Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Michał Renusz powinien rozpocząć mecz z Flotą Świnoujście w podstawowym składzie (MACIEJ KACZANOWSKI
Pierwszoligowcy przez dwadzieścia jeden tygodni odpoczywali od gry o stawkę. W najbliższy weekend okaże się, kto pracował najciężej i będzie w stanie powalczyć o awans do ekstraklasy.
Murowanym faworytem jest Pogoń Szczecin. "Portowcy” po rundzie jesiennej mają cztery punkty przewagi nad trzecią Zawiszą Bydgoszcz. Dodatkowo w przerwie między rozgrywkami mocno się wzmocnili, m.in. Adrianem Budką i Hernanim. O drugie, gwarantujące awans miejsce powalczy siedem zespołów, w tym GKS Bogdanka.
W Łęcznej o promocji do wyższej ligi głośno mówią głównie piłkarze. Prezes Artur Kapelko i trener Piotr Rzepka na razie tonują nieco nastroje. Nie ma co się dziwić, bo "zielono-czarni” do drugiej pozycji tracą obecnie siedem punktów.
Ta różnica bardzo szybko może jednak ulec zmianie. Wiosną odbędzie się zaledwie siedemnaście spotkań, więc już pierwsze mecze zweryfikują ambicje poszczególnych zespołów.
Kadrę Bogdanki zasiliło zimą pięciu zawodników – Petar Borovicanin z Sandecji Nowy Sącz, Marcin Kalkowski z Jezioraka Iława, Mateusz Krawczak z Widoku Lublin, El Mehdi Sidqi z Jagielloni Białystok oraz Ivan Garcia Labrado z Ferencvarosu Budapeszt. Dwaj ostatni nie są obciążeniem dla budżetu klubu.
– Wypłaty pieniędzy zawartych w kontraktach oraz wszystkie koszty, jakie musieliśmy ponieść, rejestrując ich w PZPN pokryją menadżerowie. Jeżeli Mehdi i Ivan sprawdzą się u nas, wówczas skorzystamy z opcji przedłużenia umowy i weźmiemy ich na "swój garnuszek” – wyjaśnia Artur Kapelko, prezes GKS Bogdanka.
Sidqi i Labrado najprawdopodobniej nie zagrają w pierwszym meczu z Flotą Świnoujście. Marokańczyk dostał już pozwolenie na pracę, ale odczuwa jeszcze skutki grypy i dostanie raczej wolne od trenera. Z kolei Hiszpan ma trochę zaległości treningowych i nadal czeka na certyfikat.
W sobotę trener Piotr Rzepka nie będzie mógł skorzystać też z kontuzjowanego Mateusza Pielacha. Do zdrowia wrócił natomiast bramkarz Sergiusz Prusak, który ma pewne miejsce między słupkami.
– Nie wiem jeszcze, czy zagram 4-5-1 czy 4-4-2. Wyjściowa taktyka nie ma wielkiego znaczenia, bo podczas meczu i tak zmieni się ze sto razy – śmieje się Rzepka.
"Zielono-czarni” trzy pierwsze spotkania rozegrają na własnym boisku. PZPN wyraził zgodę, żeby mecz z Dolcanem, zaplanowany na 25 marca, odbył się w Łęcznej. Na stadionie w Ząbkach trwają prace budowlane i piętnasty zespół pierwszej ligi miałby problem, żeby podjąć łęcznian u siebie.
Bilety na marcowe spotkania z Flotą, Dolcanem i Kolejarzem Stróże będą kosztowały tylko 5 zł. Z kolei zorganizowane grupy szkolne będą mogły oglądać spotkania "zielono-czarnych” w rundzie wiosennej za darmo.
Wystarczy dzień przed meczem wysłać do klubu listę osób, zawierającą nazwiska i numery pesel uczniów oraz opiekuna.
BILETY NA MECZ Z FLOTĄ DO WYGRANIA
Pięć pierwszych osób, które zadzwonią do nas dzisiaj o godz. 13.30 na nr tel. (81) 46 26 800 otrzyma wejściówki na sobotnie spotkanie z Flotą Świnoujście. Bilety będą do odbioru w kasie nr 1 na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania.
W Łęcznej o promocji do wyższej ligi głośno mówią głównie piłkarze. Prezes Artur Kapelko i trener Piotr Rzepka na razie tonują nieco nastroje. Nie ma co się dziwić, bo "zielono-czarni” do drugiej pozycji tracą obecnie siedem punktów.
Ta różnica bardzo szybko może jednak ulec zmianie. Wiosną odbędzie się zaledwie siedemnaście spotkań, więc już pierwsze mecze zweryfikują ambicje poszczególnych zespołów.
Kadrę Bogdanki zasiliło zimą pięciu zawodników – Petar Borovicanin z Sandecji Nowy Sącz, Marcin Kalkowski z Jezioraka Iława, Mateusz Krawczak z Widoku Lublin, El Mehdi Sidqi z Jagielloni Białystok oraz Ivan Garcia Labrado z Ferencvarosu Budapeszt. Dwaj ostatni nie są obciążeniem dla budżetu klubu.
– Wypłaty pieniędzy zawartych w kontraktach oraz wszystkie koszty, jakie musieliśmy ponieść, rejestrując ich w PZPN pokryją menadżerowie. Jeżeli Mehdi i Ivan sprawdzą się u nas, wówczas skorzystamy z opcji przedłużenia umowy i weźmiemy ich na "swój garnuszek” – wyjaśnia Artur Kapelko, prezes GKS Bogdanka.
Sidqi i Labrado najprawdopodobniej nie zagrają w pierwszym meczu z Flotą Świnoujście. Marokańczyk dostał już pozwolenie na pracę, ale odczuwa jeszcze skutki grypy i dostanie raczej wolne od trenera. Z kolei Hiszpan ma trochę zaległości treningowych i nadal czeka na certyfikat.
W sobotę trener Piotr Rzepka nie będzie mógł skorzystać też z kontuzjowanego Mateusza Pielacha. Do zdrowia wrócił natomiast bramkarz Sergiusz Prusak, który ma pewne miejsce między słupkami.
– Nie wiem jeszcze, czy zagram 4-5-1 czy 4-4-2. Wyjściowa taktyka nie ma wielkiego znaczenia, bo podczas meczu i tak zmieni się ze sto razy – śmieje się Rzepka.
"Zielono-czarni” trzy pierwsze spotkania rozegrają na własnym boisku. PZPN wyraził zgodę, żeby mecz z Dolcanem, zaplanowany na 25 marca, odbył się w Łęcznej. Na stadionie w Ząbkach trwają prace budowlane i piętnasty zespół pierwszej ligi miałby problem, żeby podjąć łęcznian u siebie.
Bilety na marcowe spotkania z Flotą, Dolcanem i Kolejarzem Stróże będą kosztowały tylko 5 zł. Z kolei zorganizowane grupy szkolne będą mogły oglądać spotkania "zielono-czarnych” w rundzie wiosennej za darmo.
Wystarczy dzień przed meczem wysłać do klubu listę osób, zawierającą nazwiska i numery pesel uczniów oraz opiekuna.
BILETY NA MECZ Z FLOTĄ DO WYGRANIA
Pięć pierwszych osób, które zadzwonią do nas dzisiaj o godz. 13.30 na nr tel. (81) 46 26 800 otrzyma wejściówki na sobotnie spotkanie z Flotą Świnoujście. Bilety będą do odbioru w kasie nr 1 na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania.
