Wtorek był udanym dniem dla GKS Bogdanka. Podczas konferencji prasowej w restauracji Zaścianek prezes Artur Kapelko i wiceprezes Joanna Matejak parafowali umowę sponsorską, już wcześniej podpisaną przez przedstawicieli Lubelskiego Węgla „Bogdanka” SA.
– Dzięki temu będziemy mogli funkcjonować na podobnym poziomie, jak dotychczas. Pierwszemu zespołowi ani grupom młodzieżowym na pewno nie będzie niczego brakowało – stwierdził Kapelko.
Wysokość umowy nie została ujawniona, ale wiadomo, że chodzi o podobną kwotę, jak w poprzednim roku.
– Spółka nie jest w stanie zaspokoić ambicji kibiców i sponsorować sportu w większym zakresie. Chcemy jednak, aby sportowcy GKS Bogdanka osiągali jak najlepsze wyniki – zapewnił Zięba.
Zarząd GKS Bogdanka zdradził też, że planuje otworzenie Akademii Sportu Bogdanka, w której funkcjonowałyby również inne sekcje, nie tylko piłkarska i motocrossowa.
– Projekt jest w fazie rozwoju. Chcemy stworzyć dzieciom i młodzieży z powiatu łęczyńskiego możliwość wyboru aktywności fizycznej. W porozumieniu ze szkołami i innymi placówkami będziemy chcieli utworzyć sekcje w dyscyplinach niszowych. Tak, aby jak najwięcej dzieci i młodzieży mogło u nas ćwiczyć – wyjaśnił Kapelko.
Tymczasem piłkarze pierwszego zespołu przygotowują się do rundy wiosennej pod okiem trenera Piotra Rzepki. Problemy zdrowotne dopadły Mateusza Budzyńskiego, który podkręcił kostkę oraz Michała Zubera, narzekającego na ból achillesa.
– Obaj są z nami, ale póki co nie trenują – powiedział Rzepka.
Wśród ćwiczących zawodników nie ma już Francuza Marvina Assane i Litwina Aleksandrasa Osetrovasa, którzy nie spełnili pokładanych nadziei. W dalszym ciągu sprawdzani są za to Radosław Stefanowicz i Cezary Stefańczyk.
– Na razie nie planujemy testowania innych zawodników. Skupiamy się na sprawdzaniu naszej młodzieży – zakończył Rzepka.