

W tym sezonie nie brakowało meczów, w których Górnik Łęczna zasługiwał na więcej. Niestety, niedzielne spotkanie w Głogowie do nich nie należało. Bardzo mało wykreowanych sytuacji, ani jednego celnego strzału, a na koniec w pełni zasłużona porażka z Chrobrym 0:2. A to oznacza, że zielono-czarni po jedenastu kolejkach pozostają jedynym zespołem w Betclic I lidze bez zwycięstwa.

W pierwszej połowie chyba tylko najbardziej zagorzali fani obu ekip byli w stanie dokładnie śledzić to, co działo się na boisku. Jedną z nielicznych, wartych odnotowania sytuacji była ta z 32 minuty.
Szymon Krawczyk zagrał ręką we własnym polu karnym, a arbiter wskazał na „wapno”. Branislav Pindroch wyczuł jednak intencje strzelca, bo odbił próbę Myroslava Mazura. W efekcie do przerwy było 0:0.
Druga odsłona? Na pewno Górnik częściej przebywał na połowie przeciwnika. W 53 minucie Jakub Bednarczyk zaliczył przechwyt tuż przed szesnastką Chrobrego i uderzył z narożnika pola karnego. Po rykoszecie piłka nieznacznie minęła słupek gospodarzy. 10 minut później w końcu padła bramka.
Mateusz Ozimek wycofał futbolówkę do Szymona Lewkota, a ten zdecydował się na uderzenie z dystansu. Pindroch poradziłby sobie z tą próbą gdyby nie rykoszet. Kamil Kruk odbił piłkę głową i kompletnie zmylił golkipera, który rzucił się już w drugą stronę.
W 69 minucie Patryk Malamis nieźle wrzucił piłkę z prawej flanki na dalszy słupek. Szkoda tylko, że Szymon Doba i Branislav Spacil trochę sobie przeszkodzili. Niedługo później Kamil Orlik przedarł się w pole karne udanym dryblingiem, ale najpierw został zablokowany, a przy poprawce trafił w... Malamisa, więc nie było nawet rzutu rożnego.
W 80 minucie zielono-czarni dostali drugą bramkę. W środku boiska piłkę stracił Bednarczyk. Lewkot świetnie zagrał do Kacpra Laskowskiego, który w sytuacji sam na sam podwyższył na 2:0.
W końcówce karnego sprokurował George Abbott, ale Mazur drugi raz pokpił sprawę, tym razem huknął w poprzeczkę.
Górnik po jedenastu meczach ma na koncie ledwie sześć punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. W następnej kolejce do Łęcznej przyjedzie Miedź Legnica. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 5 października (godz. 17.30).
Chrobry Głogów - Górnik Łęczna 2:0 (0:0)
Bramki: Lewkot (63), Laskowski (80).
Chrobry: Arndt – Kozajda, Gric, Mazur, Tabiś, Laskowski (90 Tworzydło), Grzelak, Lewkot, Bartlewicz (76 Nowakowski), Ozimek, Strózik (63 Janczukowicz).
Górnik: Pindroch – Bednarczyk (83 Szczytniewski), Abbott, Kruk, Krawczyk, Malamis (75 Ahmedov), Deja, Osipiuk (75 Traore), Tkacz (64 Doba), Orlik, Spacil.
Żółte kartki: Janczukowicz – Bednarczyk, Krawczyk.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).
