Zielono-czarni w dalszym ciągu nie potrafią znaleźć sposobu na wygrywanie meczów. Tym razem bezbramkowo zremisowali na swoim stadionie z Ruchem Chorzów
Niedzielny mecz miał niebagatelne znaczenie dla obu zespołów. A to dlatego, że sytuacja Górnika i Ruchu w tabeli jest bardzo trudna i podział punktów nie zadowalał żadnej ze stron.
Jako pierwsi szansę na gola mieli gospodarze kiedy w 10 minucie uderzał Sergiej Mosnikov, ale minimalnie niecelnie. Sześć minut później ze strony chorzowian strzelał Jakub Kowalski. Jednak Sergiusz Prusak nie dał się zaskoczyć. W kolejnych minutach lekką przewagę miał zespół trenera Dariusza Fornalaka, ale nie potrafili tego udokumentować golem. Najlepszą okazję przed przerwą miał Patryk Szysz, ale jego strzał głową po dobrym dośrodkowaniu okazał się niecelny.
Po zmianie stron łęcznianie ruszyli do jeszcze mocniejszych ataków. Szczególnie aktywny był Grzegorz Bonin, który wielokrotnie próbował zaskoczyć defensywę rywali. W 49 minucie łęcznianie mogli objąć prowadzenie, ale Bartłomiej Kulejewski w ostatniej chwili powstrzymał akcję zielono-czarnych. W odpowiedzi w ekwilibrystyczny sposób próbował uderzać Mateusz Majewski – również bez powodzenia. W kolejnych minutach łęcznianie zdominowali gości i uparcie dążyli do zdobycia upragnionej bramki. I w 55 minucie tylko dobry refleks Libora Hrdlicki po strzale Bonina spowodował, że na murawie w Łęcznej wciąż był remis. Dwie minuty później szansę miał Kamil Słoma, ale zamiast do bramki trafił w kolegę z zespołu. W 67 minucie w polu karnym gości padł Mosnikov, ale zdaniem sędziego przewinienia nie było. Z decyzją arbitra nie mógł pogodzić się trener Bogusław Baniak, za co został odesłany na trybuny.
W końcówce łęcznianie nadal starali się atakować, ale już bez Bonina, który nabawił się urazu i został zmieniony przez Dariusza Jareckiego. Gospodarze walczyli do samego końca, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem, z którego nie mogą być zadowoleni zarówno w Łęcznej jak i Chorzowie.
Górnik Łęczna – Ruch Chorzów 0:0
Górnik: Prusak – Pisarczuk, Kasperkiewicz, Pruchnik, Kosznik – Bonin (84 Jarecki), Mosnikov (70 Pitry), Sosnowski, Łuszkiewicz, Szysz – Lebedyński (76 Wereszczak).
Ruch: Hrdlicka – Villafane, Kulejewski, Marković, Hołownia – Urbańczyk, Bogusz (85 Balicki), Wojciechowski (60 Trojak) – Słoma (80 Mello), Majewski, Kowalski.
Żółte kartki: Sosnowski, Mosnikov, Pruchnik – Kulejewski, Trojak, Majewski.
Sędziował: Konrad Kiełczewski (Kraków). Widzów: 2118.