

Górnik Łęczna traci bardzo ważne ogniwo. Wraz z końcem czerwca z zielono-czarnymi pożegna się Damian Warchoł, który w poprzednim sezonie był czołowym strzelcem pierwszoligowca

– Wygasający z dniem 30 czerwca kontrakt z Damianem Warchołem nie będzie przedłużony. Zawodnik po blisko 1,5 roku opuszcza szeregi Górnika – poinformował klub z Łęcznej na swojej stronie internetowej.
Damian Warchoł dołączył do Górnika Łęczna w styczniu 2024 roku, a pomysłodawcą jego przybycia do Łęcznej był były szkoleniowiec łęcznian Pavol Stano. Początkowo popularny „Wari” był rezerwowym. W pierwszym półroczu w Górniku zagrał w 14 spotkaniach zielono-czarnych, ale tylko cztery razy wychodził w podstawowym składzie. Jego forma zaczęła zwyżkować bliżej końca sezonu, który zakończył z dorobkiem trzech bramek.
Miniona kampania była dla Warchoła jeszcze lepsza. Ofensywny pomocnik lub napastnik sezon zaczął golem w pierwszej kolejce przeciwko Stali Stalowa gola, a po piątej kolejce miał na koncie już sześć bramek. Udany początek pomógł Warchołowi z pewnością jeszcze mocniej uwierzyć w siebie i sezon 2024/2025 zakończył z dorobkiem 14 goli. W sumie przez półtora roku Warchoł zagrał w 45 meczach Górnika (43 w lidze ,jeden w krajowym pucharze i jeden w barażach).
W kolejnej kampanii Warchoł nadal będzie występować w Betclic I Lidze. „Wari” w poniedziałek wieczorem został zaprezentowany jako piłkarz Śląska Wrocław.
Od poniedziałku Górnik trenuje i przygotowuje się do zbliżającego wielkimi krokami początku sezonu. We wtorek piłkarze odbędą jedne zajęcia, a w środę czeka ich najpierw siłownia, a później zajęcia na boisku. Od czwartku do soboty w planach są kolejne treningi, a w niedzielę w Siedlcach podopieczni trenera Macieja Stolarczyka zagrają z Hapoelem Beer Sheva z Izraela.
