Avia – Powiślak 3:1. Nowak zostaje, Zacharski odchodzi?

Do przerwy piłkarze Jacka Ziarkowskiego prowadzili 2:1. Najpierw wynik otworzył Mateusz Wołos, a tuż przed przerwą na 2:1 trafił Krystian Mroczek. W międzyczasie wyrównał Damian Kopeć. Po przerwie jeszcze jedną bramkę dołożył Mroczek i zawody zakończyły się wygraną Avii.

– Pierwsza połowa była dosyć szybka. Można było zobaczyć sporo składnych akcji z naszej strony. Niestety, zawiodła nas skuteczność, bo powinniśmy jeszcze kilka razy pokonać bramkarza rywali – ocenia Wiesław Kołodziej, drugi trener ekipy ze Świdnika.

W sparingu nie wziął udziału Iwan Dykij, ale to nie oznacza, że piłkarz na wiosnę nie będzie zakładał koszulki Avii. Obrońca z Ukrainy po prostu się rozchorował. W przeciągu dwóch-trzech tygodni do drużyny powinien dołączyć Jakub Szymala.

– W piątek rozmawialiśmy i okazało się, że zbiera mu się jeszcze woda w kolanie. Liczymy jednak, że wkrótce będzie mógł wznowić normalne treningi – wyjaśnia trener Kołodziej, który przyznał też, że z dobrej strony pokazał się testowany bramkarz, który ma dodatkowy atut, bo jest młodzieżowcem.

– Nie wiemy jeszcze czy zostanie z nami, bo sporo będzie zależało od Konrada Zacharskiego. W poniedziałek powinno się już ostatecznie rozstrzygnąć, czy odejdzie do Chojniczanki. Jeżeli tak, to zdecydujemy się na nowego golkipera.

Po raz kolejny w sparingu Avii wystąpili za to byli gracze Lublinianki, a ostatnio Orląt Radzyń Podlaski: Łukasz Mazurek i Mateusz Majewski. Bliżej pozostanie w ekipie ze Świdnika jest zdecydowanie ten pierwszy.

Avia Świdnik – Powiślak Końskowola 3:1 (2:1)

Bramki: Wołos (10), Mroczek (42, 66) – Kopeć (30).

Avia: zawodnik testowany – Bogusz, Maciejewski, Mazurek, Nowak – Wołos, Orzędowski, Piekarski, Mroczek, Czułowski – Białek oraz Gieresz, Kozłowski, Feret, Herda, Jeleniewski, Joć, Starok, Majewski i zawodnik testowany.

Powiślak: Żuber – Gołębiowski, Antoniak, Grzegorczyk, Pięta, Banaszek, Giziński, Sułek, Salamandra, Kopeć, Kamola oraz Krawczak, Bicki, Kowalczyk, Wankiewicz, Leszczyński, Przychodzień, Niećko, Brudz i dwóch zawodników testowanych.