Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę kolejny mecz Realu z Barceloną. Czy Lionel Messi znowu okaże się lepszy od Cristiano Ronald
Real Madryt - FC Barcelona. Grand Derbi Europy będzie można obejrzeć na żywo w sobotę w Canal Plus o godz. 22 oraz online w internecie.
Mecz na Santiago Bernabeu będzie 162 ligowym starciem Realu z Barceloną. Na razie lepszy bilans mają "Królewscy”, ale w ostatnich sezonach to Katalończycy mieli powody do chwały.
W sumie oba zespołu grały ze sobą już 209 razy. Tę świętą rywalizację zapoczątkowali 17 lutego 1929 w Barcelonie i wtedy Real wygrał 2:1.
W lidze hiszpańskiej Madryt cieszył się 68 razy, Barcelona 63, a w 30 meczach był remis (bramki 262:251). Łączny bilans we wszystkich rozgrywkach prezentuje się następująco – 85-42-82 (354:338) na korzyść Realu.
Jednak w ostatnich pięciu meczach "Duma Katalonii” nie pozostawiała złudzeń, odniosła komplet zwycięstw, w tym 6:2 wiosną 2009 roku na Santagio Bernabeu oraz 5:0 jesienią 2010 roku na Camp Nou.
Jak będzie w sobotę? Tak naprawdę sobotnie "El Clasico” będzie miało trochę mniejszy wymiar. Real marzy o udanym rewanżu przed własną publicznością, ale w trakcie najbliższych tygodni obaj odwieczni rywale zmierzą się ze sobą jeszcze trzykrotnie – w półfinale Ligi Mistrzów oraz finale Pucharu Króla.
A na doścignięcie "Barcy” w Primera Division podopieczni Jose Mourinho nie mają już wielkich szans. – Jestem podekscytowany. To chwila, w której możemy wygrać wszystko albo nie wygrać niczego.
W poprzednim roku zostaliśmy z niczym, ale oczekuję, że w tym i w następnym uda nam się coś zdobyć. Mamy fantastycznych zawodników i fantastycznego trenera. Mam nadzieję, że wygram z nimi wiele trofeów dla Realu Madryt – powiedział Cristiano Ronaldo dla "Corriere dello Sport”.
Jednak Barcelona ma identyczne plany. – To co mnie motywuje, to pokonanie Madrytu. Mam szczęście, że wygrałem kilka derbów. Zwyciężenie Realu jest niezwykłe i fantastyczne.
Nie tylko ze względu na wieloletnią rywalizację, ale także na to, kim są, co prezentują. Są jednym z najlepszych zespołów na świecie. Zwycięstwo nad nimi jest ogromnie satysfakcjonujące – przyznał Victor Valdes w wywiadzie dla "El Pais”.
Gran Derbi rozpoczną się o godz. 22. Nie można tego przegapić. To wydarzenie piłkarskie nieporównywalne z żadnym innym ligowym meczem w Europie i na świecie.
W sumie oba zespołu grały ze sobą już 209 razy. Tę świętą rywalizację zapoczątkowali 17 lutego 1929 w Barcelonie i wtedy Real wygrał 2:1.
W lidze hiszpańskiej Madryt cieszył się 68 razy, Barcelona 63, a w 30 meczach był remis (bramki 262:251). Łączny bilans we wszystkich rozgrywkach prezentuje się następująco – 85-42-82 (354:338) na korzyść Realu.
Jednak w ostatnich pięciu meczach "Duma Katalonii” nie pozostawiała złudzeń, odniosła komplet zwycięstw, w tym 6:2 wiosną 2009 roku na Santagio Bernabeu oraz 5:0 jesienią 2010 roku na Camp Nou.
Jak będzie w sobotę? Tak naprawdę sobotnie "El Clasico” będzie miało trochę mniejszy wymiar. Real marzy o udanym rewanżu przed własną publicznością, ale w trakcie najbliższych tygodni obaj odwieczni rywale zmierzą się ze sobą jeszcze trzykrotnie – w półfinale Ligi Mistrzów oraz finale Pucharu Króla.
A na doścignięcie "Barcy” w Primera Division podopieczni Jose Mourinho nie mają już wielkich szans. – Jestem podekscytowany. To chwila, w której możemy wygrać wszystko albo nie wygrać niczego.
W poprzednim roku zostaliśmy z niczym, ale oczekuję, że w tym i w następnym uda nam się coś zdobyć. Mamy fantastycznych zawodników i fantastycznego trenera. Mam nadzieję, że wygram z nimi wiele trofeów dla Realu Madryt – powiedział Cristiano Ronaldo dla "Corriere dello Sport”.
Jednak Barcelona ma identyczne plany. – To co mnie motywuje, to pokonanie Madrytu. Mam szczęście, że wygrałem kilka derbów. Zwyciężenie Realu jest niezwykłe i fantastyczne.
Nie tylko ze względu na wieloletnią rywalizację, ale także na to, kim są, co prezentują. Są jednym z najlepszych zespołów na świecie. Zwycięstwo nad nimi jest ogromnie satysfakcjonujące – przyznał Victor Valdes w wywiadzie dla "El Pais”.
Gran Derbi rozpoczną się o godz. 22. Nie można tego przegapić. To wydarzenie piłkarskie nieporównywalne z żadnym innym ligowym meczem w Europie i na świecie.
