Robert Makarewicz trenuje Powiślaka od 2012 roku
Fot. as
Dla Powiślaka był to drugi sezon w IV lidze. Przez długi czas wydawało się, że drużyna trenowana przez Roberta Makarewicza wywalczy awans do III ligi. Ostatecznie, z powodu słabego finiszu rozgrywek, zespół z Końskowoli uplasował się na najniższym stopniu podium.
Z awansu wyszły więc nici, a pracujący w klubie od 2012 roku Makarewicz zrezygnował w związku z tym z posady szkoleniowca. Działacze Powiślaka nie przyjęli jednak tej dymisji i… przedłużyli kontrakt z trenerem na kolejny sezon.
Trudno się takiej decyzji dziwić. Powiślak prezentował się solidnie i do ostatniej kolejki walczył o miejsce premiowane awansem. Nie udało się, ale bilans całego sezonu w klubie muszą uznać za pozytywny. Z 30 spotkań drużyna wygrała piętnaście, siedem zremisowała i osiem przegrała. Jej bilans bramkowy wyniósł 53-38. Pewnie byłoby jeszcze lepiej, gdyby ze składu w trakcie sezonu nie wypadli kluczowi zawodnicy, m.in. Mateusz Antoniak i Łukasz Giza.
Obecnie piłkarze z Końskowoli są na etapie roztrenowania. W środę zagrali wyjazdowy sparing z juniorami Wisły Puławy, zwyciężając 3:0 po dwóch bramkach Mateusza Próchniaka i jednej Adama Mroza z rzutu karnego. Skład Powiślaka: Michał Bicki – Maciej Pięta, Adam Mróz, Arkadiusz Szczypa, Rafał Giziński, Bartosz Kleszczyński, Damian Kopeć, Kamil Jezierski, Mateusz Próchniak, Adam Aina, Mateusz Kamola.
Walkower dla Włodawianki
Wydział Gier LZPN zweryfikował mecze ostatniej kolejki sezonu i przyznał walkower dla Włodawianki Włodawa. Powód? W jej spotkaniu z Orlętami Łuków w ekipie rywali zagrał Jakub Bulak, który miał na swoim koncie trzy żółte kartki. Zgodnie z regulaminem rozgrywek klub z Łukowa powinien zapłacić do kasy LZPN karę pieniężną, ale tego nie zrobił. Stąd decyzja o przyznaniu walkowera dla Włodawianki. W tabeli niczego to jednak nie zmieniło ponieważ na boisku również padł wynik 3:0 dla gospodarzy. Orlęta mogą się jeszcze odwołać od tej decyzji, ale wątpliwe, aby chciały to robić.