencia 6 8 12-7
4. Genk 6 3 216
Grupa F
Olympiakos Pireus – Arsenal Londyn 3:1 (Djebbour 16, Fuster 36, Modesto 89 – Benayoun 57) * Borussia Dortmund – Olympique Marsylia 2:3 (Błaszczykowski 23, Hummels 32 z karnego – Remy 45, D. Ayew 85, Valbuena 87).
1. Arsenal 6 11 7-6
2. Olympique 6 10 7-4
3. Olympiakos 6 9 8-6
4. Borussia 6 4 6-12
Grupa G
FC Porto – Zenit St. Petersburg 0:0 * Apoel Nikozja – Szachtar Donieck 0:2 (Adriano 62, Sełezniow 78).
1. Apoel 6 9 6-6
2. Zenit 6 9 7-5
3. Porto 6 8 7-7
4. Szachtar 6 5 6-8
Grupa H
FC Barcelona – BATE Borysów 4:0 (Roberto 35, Montoya 60, Pedro 65, 89) * Viktoria Pilzno – AC Milan 2:2 (Bystron 89, Duris 90 – Pato 47, Robinho 48).
1. Barcelona 6 16 20-4
2. Milan 6 9 11-8
3. Viktoria 6 5 4-11
4. Borysów 6 2 2-14
