

MKS Ruch Ryki sensacyjnie stracił punkty z rezerwami Wisły Puławy. Gospodarze przegrywali 0:1, potem prowadzili 2:1, a ostatecznie zremisowali 3:3.

Trwa wyścig o awans do IV ligi pomiędzy MKS Ruch Ryki oraz Turem Milejów. Niedawno, nieco od uzyskania promocji oddalił się zespół Tura, który niespodziewanie zremisował z Turem Milejów. Po sobotnich wydarzeniach w Rykach ten wynik już nie ma większego znaczenia, ponieważ Ruch sensacyjnie stracił dwa punkty z walczącymi o utrzymanie się w „okręgówce” rezerwami Wisły Puławy.
Ryczanie przystąpili do tego spotkania w dobrych nastrojach, które spowodowały trzy kolejne zwycięstwa. Zostały one odniesione w konfrontacjach z przeciwnikami, którzy uchodzą za bardzo niewygodnych, bo w pokonanym polu pozostały m.in. Trawena Trawniki czy Stal Poniatowa.
– Przestrzegam przed lekceważeniem tych przeciwników. To tylko teoretycznie łatwiejsze spotkania. W rzeczywistości te mecze są pułapkami, bo drużyny walczące o utrzymanie podwójnie mobilizują się na starcia z liderem – mówił tydzień temu o rezerwach Wisły Puławy oraz Garbarni Kurów Sebastian Kozdrój, opiekun Ruchu.
Słowa szkoleniowca okazały się prorocze, bo Wisła do Ryk przyjechała niezwykle zmobilizowana. I już w 7 min za sprawą Franiczka Łuczuka objęła prowadzenie. 17-latek był zawodnikiem, który regularnie występował w II lidze. Ze składy pierwszego zespołu jednak w rundzie wiosennej nieoczekiwanie wypadł i wiosną zaliczył tylko 11 minut w II lidze.
Gospodarze również byli mocno skoncentrowani i szybko odpowiedzieli na bramki rywali. Zrobili to przed przerwą nawet dwukrotnie, najpierw za sprawą Kacpra Oleksiuk, a później Bartosza Woźniaka. Warto podkreślić, że obaj to piłkarze mający status młodzieżowca. To element charakterystyczny dla Ruchu, którego skład opiera się na miejscowych i wciąż młodych piłkarzach.
I kiedy w 54 min z boiska z czerwoną kartką wyleciał Bartosz Bernard, to kibicom w Rykach wydawało się, że ich pupile wywalczą komplet punktów. Kluczowy moment miał miejsce w 68 min, kiedy w puławskiej ekipie doszło do zmiany. Boisko opuścił Reuel Fernandes, a w jego miejsce wszedł Kacper Piskorz.
17-latek okazał się bohaterem spotkania. Najpierw w 74 min doprowadził do wyrównania. Na tego gola odpowiedział jeszcze Bartłomiej Bułhak w 86 min sprawiając, że fani Ruchu znowu mogli czuć się pewni trzech punktów. Grający w dziesiątkę puławianie jednak znowu wyszarpali remis, a szczęśliwym strzelcem okazał się ponownie Piskorz.
MKS Ruch Ryki – Wisła II Puławy 3:3 (2:1)
Bramki: Oleksiuk (17), Bartosz Woźniak (43), Bułhak (86) – Łuczuk (7), Piskorz (74, 89)
Ruch: Ozóg – Bartosz Woźniak (70 Perekladou), Gałązka (70 F. Kryczka), Kuchnio, Błażej Woźniak (85 Beczek), Oleksiuk (75 Głodek), Nastalski, Gąska, Piotrowski (55 Koźlak), Wasilewski, Bułhak.
Wisła II: Bicki (63 Murat), Fernandes (68 Piskorz), Łuczuk, Kosowski, Bernard, Żelazko, Mączka, R. Cholewa (71 Szkoda), Franas, Abramczyk, K. Cholewa (53 Skrawa).
Żółte kartki: Gąska, Piotrowski – Fernandes, Bernard, R. Cholewa, Abramczyk, Skwara. Czerwone kartki: Bernard (54 min za dwie żółte). Sędziował: Piórkowski. Widzów: 100.
Hetman strzela po przerwie
Świetny mecz w Gołębiu. Miejscowy Hetman pokonał 6:2 Wisłę Annopol, a wszystkie bramki zdobył w drugiej połowie
Wyniki: Tarasola Cisy Nałęczów – Unia Bełżyce 1:0 (Nowak 5) * Trawena Trawniki – Stal Poniatowa 1:1 (Kubicki 18 – Radziejewski 43 z karnego) * Sokół Konopnica – Garbarnia Kurów 3:0 (Puhaiev 22, J. Wójcik 66, B. Wójcik 78) * POM Iskra Piotrowice – LKS Kamionka 5:2 (Bartoszcze 5, Kura 14, Kośka 71, Szabłowski 88, 90+2 – Woliński 41, 52) * Hetman Gołąb – Wisła Annopol 6:2 (Olszak 50, 56, 75, Kłys 64, 82, Rasiński 65 – Szewc 32, Kaczanowski 72) * LKS Wierzchowiska – Tur Milejów 1:5 * Polesie Kock – KS Cisowianka Drzewce 1:2 (Gliniak 49 – Rozmus 70, Gawlik 73).
