Unia Białopole – Start Krasnystaw 0:6. Szybko i bezboleśnie

Już w siódmej minucie Daniel Chariasz dośrodkował z rzutu rożnego w szesnastkę rywali, a tam głową piłkę do siatki posłał Radosław Lenard. Jeszcze przed przerwą goście upewnili się, że w sobotnim spotkaniu nie dojdzie do żadnej niespodzianki.

W 27 minucie ze skrzydła centrował Lenard, a bramkarz „wypluł” piłkę przed siebie. Z prezentu skorzystał Marek Szponar, który pierwszy dopadł do futbolówki i huknął pod poprzeczkę. Na koniec pierwszej odsłony Lenard dobrze wyprowadził akcję ze swojej połowy i szybko pognał w szesnastkę Unii, gdzie po chwili dostał podanie od Szponara i bez problemów strzelił na 0:3.

Zanim minęła godzina gry Lenard miał już na koncie hat-tricka. Przed polem karnym najpierw wygrał „przebitkę” z rywalem, oddał piłkę do Jakuba Sodeckiego. Za chwilę dostał ją z powrotem, a na koniec wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem. W końcówce po jednym trafieniu dołożyli jeszcze: Emil Witkowski i Dawid Sołdecki.

– Co tu dużo mówić. Tym razem było szybko i bezboleśnie – cieszy się Marek Kwiecień, trener Startu. Co ciekawe, jego drużyna od pięciu kolejek nie straciła już bramki. W grupie spadkowej wywalczyła 13 punktów na 15 możliwych i ma bilans goli: 11-0. – Na pewno poprawiliśmy grę w obronie. A do tego dokonaliśmy naprawdę solidnych transferów, które okazały się sporymi wzmocnieniami. Wiadomo, że jeszcze przed nami sporo pracy. Każdy kolejny mecz musimy traktować, jak spotkanie o mistrzostwo świata. Nastawiamy się, że z czwartej ligi spadnie sześć drużyn, dlatego marząc o utrzymaniu musimy wyprzedzić jeszcze dwie. Jest siedem kolejek, więc jeżeli dalej będziemy grali, jak w ostatnich tygodniach, to mamy szansę – dodaje szkoleniowiec ekipy z Krasnegostawu.

Jego podopiecznych ważny mecz czeka już w następnej serii gier. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z Kłosem Gmina Chełm. A tak się składa, że ten zespół jest w tabeli grupy spadkowej „oczko” wyżej.

Unia Białopole – Start Krasnystaw 0:6 (0:3)

Bramki: Lenard (7, 43, 57), Szponar (27), Witkowski (70), D. Sołdecki (72).

Unia: Skuczyński - Bureć, J. Łukaszewski (46 Domińczuk), K. Piekaruk, M. Cor, Zdybel, Ślusarz (46 Sarzyński), Ostrowski (65 Oleszczuk), Steciuk, Sz. Łukaszewski (80 Kowalski), Leśnicki.

Start: Krupa (66 Janiak) – Wojciechowski, Kraiko, Saj, Jaroszek (46 K. Kowalski), Chariasz, J. Sołdecki (70 Tor), D. Sołdecki, Miłosz Ciechan, Szponar (70 Dworucha), Lenard (64 Witkowski).

Sędziował: Łukasz Szczotko (Lublin).