Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

1 stycznia 2012 r.
15:04
Edytuj ten wpis

Veljko Nikitović: Kto nie wierzy w awans, niech nie wchodzi do szatni

Autor: Zdjęcie autora Artur Ogórek
Veljko Nikitović (MACIEJ KACZANOWSKI )
Veljko Nikitović (MACIEJ KACZANOWSKI )

ROZMOWA Z Veljko Nikitoviciem, kapitanem GKS Bogdanka Łęczna

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Siedem punktów straty to dużo czy mało?

– Wszystko będzie zależało od trzech pierwszych meczów na wiosnę. Gramy u siebie z Flotą Świnoujście i Kolejarzem Stróże oraz Dolcanem Ząbki na wyjeździe. Dwa pierwsze zespoły są wyżej od nas w tabeli, a ten trzeci w strefie spadkowej. Jeśli w tym spotkaniach zdobędziemy przynajmniej siedem punktów to później dystans będzie łatwy do odrobienia. Tym bardziej, że w tych kolejkach będą również grały ze sobą drużyny z czołówki, a więc ktoś potraci punkty.

• Zespoły z góry tabeli przyjadą do Łęcznej, a to będzie od was wymagało ofensywnej gry. Jesienią różnie z tym bywało.

– Mecze na swoim stadionie trzeba grać odważnie, nie z kontry. To goście będą chcieli tak grać. Ale my nie możemy myśleć w ten sposób i dzielić spotkania na wyjazdowe i te u siebie. Do końca pozostało zaledwie czternaście meczów, to bardzo mało. Ani się obejrzymy, a już będzie po sezonie. Dlatego do każdego spotkania trzeba włożyć 110 procent zaangażowania. Stać nas na to, aby odrobić tę stratę i tylko taki cel może nam przyświecać. Gdybyśmy wygrali z Piastem czy w Elblągu, to dziś bylibyśmy bardzo blisko. Niestety kilka dziwnych decyzji sędziowskich w rundzie jesiennej też nie pozwoliło nam na to. Ale wiosną to już nie będzie się liczyło. Jeśli któryś zawodnik z naszego zespołu uważa, że nie będzie w stanie zagrać o ekstraklasę, to 9 stycznia, kiedy rozpoczniemy przygotowania, nawet niech nie wchodzi do szatni. Bo po prostu nie będzie tam dla niego miejsca.

• Tabelę otwiera Pogoń.

– I nie odpuści takiego zapasu. Ale jest jeszcze druga lokata. Jesteśmy w klubie, na który nie można narzekać. Musimy się tylko podeprzeć suchym wynikiem sportowym, czyli awansem.

• Jesteście na siódmym miejscu i patrząc na zmiany, do których doszło latem, osiągnęliście całkiem niezłe wyniki. Nie każdy w to wierzył.

– Jeśli ktoś nie chce grać, to nie ma sensu zatrzymywać go na siłę. W to miejsce przyszli inni, też mocni, ale mniej zarabiający zawodnicy. Nasz zespół ma potencjał, przecież w pewnym momencie byliśmy nawet na czele tabeli. Jednak jak każdemu zespołowi i nam przytrafił się kryzys, choć przede wszystkim wynikowy.

• Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale to bez pana przytrafiła się największa wpadka – porażka w Elblągu.

– Może gdybym mógł grać w tym meczu, to dałbym zespołowi więcej charakteru. Może na kogoś bym nakrzyczał, obudził i poderwał do walki to towarzystwo. Jednak to tylko gdybanie, bo przecież i ze mną moglibyśmy przegrać. Szkoda tych punktów. A żal tym bardziej, że Olimpia przez całą jesień odniosła tylko dwa zwycięstwa, w tym jedno z nami.

• To była największa wpadka. A który moment był najlepszy?

– Było ich kilka. Rozegraliśmy nawet dużo dobrych meczów, choć nie każdy z nich udało nam się wygrać. W Bydgoszczy nawet przegraliśmy, pomimo bardzo dobrego występu. Niestety sędzia zrobił swoje. Jego przeprosiny punktów nam nie zwróciły. Sędzia nam też nie pomagał w Wodzisławiu, z Piastem. Cenny był remis z Arką Gdynia, którą uważam za poważnego kandydata do awansu. No i na koniec wygraliśmy w Radzionkowie, a to bardzo trudny teren. Może nie najlepiej wyglądały pierwsze mecze, ale przyszło do nas wielu nowych zawodników i brakowało nam zgrania.

• Chcecie grać o ekstraklasę, ale prezes Artur Kapelko powiedział, że wystarczą wam jedno lub dwa uzupełnienia. To chyba duży optymizm.

– Wiele będzie zależało od tego, kto od nas odejdzie. Jeśli również Wallace Benevente i Nildo, to trzeba będzie znaleźć równie wartościowych następców. Przecież obaj strzelili nam czternaście czy piętnaście goli. Ja uważam, że trzeba postawić na jakość, a nie ilość. Runda jest krótka. Szybkościowo i wydolnościowo będziemy dobrze przygotowani. Dlatego raczej nie powinno być kontuzji mięśniowych.

• Zgadza się pan z opinią, że gdyby w Łęcznej pozostał zespół z rundy wiosennej poprzedniego sezonu, to teraz GKS Bogdanka znajdowałby się na czele tabeli?

– Wtedy graliśmy fajnie i ładnie dla oka. Niektórzy nawet mówili, że najlepiej. Jednak punktów aż tak wiele nie zdobywaliśmy. Pod względem wyników wcale tak super nie było. Jednak nie ma co patrzeć za siebie i dywagować. Dla niektórych w Łęcznej zaczęło robić się za ciasno. Chcieli powąchać czegoś innego. I powąchali.

• Odejścia którego z piłkarzy żałuje pan najbardziej?

– Chyba dwóch – Tomasza Nowaka i Dejana Miloseskiego. Tomek robił różnicę w naszej grze, uporządkował drugą linię. Natomiast „Milo” nie był w pełni wykorzystany przez trenera Jabłońskiego. Najwyżej w dziesięciu procentach. Może dlatego, że między nimi było kilka sytuacji „stykowych”. A trener Rzepka lubi takich zawodników jak Dejan i myślę, że dziś byłoby to widać na boisku.

• Pan jest w Łęcznej od wielu lat, przeżył dobre i gorsze chwile. O tych najlepszych można już powiedzieć: „to se ne vrati”?

– To wróci, ale tylko w przypadku ekstraklasy. Jak sobie powspominam dawne czasy, śmiało mogę powiedzieć, że to było życie jak w Madrycie. Pierwsza liga nie jest tak medialna, nie przychodzi do niej tylu sponsorów i nie ma pieniędzy z Canal Plus. Pamiętam zwycięstwo z Legią, z Wisłą graliśmy jak równy z równym. Stadion pękał w szwach. Dlatego naszym celem musi być awans.


Pozostałe informacje

Półfinałowa rywalizacja w Sopocie była bardzo ciekawa

PGE Start Lublin wyraźnie przegrał w Sopocie i po dwóch spotkaniach w tej parze jest remis

To był zupełnie inny mecz niż ten rozegrany w środę. Przede wszystkim widać, że Trefl Sopot odrobił pracę domową związaną z porażką w pierwszym spotkaniu.

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać
ZDJĘCIA
galeria

Avia znowu lepsza od Świdniczanki. O utrzymanie jeszcze będą musieli się postarać

Świdniczanka prowadziła w derbach z Avią, ale drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość sąsiada zza miedzy. Tym razem żółto-niebiescy wygrali 2:1. A to oznacza, że drużyna Łukasza Gieresza w ostatniej serii gier jeszcze będzie musiała powalczyć o utrzymanie

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Myślał że chroni swoje oszczędności. Przekazał oszustom 180 tys. zł

Policjanci z Lublina poszukują oszustów, którzy wyłudzili od jednego z mieszkańców ponad 180 tys. zł. Do mężczyzny zadzwonili oszuści z informacją, że jego oszczędności są zagrożone.

Panie aktywnie włączyły się w kampanię Rafała Trzaskowskiego
Wybory prezydenckie 2025

Lubelski sztab Trzaskowskiego podsumowuje kampanię: wybór między krawatem a bejsbolem

Wyraźne zmęczona europosłanka Marta Wcisło, jeszcze przed rozpoczęciem konferencji prasowej podsumowującej kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego w naszym, regionie, po cichu powiedziała, że w końcu będzie miała czas posprzątać mieszkanie. A tak bardziej politycznie, to poseł Michał Krawczyk, szef lubelskiego komitetu, i jego ekipa przypomnieli, że 1 czerwca oddamy głos w niezwykle ważnych wyborach.

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Ekran koło orlika zostaje. Skarga sąsiadów oddalona

Zbudowany w marcu 2022 roku ekran akustyczny przy boisku szkolnym na os. Włostowice w Puławach decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego - nie zostanie rozebrany. O likwidację bariery starało się jedno z małżeństw. To samo, które doprowadziło do zamknięcia boiska.

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie
Zdjęcia
galeria

Nawrocki mobilizuje "obóz patriotyczny" w Białej Podlaskiej. Niespodziewany gość na scenie

Społecznego buntu przeciwko władzy Donalda Tuska już nie zatrzymamy, my wygramy- grzmiał w Białej Podlaskiej Karol Nawrocki. Kandydat na prezydenta zachęcał wyborców do pełnej mobilizacji w niedzielnych wyborach. Poparcia udzielił mu niedawny kontrkandydat, Marek Jakubiak.

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”
ZDJĘCIA
galeria

Hanna Krall Honorową Obywatelką Lublina. „Może literatura ma jakiś sens”

- Franciszko Arnszteinowo... Rufciu Winograd... Pani Apolonio… Dzięki wam tutaj jestem. Bo pisałam. Ale i wy ze mną teraz jesteście, dzięki książce. Może literatura ma jakiś sens - mówiła Hanna Krall podczas uroczystości nadania Honorowego Obywatelstwa Lublina.

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Bąkiewicz i awantura na sesji. Policja bada, czy złamano prawo

Nie prokuratura, ale policja ma zająć się wyjaśnieniem czy w ostatni poniedziałek, gdy podczas sesji Rady Miasta Zamość w Sali Consulatus pojawił się Robert Bąkiewicz z ekipą telewizji Republika, doszło do złamania prawa.

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu
galeria

Oni stoją za Trzaskowskim. Kampania wyborcza podsumowana w Zamościu

Panie w czerwonych koralach. Panowie z transparentami i flagami: polską i unijną. Nie zabrakło tabliczek i transparentów z podobizną i hasłami poparcia ich kandydata na prezydenta. Tak członkowie sztabu Rafała Trzaskowskiego w Zamościu podsumowali na kilka godzin przed ciszą wyborczą kończącą się kampanię.

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

„C” jak ciekawość, czary i czytanie – Festiwal Alfabet znów w Lublinie!

Już po raz trzeci litery opanują Ogród Saski – a wszystko za sprawą Festiwalu Alfabet, który w dniach 31 maja – 2 czerwca zaprosi młodych (i nieco starszych) miłośników książek do wspólnego odkrywania magii czytania. W tym roku całą imprezą rządzi litera „C” – jak ciekawość, Carroll, Collodi, czary… i całe mnóstwo świetnych wydarzeń!

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

Marketing w erze cyfrowej: znaczenie kursów Google Ads, SEO i marketingu internetowego

W dobie gwałtownego rozwoju technologii i przenoszenia się coraz większej części działalności gospodarczej do Internetu, umiejętności z zakresu marketingu cyfrowego stają się kluczowe dla każdego, kto chce skutecznie funkcjonować w świecie biznesu.

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane z pytaniami – idealny sposób na integrację i zabawę

Gry karciane to jedna z najstarszych i najbardziej uniwersalnych form rozrywki. Współcześnie na rynku dostępnych jest wiele wersji gier karcianych, które nie polegają jedynie na klasycznych zasadach pokera, brydża czy pasjansa.

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Księgowość e-commerce bez tajemnic: praktyczny przewodnik dla sprzedających online

Rozwój handlu internetowego otworzył drzwi do biznesu tysiącom przedsiębiorców. Niezależnie od tego, czy prowadzisz własny sklep internetowy, sprzedajesz na platformach typu Allegro, Amazon czy działasz w modelu dropshipping – księgowość e-commerce to temat, którego nie da się pominąć. W tym artykule przedstawiamy praktyczny przewodnik, który pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu obowiązków podatkowych i formalności związanych z prowadzeniem biznesu online.

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Dzik zaprasza do odwiedzin w lubelskim skansenie

Swego czasu Jan Brzechwa pisał "Dzik jest dziki, dzik jest zły...". Jednak ten z lubelskiego skansenu nie zrobi nam krzywdy i zaprasza do odwiedzin.

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-latka za kierownicą potrąciła 70-letnią rowerzystkę

76-letnia kierująca renaultem potrąciła przejeżdżającą przez przejście 70-letnią rowerzystkę, po czym uciekła z miejsca zdarzenia. Seniorka z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.

PKO BP EKSTRAKLASA
34. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Korona Kielce 1-1
Jagiellonia - Pogoń Szczecin 1-1
Lech Poznań - Piast Gliwice 1-0
Lechia Gdańsk - GKS Katowice 2-3
Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław 1-1
Radomiak Radom - Motor Lublin 2-3
Raków Częstochowa - Widzew Łódź 2-1
Zagłębie Lubin - Cracovia 1-2
Legia Warszawa - Stal Mielec 2-2

Tabela:

1. Lech 34 70 68-31
2. Raków 34 69 51-23
3. Jagiellonia 34 61 56-42
4. Pogoń 34 58 59-40
5. Legia 34 54 60-45
6. Cracovia 34 51 58-53
7. Motor 34 49 48-59
8. Katowice 34 49 49-47
9. Górnik 37 47 43-39
10. Piast 34 45 37-36
11. Korona 34 45 37-45
12. Radomiak 34 41 48-52
13. Widzew 34 40 38-49
14. Lechia 34 37 44-59
15. Zagłębie 34 36 33-51
16. Stal 34 31 39-56
17. Śląsk 34 30 38-53
18. Puszcza 34 28 37-63

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!