Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie było niespodzianki w Gminie Zamość. Świetnie radząca sobie wiosną Pogoń 96 Łaszczówka zainkasowała kolejne punkty. Tym razem zwycięstwo przyszło jednak znacznie trudniej niż przed tygodniem. Grom Różaniec zaaplikował aż sześć bramek Koronie Łaszczów a, Sparta Łabunie wygrała pierwszy raz wiosną.
Przez blisko godzinę utrzymywali korzystny wynik 0:0. W 53 min sposób na pokonanie Adriana Szopy znalazł Michał Rzeźnik, a tuż przed końcem spotkania wynik na 2:0 dla Pogoni ustalił Jarosław Legeżyński.
Gryf Gmina Zamość – Pogoń 96 Łaszczówka 0:2 (0:0)
Bramki: Rzeźnik (53), Legeżyński (89).
Gryf: Szopa – Duda, Kobylas, Bulak, Głowacki – Dulbas, Bajan (60 Krystian Cebula), Goździuk, Blonka (55 Kacper Cebula) – Pliżga (75 Łuczka) – Waga.
Pogoń: Berbecki – Szewczuk, Hałasa, Krawczyk, Kapuściński – Wasiołek (77 Sikora), Bukowski (55 Zatorski), Rzeźnik, Kuks (63 Legeżyński) – Cywka (86 Nowak), Mruk.
Sędziował: Mariusz Słoboda.
Lider pokonał na wyjeździe Ostoję Skierbieszów 2:0, ale podopieczni Jarosława Czarnieckiego tanio skóry nie sprzedali.
– To był mecz z gatunku tych cięższych, bo byliśmy okrojeni kadrowo. Drużyna ze względu na kartki i kontuzje została przemeblowana, ale młodsi udźwignęli ciężar tego spotkania. Z przebiegu meczu nie jestem jednak do końca zadowolony, bo gra nie wyglądała tak, jak sobie założyliśmy. Boisko było jednak bardzo grząskie, chłopaki po meczu czuli się jak po siłowni – mówi Marcin Nowak, szkoleniowiec Unii Hrubieszów.
– Korzystając z okazji chciałbym przeprosić sędziego Mariusza Szczurka, którego obraziłem przed dwoma tygodniami. Byłem zdenerwowany po meczu i trochę przesadziłem. Górę wzięły emocje i nerwy, dzisiaj tego żałuję – dodaje trener.
Ostoja Skierbieszów – Unia Hrubieszów 0:2 (0:1)
Bramki: Fulara (44 z karnego), Stepaniuk (84).
Ostoja: Bratkiewicz – Maziarczyk (70 Koziej), Kowalski, Grula, Kusik, Pszenniak, Kierepka, Maruchniak, Wajdyk, Kropornicki, Jabłoński.
Unia: Ryć – Kawarski, Mossurec, Kondrat, Szatan, Otręba, Fulara, Borys, Garbacz (70 Stepaniuk, 88 Wiak), A. Oleszczuk, Oleksiuk.
Sędziował: Kamil Malec.
Takiego festiwalu strzeleckiego w Różańcu mało kto się spodziewał. Przed meczem z Koroną Łaszczów wszyscy nastawiali się na ciężkie zawody, ale ekipa Zbigniew Kuczyńskiego zagrała poniżej możliwości i Grom zwyciężył aż 6:1.
Grom Różaniec – Korona Łaszczów 6:1 (3:0)
Bramki: P. Wróbel (4), Larwa (14), Grelak (16), Rak (67, 73), Wojtowicz (70) – Borowiak (57).
Grom: Mazurek – Mazur, Krzyszkowski, Grelak, D. Grasza, Rak, P. Wróbel, Przeszło, Larwa (76 Kapuśniak), A. Kusiak (46 K. Wróbel), Wojtowicz (82 Kaproń).
Korona: Fedyna – Błyskoń, Rogulski (67 Umer), Tyski, Rój, Szarowolec (60 Mikołajczuk), Nowak (87 Łos), Martyniuk, Jamroż, Borowiak (83 Borowiak), Wawryca.
Sędziował: Mariusz Słoboda.
O zwycięstwie Igrosu Krasnobród we Frampolu zadecydowały stałe fragmenty gry. W 20 min pierwszą bramkę z rzutu wolnego strzelił Siergiej Khnyżnyi, a w 60 min na 2:0 celnym uderzeniem z rzutu karnego podwyższył Piotr Gozdek.
– Mamy trochę pecha, ale popełniamy też zbyt dużo błędów. Obie bramki padły z sytuacji, które sami sprowokowaliśmy. Można było tego uniknąć – ocenia Mirosław Kubina, prezes i trener Włókniarza.
Włókniarz Frampol – Igros Krasnobród 0:2 (0:1)
Bramki: Khnyżnyi (20), Gozdek (60 z karnego).
Włókniarz: Sawa – Antończak (55 Decyk), P. Dycha, D. Swatowski (85 J. Dycha), Bielecki, Myszak, Kawęcki, K. Dycha, Majkut, Dyjach, R. Swatowski.
Igros: Wawrzusiszyn – Buczak, Grela, Prokopowicz (77 Ścirka), Biela, Khniżnyi, Margol, Bartecki, Kawka (72 Kostrubiec), Bartoń (67 Gielmuda), Gozdek.
Sędziował: Konrad Kostrubała.
Złotą bramkę na kwadrans przed końcem zawodów strzelił Szczepan Borodziej. Dzięki temu trafieniu Sokół Zwierzyniec awansował na ósmą pozycję i zmierzył się do Roztocza Szczebrzeszyn na jeden punkt.
Roztocze Szczebrzeszyn – Sokół Zwierzyniec 0:1 (0:0)
Bramki: Borodziej (77).
Roztocze: Zdunek – Chałas, Gałka, Ł. Kornas, K. Kornas, Lipiec, Mazur, Waga, Wróbel (80 Orzechowski), Wurszt (75 paluch), Wyrostkiewicz.
Sokół: Paczos – Bielesz, Borodziej, Brodalski, Czajka, Duda (88 Korkosz), Malesza, Misiarz (90 Lachowicz), Sirko, A. Świerczyński, Turczyn.
Sędziował: Piotr Burak.
Z powodu problemów kadrowych trener gospodarzy Piotr Mroczka musiał stanąć między słupkami. W awaryjnej sytuacji nie zawiódł, ale nie zdołał też uchronić zbliżającej w kierunku A klasy Sparty Wożuczyn przed porażką. W ten sposób Sparta Łabunie wygrała pierwsze spotkanie w rundzie jesiennej. Bohaterem gości został Konrad Józefko, który zwycięskiego gola strzelił w 90 min gry.
Sparta Wożuczyn – Sparta Łabunie 1:2 (1:1)
Bramki: K. Antoniuk (20) – Wolski (5), Józefko (90).
Wożuczyn: Mroczka – Przytuła, Krawczyk, Piłat, Pieprzowski, Sioma (46 Jakubczak), Jurczyszyn, Dziki, Bartosz (75 Grzyb), Antoniuk, D. Sak (80 Kudełko).
Łabunie: Sowa – Pupiec (75 Trusek), Wójcicki, Gulak (80 Waszkiewicz), Wolski, Szerafin, Maksymiec (46 Józefko), Juszczak, Batorski, Nowak, Żołyniak.
Sędziował: Rafał Łyś.
W Miączynie podział punktów, z którego żadna ze stron nie jest chyba do końca zadowolona. – Próbowaliśmy grać o trzy punkty, ale tam jest specyficzne boisko, trzeba grać na aferę, ciężko było o dogodne sytuacje – tłumaczy Janusz Zarębski, kierownik Huczwy.
Olimpia EB Wojan Miączyn – Huczwa Tyszowce 1:1 (1:0)
Bramki: Sobczak (6) – Ziółkowski (46).
Olimpia: Szczepaniak – Muda, Łyko, Karpiuk, Kulas, D. Kukiełka (46 Lis), Chmiel (87 Gałka), Różniatowski (80 T. Welcz), Sobczak, Jachorek (81 Długosz, Wróbel.
Huczwa: Wojtaszek – Anioł, Lasota, Orzechowski, Ozkavak, Iwanicki, Ziółkowski, Mazurkiewicz, Sioma, Droździel, Maliszewski.
Sędziował: Mariusz Węgrzyn.
Piłkarze Orionu sprawili miłą niespodziankę, urywając punkty faworyzowanej Victorii Łukowa/Chmielek. Mogą czuć jednak niedosyt, bo od 30 min prowadzili 1:0, a punkty stracili dopiero w końcówce.
Orion Dereźnia Solska – Victoria Łukowa/Chmielek 2:2 (1:0)
Bramki: Niemiec (30, B. Kowalik (60) – Dorosz (62 z karnego), Dziura (75).
Orion: Borowski – Rękas, Rudy, M. Kowalik, B. Szabat (78 Maciocha), M. Borowski, Czerw, M. Blicharz,
Wilkosz (75 P. Szabat), B. Kowalik, Niemiec.
Victoria: Dobromilski – Kołodziej (75 Tworzęcki), Łukasik, Późniak, Jonak, Dziura, Karólak, Klecha, Robak, Kłos, Dorosz.
Czerwona kartka: Niemiec (Orion) w 78 min za faul.
Sędziował: Bartosz Kapłon.
1. Unia 19 52 54-7
2. Grom 19 40 52-29
3. Igros 18 36 50-23
4. Victoria 19 35 32-22
5. Korona 19 34 40-30
6. Huczwa 19 32 34-26
7. Roztocze 19 32 41-19
8. Sokół 19 31 27-33
9. Ostoja 18 30 28-28
10. Olimpia 19 25 40-40
11. Pogoń 19 22 26-37
12. Włókniarz 19 20 26-40
13. Orion 19 14 26-50
14. Łabunie 19 14 22-53
15. Gryf 19 13 22-43
16. Wożuczyn 19 3 20-60
18-19 kwietnia: Olimpia – Igros * Łabunie – Gryf * Pogoń – Ostoja * Unia – Włókniarz * Huczwa – Grom * Korona – Orion * Victoria – Roztocze * Sokół – Wożuczyn.
