(fot. TOMASZ PŁAZA/FACEBOOK GÓRNIKA ŁĘCZNA)
GKS Górnik Łęczna skończył rundę z kompletem punktów i przed wiosennymi spotkaniami ma aż 8 punktów przewagi nad reszta stawki
Spotkania pomiędzy tymi ekipami od wielu lat uchodzą za hit Ekstraligi. W przeszłości właśnie te konfrontacje decydowały o losach mistrzowskiego tytułu. W tym sezonie Medyk i Górnik są również czołowymi ekipami rozgrywek, z tą różnicą, że łęcznianki wyprzedziły resztę stawki o kilka kroków. Widać to było wyraźnie w sobotę, kiedy Górnik łatwo rozprawił się z Medykiem aż 3:0.
W pierwszej połowie jednak nie padły żadne bramki. Inaczej było już w drugiej części gry, w której mistrz Polski wyraźnie zdominował pretendentki do tytułu. Strzelanie rozpoczęła w 53 min Sylwia Matysik. W kolejnych minutach swoje trafienia dołożyły jeszcze Ewelina Kamczyk i Nikola Karczewska.
Sobotni triumf był jedenastą wygraną Górnika w tym sezonie. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza mają osiem punktów przewagi nad resztą stawki i wydaje się, że pewnie zmierzają po trzeci z rzędu mistrzowski tytuł. (kk)
KKPK Medyk Konin – GKS Górnik Łęczna 0:3 (0:0)
Bramki: Matysik (53), Kamczyk (64), Karczewska (74).
Medyk: Busch – Maskiewicz, Chudzik, Pakulska, Grzywińska, Majda (61 Nowak), Sałata, Gedgaudaite, Zając, Liskova, Gawrońska.
Górnik: Palińska – Dyguś, Górnicka, Grec, Kovtun (46 Niedbała), Matysik, Lefeld (76 Hryb), Grabowska, Hmirova, Kamczyk, Karczewska (84 Jędrzejewicz).
Żółte kartki: Chudzik, Gedgaudaite – Matysik. Sędziowała: Augustyn. Widzów: 250.