

Komisja Europejska przyjęła mapę drogową gotowości obronnej 2030 i nowy program przemysłu obronnego EDIP. Oba dokumenty mają wzmocnić bezpieczeństwo Europy i otworzyć nowe możliwości dla polskich firm zbrojeniowych. - Udało się! - cieszyła się Marta Wcisło, posłanka do Parlamentu Europejskiego X kadencji.

Europejski Program Przemysłu Obronnego (EDIP) przewiduje bezzwrotne granty na inwestycje w przemysł obronny.
- To niezwykle ważny dokument i bardzo oczekiwany przez Polskę, bo Polska na tym bardzo dużo zyskuje. Chodzi o to, żeby 65 proc. komponentów do produkcji, na przykład helikopterów, pochodziło od europejskich firm – mówiła Wcisło pod siedzibą PZL Świdnik.
Europosłanka przypomniała, że przeciwko tym zapisom były duże koncerny z Francji i Niemiec, ale udało się je utrzymać. W konsekwencji na dostępie do funduszy skorzysta chociażby PZL Świdnik. W ramach programu EDIP przewidziano bowiem 1,5 miliarda euro na bezzwrotne granty.
- To dopiero początek programu. Zależy nam, żeby z tych środków mogły korzystać nie tylko duże, ale też małe i średnie przedsiębiorstwa - przekonywała polityczka.
11 listopada w Parlamencie Europejskim ma odbyć się konferencja poświęcona udziałowi polskich firm w europejskich projektach zbrojeniowych.
Równie ważnym tematem jest mapa gotowości bezpieczeństwa 2030, którą Komisja Europejska opracowała w ramach pięcioletniego planu przygotowań Unii Europejskiej na ewentualny konflikt z Rosją. Opiera się ona na czterech filarach. To budowa tarczy antydronowej, wzmocnienie granicy wschodniej, rozwój bezpieczeństwa powietrznego i ochrona infrastruktury kosmicznej.
- Tarcza antydronowa to system wielu elementów elektronicznych służących do wykrywania, unieruchamiania i neutralizowania dronów. Technologia dronowa zmienia się bardzo szybko, dlatego Europa korzysta z doświadczeń z frontu na Ukrainie. Pierwsze przetargi w ramach programu mają ruszyć na początku 2026 roku, a tarcza ma być gotowa jeszcze w tym samym roku. System ma chronić Polskę przed zagrożeniami ze wschodu, z kierunku Białorusi i Rosji, i reagować na różne typy dronów. Celem tych działań jest zwiększenie odporności Europy i Polski na zagrożenia militarne, dronowe i cybernetyczne - podsumowywała Marta Wcisła.
