Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. TOMASZÓW.PL)
Nietypowo, bo w poniedziałek kolejny mecz kontrolny rozegrali piłkarze Tomasovii. Niebiesko-biali skorzystali z okazji i zmierzyli się na naturalnym boisku z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz zakończył się wygraną trzecioligowca 1:0
Obie drużyny miały swoje sytuacje. Padła jednak tylko jedna bramka. W 54 minucie zwycięskiego gola zdobył Jakub Kapsa po ładnym strzale w okienko. Ireneusz Baran także wpakował piłkę do siatki jednak sędzia dopatrzył się przewinienia – zbyt wysoko uniesionej nogi i ostatecznie tego trafienia nie uznał. Podopieczni trenera Pawła Babiarza kilka razy postraszyli rywali, ale: Arkadiusz Smoła, Jakub Szuta, czy jeden z testowanych graczy nie byli w stanie doprowadzić do wyrównania.
– Szczere mówiąc nie jestem zadowolony z tego meczu – przyznaje trener Tomasovii. – Nie zagraliśmy tego, na co nas stać. Zawody były jednak wyrównane, a my mogliśmy się pokusić o jakieś bramki, ale zabrakło skuteczności. Popełniliśmy też prosty błąd przy zwycięskim golu gospodarzy. Pewnie szkoleniowiec rywali jest jednak jeszcze mniej zadowolony po tym sparingu. My mamy jeszcze trzy tygodnie do ligi, a KSZO rusza już w weekend – śmieje się Paweł Babiarz.
Wyjaśnia także, że mimo porażki dostrzega sporo plusów. – Zagraliśmy na naturalnym boisku, a to w tym okresie bardzo ważne. Chcielibyśmy grać na takich murawach już do końca okresu przygotowawczego. Mieliśmy też okazję zmierzyć się z wymagającym rywalem. Było widać, że to przeciwnik z wyższej ligi, który także miał swoje sytuacje. Wcale jednak nie odstawaliśmy – dodaje trener niebiesko-białych.
W jego zespole po raz kolejny pojawili się dwaj testowani gracze. Obaj na wiosnę na pewno zagrają w ekipie z Tomaszowa Lubelskiego. Trwa jednak załatwianie formalności związanych z ich pobytem w Polsce, bo obaj są obcokrajowcami.
W najbliższą sobotę Norbert Raczkiewicz i jego koledzy zmierzą się z Roztoczem Szczebrzeszyn. Zawody zaplanowano na boisku rywali, o godz. 13.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Tomasovia Tomaszów Lubelski 1:0 (0:0)
Bramka: Kapsa (54).
KSZO: Frątczak – Kardas, Miłek, Ziółkowski, Kapsa, Bełczowski, Burzyński, Sarwicki, Dynarek, Brociek, Michał Grunt oraz Dybiec, Dominik Cheba, Kutera, Patryk Cheba, Smuczyński.
Tomasovia: Krawczyk – Orzechowski, D. Szuta, Zawodnik testowany I, Łeń, zawodnik testowany II, Bubeła, Smoła, Żerucha, Raczkiewicz, Rataj oraz Piątkowski, Pleskacz, Witkowski, J. Szuta, Baran, Mruk, Turewicz.
