Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

23 marca 2013 r.
16:51
Edytuj ten wpis

GKS Bogdanka - Arka Gdynia 2:1. Strzelali tylko goście

Autor: Zdjęcie autora ARTUR OGÓREK
Tomasz Nowak (MACIEJ KACZANOWSKI)
Tomasz Nowak (MACIEJ KACZANOWSKI)

Gol samobójczy i błąd bramkarza przesądziły o zwycięstwie Bogdanki

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Dużo szczęścia mają w rundzie rewanżowej podopieczni Piotra Rzepki. W pierwszym meczu wiosny "zielono-czarni” zdołali zremisować z Miedzią Legnica, bo sędzia pokazał rywalom aż trzy czerwone kartki.

W sobotę natomiast pokonali Arkę, otrzymując od gdynian rzadko spotykane "prezenty”. Czy los długo jeszcze będzie uśmiechał się do GKS? Oby jak najdłużej, ale jedno z piłkarskich powiedzeń mówi, że "suma szczęścia równa się zero”. Dlatego im szybciej gra łęcznian nabierze kolorytu, tym lepiej. Bo na razie jest bardzo szara i można mieć do niej wiele zastrzeżeń.

Spotkanie z Arką było przeciętne, co w połączeniu z przenikliwym zimnem, stanowiło nie lada wyzwanie, nawet dla prawdziwych koneserów. Pierwsze ostrzeżenie dla gospodarzy przyszło w 13 min, kiedy pozostawiony bez opieki Piotr Tomasik nie trafił czysto w piłkę głową. Ale miejscowi defensorzy, pozbawieni Tomasza Midzierskiego i Veljko Nikitovicia, nie zdołali wyciągnąć wniosków.

Byli "za grzeczni”, mieli kłopoty z komunikacją, nie dopingowali się i w 21 zapłacili za to karą. Marcin Radzewicz posłał piękne dośrodkowanie za plecy obrońców, a Marcus Vinicius "szczupakiem” pokonał bezradnego Sergiusza Prusaka. Jakby tego było mało, po banalnych błędach prowadzenie mogli podwyższyć jeszcze Piotr Kuklis i Radzewicz.

A łęcznianie? Poza uderzeniem z dystansu Tomasza Nowaka ani razu nie zagrozili bramce gości. Patrząc na ich poczynania, trudno było nawet uwierzyć, że mogą wyrządzić krzywdę Arce. Jedynie co potrafili, to wpadać w pułapki ofsajdowe.

Po przerwie jednak karta odwróciła się, głównie za sprawą rywali. W 53 min Michał Renusz dośrodkował z rzutu rożnego, Tomasz Pesir nie sięgnął piłki, za to zrobił to Tomasz Jarzębowski, główkując do własnej bramki. Nieoczekiwane 1:1 i… uśpienie.

Chwilę potem Radosław Pruchnik podał do Markusa Viniciusa i tym razem łęcznianom z pomocą przyszedł słupek. Ale na tym nie koniec. Bo w 86 min Nowak minął przeciwnika i kopnął zza pola karnego, w środek bramki. Prosty wydawało się strzał, zaskoczył jednak Macieja Szlagę, któremu futbolówka wypadła z rękawic. Było to w dodatku pierwsze celne uderzenie Bogdanki!

Cieszę się, że w debiucie, po powrocie do Łęcznej, zdobyłem gola, w dodatku na wagę trzech punktów – powiedział po meczu Tomasz Nowak

GKS Bogdanka Łęczna - Arka Gdynia 2:1 (0:1)

Bramki: Jarzębowski (53-samobójcza), Nowak (86) - Marcus (21).

Bogdanka: Prusak - Stefańczyk, Kalkowski (66 Tymosiak), Benkowski, Pielach, Zuber, Sołdecki, Nowak, Pesir, Renusz (90 Ricardo), Szałachowski (68 Oziemczuk).

Arka: Szlaga - Krajanowski, Jarzębowski, Brodziński, Tomasik, Grzelak, Rzuchowski (46 Szwoch), Pruchnik, Kuklis (65 Zwoliński), Radzewicz, Marcus.

Żółte kartki: Nowak - Kuklis. Sędziował: Rafał Rokosz (Katowice).

OPINIE

Paweł Sikora, trener Arki Gdynia
– Po przebiegu tego spotkania można stwierdzić, że piłka nie jest sprawiedliwa. Można również powiedzieć, że w zasadzie obie bramki strzeliliśmy sami sobie. Zespół Bogdanki chociaż dobrze rozpoczął mecz, to praktycznie nie stwarzał żadnych dogodnych sytuacji pod naszą bramką. Po dwóch dobrych dla nas, ale niewykorzystanych sytuacjach i jeszcze kardynalnym błędzie Macieja Szlagi, ostatecznie ten mecz przegraliśmy. Ciężko mówić, czy doszło do tego zasłużenie, czy nie – przegraliśmy i już. To był mój czwarty mecz w pracy trenerskiej i pierwsza porażka. Czasem trzeba zapłacić wysoką cenę za prowadzenie ofensywnej gry. Nie przyjechaliśmy do Łęcznej po remis, nas nie zadowalał jeden punkt. Niestety zapłaciliśmy za to najwyższą cenę.

Piotr Rzepka, trener GKS Bogdanka
– Jestem bardzo zadowolony z trzech punktów, bo Arka pokazała w tym, że to nie przypadek, iż jest czołową drużyną w tej lidze. To bardzo dobrze poukładany zespół, z którym mieliśmy bardzo dużo problemów. Od spotkania z Termalicą nie mieliśmy w Łęcznej takich kłopotów, aby narzucić swoje warunki gry. W tym meczu trzeba było mieć trochę szczęścia i ono było po naszej stronie. Chciałbym pogratulować moim chłopakom, ponieważ wiedząc, że mają przeciwko sobie silnego i wymagającego przeciwnika, wierzyli do końca w zwycięstwo i to się opłaciło. Mamy trzy punkty wyrwane po bardzo ciężkim boju. Uważam, że pomimo mroźnej pogody mecz mógł się podobać.

• Tracicie gole, ale na razie udaje wam się dogonić przeciwników, wcześniej na wagę remisu, teraz nawet zwycięstwa.

– W futbolu trzeba mieć trochę szczęścia. Ciągle powtarzam, że w tej lidze jest wiele silnych i wyrównanych zespołów. I jeszcze więcej bardzo dobrych i wyróżniających się zawodników, którzy wcześniej występowali w ekstraklasie. Do tego dochodzi młodzież, stale robiąca postępy. Dlatego, aby zdobywać punkty trzeba się ciężko napracować. Tym bardzie chwała moim chłopakom, że dali radę.

• Nie macie kłopotów z koncentracją? Znowu powtórzyła się sytuacja z traceniem bramek w pierwszych fragmentach spotkania.

– Na pewno mogliśmy zareagować szybciej przy "szczupaku” Markusa Viniciusa, ale doceńmy też klasę rywala. Akcja przy golu Arki została dobrze rozegrana. Musimy umieć funkcjonować przy 0:0, 0:1 i również wtedy, kiedy prowadzimy. Mecz trwa 90 minut i każdy w tym czasie chce wygrać. Arka też tego chciała, ale tym razem to my mieliśmy powody do radości.

Pozostałe informacje

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Górnik Łęczna jedzie do Głogowa z wiarą w sukces

Po wysokiej i bolesnej porażce z Cracovią w STS Pucharze Polski Górnik Łęczna w niedzielę zmierzy się w ligowym spotkaniu z Chrobrym Głogów na jego terenie (godz. 17.30)

Całe szczęście, że pracownicy schroniska znaleźli te dwa maluszki, zanim dotarły do wybiegu dla psów

Kocięta porzucone pod bramą. Schronisko: To jest skrajna nieodpowiedzialność

To nie jest pomoc. To jest skrajna nieodpowiedzialność - tak opiekunowie zwierząt z zamojskiego schroniska oceniają porzucenie tam w wyjątkowo chłodną noc dwóch małych kotków.

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Szpital zaprasza na szczepienia przeciwko COVID-19. Są bezpłatne i dobrowolne

Z początkiem października w SP ZOZ w Hrubieszowie ruszą szczepienia przeciwko COVID-19. Już można się rejestrować. W niektórych miejscach w kraju preparaty przeciwko koronawirusowi są dostępne już od kilku dni.

W niedzielę na torze w Lublinie żużlowe emocje sięgną zenitu

Czas na finałowe rozstrzygnięcia w PGE Ekstralidze. W niedzielę Orlen Oil Motor podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń

Pora poznać mistrza PGE Ekstraligi w sezonie 2025. W niedzielę o godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin podejmie PRES Grupę Deweloperską Toruń. Cel? Odrobienie 18 punktowej straty z pierwszego spotkania i czwarty z rzędu złoty medal najlepszej żużlowej ligi świata

Maria Sławek wykona w Zamościu utwory żydowskich kompozytorów, ale również własny
28 września 2025, 18:00

Skrzypcowy recital muzyki żydowskiej w Synagodze

Zamość jest miejscem kolejnego wydarzenia w ramach projektu "po:miejsca". W niedzielę (28 września, godz. 18) w Centrum "Synagoga" Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego na ul. Pereca z recitalem skrzypcowym wystąpi Maria Sławek.

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Światowy Dzień Serca. NFZ przypomina, jak ważne są badania

Choroby układu krążenia od lat pozostają najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i na świecie. Mogą prowadzić do zawału serca czy udaru mózgu, a rozwijają się często bez wyraźnych objawów. Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Serca Narodowy Fundusz Zdrowia przypomina o bezpłatnym programie Profilaktyki Chorób Układu Krążenia (ChUK).

Karolina Gorczyca urodziła się i wychowała w Biłgoraju
galeria

Pochodząca z Biłgoraja aktorka miała wypadek. Spektakl z jej udziałem odwołano

Karolina Gorczyca i partnerujący jej w spektaklu „Optymiści – czyli nasi w Egipcie” Krzysztof Czeczot mieli w piątek wypadek. Przedstawienie, z którym mieli wystąpić w Gnieźnie zostało odwołane.

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

PKO BP EKSTRAKLASA
9. KOLEJKA

Wyniki:

Arka Gdynia  - Korona Kielce 0-0
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0-2
GKS Katowice - Cracovia 0-3
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 3-2
Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk 3-4
Radomiak Radom - Piast Gliwice 1-0
Raków Częstochowa - Legia Warszawa 1-1
Zagłębie Lubin - Motor Lublin 2-2
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok 0-1

Tabela:

1. Górnik 9 18 14-7
2. Cracovia 8 17 16-9
3. Wisła Płock 8 16 10-5
4. Jagiellonia 7 16 14-10
5. Korona 9 15 11-7
6. Lech 7 13 13-12
7. Legia 7 11 11-6
8. Radomiak 9 11 15-16
9. Zagłębie 8 10 16-13
10. Widzew 9 10 13-12
11. Motor 8 10 9-12
12. Pogoń 9 10 14-18
13. Bruk-Bet 9 9 11-13
14. Arka 9 9 5-10
15. Raków 7 7 7-11
16. Katowice 9 7 10-20
17. Lechia 9 6 18-22
18. Piast 7 4 3-7

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!