Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zbigniew Bartnik (drugi od lewej), prezes LZPN: Szacujemy, że łącznie przybędzie ok. 500 gości. Pami
W 1921 roku grupa sympatyków piłki nożnej założyła najstarszy klub w naszym regionie, Lublinianka, a niespełna dwanaście miesięcy później powstał Lubelski Związek Piłki Nożnej, który w 2012 roku skończył 90 lat. W tym okresie futbol w województwie lubelskim przeżywał wzloty i upadki.
Najpiękniejsze chwile związane były z występami Motoru w ekstraklasie (z krótkimi przerwami w latach 1981-1992).
Stadion przy Al. Zygmuntowskich pękał wówczas w szwach, a piłkarze z Romanem Żuchnikiem, Modestem Boguszewskim, Andrzejem Popem oraz Leszkami, Piszem i Iwanickim, na czele, choć nie bili się o mistrzostwo Polski, zostawiali na boisku kupę zdrowia i nigdy nie odpuszczali.
Najwybitniejsi gracze, jacy biegali po zielonych murawach w naszym regionie, reprezentowali właśnie barwy Motoru. Jacek Bąk, Zygmunt Kalinowski i Władysław Żmuda występowali na mistrzostwach świata, a dwaj ostatni potrafili nawet przywieźć do kraju medale.
Żmuda pozostaje polskim rekordzistą jeśli chodzi o liczbę występów na mundialach, zajmuje także piąte (po Michale Żewłakowie, Grzegorzu Lacie, Kazimierzu Deynie i Bąku) miejsce w rankingu pod względem rozegranych spotkań w reprezentacji.
Od 1992 roku, gdy Motor spadł z ekstraklasy, trwała degrengolada futbolu w naszym regionie. Po latach marazmu, piłka nożna na wysokim poziomie powróciła do nas dopiero w 2003 roku za sprawą Górnika Łęczna, który z Pawłem Bugałą, braćmi Grzegorzem i Piotrem Bronowickimi oraz Sebastianem Szałachowskim w składzie, po kilku latach ciężkich bojów, wywalczył promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Przez cztery lata bronił honoru Lubelszczyzny, ale w końcu został zdegradowany za korupcyjne grzechy.
Futbol w naszym regionie to również wysoki poziom rozgrywek kobiecych, w których przez lata byliśmy godnie reprezentowani, najpierw przez Sybillę Puławy, a następnie Cisy Nałęczów, AZS PWSZ Biała Podlaska oraz Górnika Łęczna.
Nie można zapomnieć także o rozgrywkach juniorskich i medalach, wywalczonych przez zespoły z naszego regionu – Unię Lublin (złoto w 1931 roku), Lubliniankę (srebro 1969, brąz 1961), Motor (złoto 1971, brąz 1970 i 1976), Górnika (brąz 2004 i 2005) oraz Tomasovię Tomaszów Lubelski (srebro 2006).
W międzyczasie, po reformie administracyjnej kraju i powstaniu 16 województw LOZPN przeobraził się w LZPN. Okręgi pozostały zaś w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu.
Wszyscy najbardziej zasłużeni piłkarze, trenerzy, szkoleniowcy i działacze spotkają się podczas sobotniej gali (godz. 11.30) w restauracji Etiuda przy ul. Szerokie 123 w Lublinie. Podczas uroczystości zostaną uhonorowani specjalnie przygotowanymi odznakami.
Zaproszenia otrzymali także przedstawiciele przeszło 280 klubów, zrzeszanych przez LZPN.
Do Lublina przybędzie również prezes PZPN Zbigniew Boniek wraz z członkami zarządu. – Jesteśmy zaszczyceni, że prezes w natłoku obowiązków znalazł czas, żeby się z nami spotkać – mówi Zbigniew Bartnik, prezes LZPN.
Organizatorzy zaplanowali również część artystyczną.
– Wystąpi wokalistka oraz instrumentalista. Bez szaleństw, ale z szacunkiem dla klubów, które są solą naszej lubelskiej ziemi – kończy Bartnik.
Stadion przy Al. Zygmuntowskich pękał wówczas w szwach, a piłkarze z Romanem Żuchnikiem, Modestem Boguszewskim, Andrzejem Popem oraz Leszkami, Piszem i Iwanickim, na czele, choć nie bili się o mistrzostwo Polski, zostawiali na boisku kupę zdrowia i nigdy nie odpuszczali.
Najwybitniejsi gracze, jacy biegali po zielonych murawach w naszym regionie, reprezentowali właśnie barwy Motoru. Jacek Bąk, Zygmunt Kalinowski i Władysław Żmuda występowali na mistrzostwach świata, a dwaj ostatni potrafili nawet przywieźć do kraju medale.
Żmuda pozostaje polskim rekordzistą jeśli chodzi o liczbę występów na mundialach, zajmuje także piąte (po Michale Żewłakowie, Grzegorzu Lacie, Kazimierzu Deynie i Bąku) miejsce w rankingu pod względem rozegranych spotkań w reprezentacji.
Od 1992 roku, gdy Motor spadł z ekstraklasy, trwała degrengolada futbolu w naszym regionie. Po latach marazmu, piłka nożna na wysokim poziomie powróciła do nas dopiero w 2003 roku za sprawą Górnika Łęczna, który z Pawłem Bugałą, braćmi Grzegorzem i Piotrem Bronowickimi oraz Sebastianem Szałachowskim w składzie, po kilku latach ciężkich bojów, wywalczył promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Przez cztery lata bronił honoru Lubelszczyzny, ale w końcu został zdegradowany za korupcyjne grzechy.
Futbol w naszym regionie to również wysoki poziom rozgrywek kobiecych, w których przez lata byliśmy godnie reprezentowani, najpierw przez Sybillę Puławy, a następnie Cisy Nałęczów, AZS PWSZ Biała Podlaska oraz Górnika Łęczna.
Nie można zapomnieć także o rozgrywkach juniorskich i medalach, wywalczonych przez zespoły z naszego regionu – Unię Lublin (złoto w 1931 roku), Lubliniankę (srebro 1969, brąz 1961), Motor (złoto 1971, brąz 1970 i 1976), Górnika (brąz 2004 i 2005) oraz Tomasovię Tomaszów Lubelski (srebro 2006).
W międzyczasie, po reformie administracyjnej kraju i powstaniu 16 województw LOZPN przeobraził się w LZPN. Okręgi pozostały zaś w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu.
Wszyscy najbardziej zasłużeni piłkarze, trenerzy, szkoleniowcy i działacze spotkają się podczas sobotniej gali (godz. 11.30) w restauracji Etiuda przy ul. Szerokie 123 w Lublinie. Podczas uroczystości zostaną uhonorowani specjalnie przygotowanymi odznakami.
Zaproszenia otrzymali także przedstawiciele przeszło 280 klubów, zrzeszanych przez LZPN.
Do Lublina przybędzie również prezes PZPN Zbigniew Boniek wraz z członkami zarządu. – Jesteśmy zaszczyceni, że prezes w natłoku obowiązków znalazł czas, żeby się z nami spotkać – mówi Zbigniew Bartnik, prezes LZPN.
Organizatorzy zaplanowali również część artystyczną.
– Wystąpi wokalistka oraz instrumentalista. Bez szaleństw, ale z szacunkiem dla klubów, które są solą naszej lubelskiej ziemi – kończy Bartnik.
