W niedzielę o godz. 12.30 Górnik Łęczna zmierzy się na własnym boisku z Flotą Świnoujście Bogusława Baniaka. Transmisja na żywo w Orange Sport
W niedzielę ich cierpliwość zostanie wreszcie wynagrodzona – „zielono-czarni” na stadionie przy Al. Jana Pawła II podejmą Flotę Świnoujście, która przed tygodniem na inaugurację piłkarskiej wiosny ograła u siebie 1:0 Miedź Legnica.
Podopieczni Jurija Szatałowa poradzili sobie równie dobrze, zwyciężając 1:0 w Płocku z miejscową Wisłą. Dzięki temu powiększyli do sześciu punktów przewagę nad trzecim w tabeli GKS Katowice, który niespodziewanie zaliczył falstart, przegrywając 0:1 z Sandecją Nowy Sącz.
– Nie sposób nie patrzeć na to, co robią rywale. Staramy się tego jednak nie robić, nie zastanawiać co będzie, jeśli wygramy kolejny mecz, ale myśleć o tym co nas czeka w najbliższej przyszłości, koncentrować na najbliższym spotkaniu – zapewnia Bartłomiej Niedziela, który wobec kontuzji Grzegorza Bonina i Sebastiana Szałachowskiego rozpoczął wiosnę w wyjściowej jedenastce.
Jutro szkoleniowiec „zielono-czarnych” będzie miał większe pole manewru. Do jego dyspozycji będą już nie tylko Bonin, ale i Bartosz Kwiecień. Niewykluczone, że ten drugi rozpocznie spotkanie w podstawowym składzie, a w ataku zamiast innego młodzieżowca Łukasza Zwolińskiego, zagra sprowadzony z Zagłębia Lubin Arkadiusz Woźniak.
Flota przyjedzie do Łęcznej wzmocniona. W środę działaczom klubu z Wyspy Wolin udało się zakontraktować czeskiego napastnika Petra Hoska, który jesienią występował w słowackim DAC Dunajska Streda, a ostatnio pozostawał bez klubu. Zawodnik zagrał już nawet w wewnętrznej gierce z juniorami, zakończonej zwycięstwem pierwszego zespołu 8:0.
Trudno oczekiwać jednak, żeby były trener Motoru Lublin Bogusław Baniak, z marszu wystawił go w wyjściowej jedenastce.
W sobotę dużym atutem gospodarzy powinno być wsparcie fanów. Sami piłkarze przyznają, że bardzo liczą na ich pomoc.
– Na pewno kibiców zachęcają wyniki, a te są pozytywne. Jeśli nie teraz to kiedy mają zacząć przychodzić na nasze mecze. Zaczęła się druga runda, bardzo ważna dla nas i chcemy czuć wsparcie kibiców. W trudnych momentach to impuls od nich nam pomaga – zapewnia Tomasz Nowak na oficjalnej stronie klubu z Łęcznej.