Bramki Tomasza Midzierskiego, Veljko Nikitovicia i Sebastiana Szałachowskiego zapewniły "zielono-czarnym” trzecie zwycięstwo w sezonie
Łęcznianie mogliby awansować na wyższe miejsce, ale swoje spotkania wygrały: Olimpia Grudziądz, GKS Tychy oraz Kolejarz Stróże. Tabela mocno się spłaszczyła.
Obecnie ekipa Piotra Rzepki traci zaledwie cztery punkty do trzeciej lokaty i tylko literujące rozgrywkom Flota Świnoujście i Zawisza Bydgoszcz wydają się być poza jej zasięgiem.
Środowe zwycięstwo ma dla GKS duże znaczenie, bo udało się zrealizować dwa cele, które do tej pory były nieosiągalne – strzelić więcej niż dwie bramki i skutecznie wykonać rzut karny.
Wcześniej "zielono-czarni” zmarnowali trzy jedenastki, ale wczoraj Veljko Nikitović nie pomylił się i mocnym strzałem w środek bramki pokonał Łukasza Radlińskiego.
Wówczas gospodarze wygrywali już 1:0 po celnej główce Tomasza Midzierskiego. W 83 min prowadzenie podwyższył Sebastian Szałachowski, ale Bogdance nie udało się dowieźć czystego konta do końca.
W doliczonym czasie gry Sergiusz Prusak sfaulował w polu karnym Tomasza Magdziarza, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Grzegorz Bartczak. Z przebiegu spotkania Warta zasłużyła jednak na honorową bramkę.
GKS Bogdanka – Warta Poznań 3:1 (1:0)
BRAMKI
1:0 – Midzierski (27), 2:0 – Nikitović (49 z karnego), 3:0 – Szałachowski (83), 3:1 – Bartczak (90 z karnego).
SKŁADY
GKS: Prusak – Hermann, Midzierski, Sołdecki, Benkowski – Szałachowski (85 Ropiejko), Nikitović, Irie, Ricardo (66 T. Tymosiak), Oziemczuk (76 Wojdyga) – Pesir.
Warta: Radliński – Bartczak, Mysiak, Ciach, Kosznik – Ngamayama, Marciniak, Magdziarz, Grzeszczyk – Jakóbowski (46 Pawłowski), Giel (58 Bartoszak).
Żółte kartki: Pesir, Szałachowski (Bogdanka) – Kosznik, Pawłowski (Warta). Sędziował: Sebastian Krasny (Kraków).