Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

18 lipca 2014 r.
22:13
Edytuj ten wpis

Górnik Łęczna – Wisła Kraków 1:1. Udany powrót do T-Mobile Ekstraklasy (ZDJĘCIA)

4 0 A A

Ponad pięć tysięcy kibiców pojawiło się na pierwszym meczu Górnika Łęczna w T-Mobile Ekstraklasie. Na pewno się nie zawiedli, bo obejrzeli niezły mecz, a co najważniejsze gospodarze sprawili niespodziankę i zremisowali z Wisłą Kraków 1:1.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane. Co prawda częściej przy piłce utrzymywali się piłkarze Franciszka Smudy. Dodatkowo to goście oddali więcej strzałów na bramkę rywali.

"Zielono-czarni” też mieli jednak swoje okazje. Najpierw szczęścia próbował Tomasz Nowak, ale dwie próby doświadczonego pomocnika nie przyniosły efektu bramkowego.

Wisła zagrażała gospodarzom przede wszystkim po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. Łukasz Burliga sprawdził refleks Silvio Rodicia, a bramkarz miejscowych spisał się bez zarzutu.

W 25 minucie golkiper łęcznian miał już nieco szczęścia. Kolejna centra z rzutu rożnego i walkę w powietrzu ponownie wygrał Burliga. Znowu oddał strzał, jednak na szczęście dla łęcznian przymierzył w poprzeczkę.

W 28 min podopieczni Jurija Szatałowa objęli prowadzenie. Przy trzecim podejściu świetnie spisał się Nowak. Po wrzucie z autu sprytnie uwolnił się spod opieki obrońcy i huknął z dystansu pod poprzeczkę – 1:0 dla gospodarzy!

Po chwili znowu w ataku pokazał się Nowak. I jeszcze raz uderzał z dystansu, gdyby trafił w bramkę zdobyłby jeszcze piękniejszego gola, niż kilka minut wcześniej.

Powoli do głosu zaczęła jednak dochodzić Wisła. I w 41 minucie piłkarze trenera Smudy doprowadzili do remisu. Nietypowe rozegranie rzutu wolnego w narożniku pola karnego i odegranie do tyłu na bramkę zamienili do spółki Maciej Sadlok i… Grzegorz Bonin. Pierwszy strzelał z dystansu, a drugi bardzo pechowo odbił piłkę i zmienił jej tor lotu.

Końcówka to przewaga "Białej Gwiazdy” i kilka kolejnych prób tego zespołu. Do końca pierwszej części zawodów wynik nie uległ już jednak zmianie.

Po przerwie klarownych sytuacji już brakowało. Szybko po wznowieniu gry, bo już w 47 min indywidualną akcję przeprowadził Bonin, niestety przymierzył tylko w boczną siatkę.

W końcówce rezerwowy Sebastian Szałachowski nieznacznie minął się z piłką i groźna akcja gospodarzy nie zakończyła się golem. W ostatnich minutach przeważał Górnik, jednak zawody zakończyły się sprawiedliwym remisem.

Górnik Łęczna – Wisła Kraków 1:1 (1:1)

Bramki: Nowak (28) – Sadlok (41).

Górnik: Rodić – Mierzejewski, Szmatiuk, Bozić, Mraz – Kaźmierczak, Bielak – Bonin, Nowak, Bożok (90+1 Kalinowski) – Buzała (55 Szałachowski).

Wisła: Buchalik – Burliga, Głowacki, Dudka, Sadlok – Uryga – Boguski (74 Zając), Stilić, Jankowski, Garguła (61 Sarki) – Brożek.

Żółte kartki: Stilić, Głowacki (W).

Sędziował: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 5500.
Franciszek Smuda, trener Wisły
– Wiadomo, że te wszystkie sparingowe mecze, jakie graliśmy, są czymś innym, niż ten mecz mistrzowski. Myślę, że to spotkanie, które rozegraliśmy na początku sezonu, można zaliczyć do dobrych. Szkoda, że nie wygraliśmy, ale wiadomo, że każda drużyna chce zwyciężać. Gospodarze także do tego dążyli, ale uważam, że ten remis wywalczony na wyjeździe z beniaminkiem, z którym zawsze trudno się gra, można zaakceptować. Choć oczywiście lepsze są trzy punkty. Na pewno mieliśmy sytuacje, kiedy można było uderzyć z dystansu, ale my chcieliśmy wjechać z piłką do bramki, a tak się nie da.

Jurij Szatałow, trener Górnika
- Na pewno każdy z moich zawodnik dążył do wywalczenia trzech punktów. Była też pewna niewiadoma pod względem mentalnym. Nie było źle, ale dobrze też nie było. Myślę, że moi zawodnicy w taki sam sposób ten mecz odbierają. Za mało czasu mieliśmy, aby na nowo zbudować drużynę i z powodzeniem grać w ekstraklasie. Na pewno jestem zadowolony z jednego punktu w tym meczu i dłuższych fragmentów gry, bo kilka akcji było bardzo ciekawych, dlatego nie ma powodów, aby narzekać. Potrzebujemy jeszcze odrobinkę wzmocnić swoją drużynę. Bożić? Mogę być zadowolony z jego gry. Jakieś błędy były, ale w obronie one zawsze się zdarzają. Kaźmierczak? To doświadczony zawodnik, który w tyłach robił co do niego należało. Gra w ataku? Dopóki Paweł Buzała miał siły, to cały czas biegał i próbował robić zagrożenie. Schodził na boki, ale później miał problemy ze zdrowiem. Na pewno cały czas poszukujemy "dziewiątki” i myślę, że w krótki czasie uda nam się dokonać wzmocnienia.

Michał Buchalik, bramkarz Wisły
– Pierwszy mecz za nami, w którym wywalczyliśmy na wyjeździe jeden punkt. Jeśli nie da się spotkania wygrać, to trzeba zremisować i wziąć ten jeden punkt do siebie, do Krakowa. Na pewno chcieliśmy tutaj wygrać, ale z przebiegu meczu, ten wynik jest w miarę zasłużony. Choć mieliśmy też swoje sytuacje i mogliśmy wywieźć trzy punkty. Czy stracony gol obciąża moje konto? Na pewno z trenerem usiądziemy na spokojnie i tę bramkę przeanalizujemy.

Tomasz Nowak, pomocnik Górnika
– Jako drużyna nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo grając u siebie chcemy mecze wygrywać. I mieliśmy sytuacje, aby przechylić szalę na swoją korzyść. Wiedzieliśmy, że Wisła jest groźna przy stałych fragmentach i właśnie w taki sposób straciliśmy bramkę. Dlatego z tego powodu jesteśmy na siebie źli. Kilka fragmentów było fajnych w naszym wykonaniu, ale w ekstraklasie musimy dać z siebie jeszcze więcej.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

PKO BP EKSTRAKLASA
18. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Lech Poznań 2-1
Korona Kielce - Pogoń Szczecin 0-0
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 1-0
Piast Gliwice - Cracovia 0-0
Puszcza Niepołomice - Jagiellonia Białystok 1-1
Radomiak Radom - GKS Katowice 1-1
Raków Częstochowa - Motor Lublin 2-2
Widzew Łódź - Stal Mielec 2-1
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 0-3

Tabela:

1. Lech 18 38 33-14
2. Raków 18 36 25-11
3. Jagiellonia 18 35 32-25
4. Legia 18 32 36-23
5. Cracovia 18 31 36-28
6. Górnik 18 30 26-20
7. Motor 18 28 27-30
8. Pogoń 18 27 25-21
9. Widzew 18 25 24-25
10. Katowice 18 23 27-25
11. Piast 18 22 18-18
12. Stal 18 19 19-24
13. Zagłębie 18 19 16-27
14. Puszcza 18 18 17-26
15. Korona 18 18 15-27
16. Radomiak 17 17 21-25
17. Lechia 18 14 18-33
18. Śląsk 17 10 13-26

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!