Po dwóch zwycięstwach z rzędu piłkarze ręczni reprezentacji Polski musieli przełknąć gorzką pigułkę. We wtorek "biało-czerwoni" przegrali ze Słowenią 24:25.
Niestety po przerwie rywale wzięli się ostro do pracy i błyskawicznie odrobili straty, a po chwili wyszli na prowadzenie.
Słowenia rozpoczęła drugą część spotkania od serii... 8:1 i wygrywała 19:15.
W kolejnych fragmentach Polacy wreszcie się przebudzili i za wszelką cenę starali się dogonić przeciwników. W 46 minucie Krzysztof Lijewski zmniejszył straty do dwóch trafień (18:20).
Kilka chwil później kontaktową bramkę zaliczył Kamil Syprzak, ale ten gracz kilkadziesiąt sekund później obejrzał czerwoną kartkę, a rywale znowu nam uciekli.
W bardzo nerwowej końcówce mieliśmy dwie szanse, żeby doprowadzić do remisu. Najpierw jednak Lijewski trafił w poprzeczkę, a później Bartosz Jurecki zmarnował doskonałą okazję.
I zamiast 24:24 zrobiło 23:25 , co w efekcie pozbawiło "biało-czerwonych" szans na wywalczenie jednego punktu.
Polska - Słowenia 24:25 (14:11)
Polska: Szmal, Wichary - M. Jurecki 5, B. Jurecki 4, Lijewski 4, Jaszka 4, Wiśniewski 2, Orzechowski 2, Bartczak 1, Syprzak 1, Bielecki 1, Kubisztal.
POZOSTAŁE WYNIKI I TABELA
Korea Południowa - Białoruś 20:26 (10:12) * Serbia - Arabia Saudyjska 30:20 (12:10)
1. Serbia 3 6 95-70
2. Słowenia 3 6 91-73
3. Polska 3 4 76-61 4
4. Białoruś 3 2 76-78
5. Korea Południowa 3 0 69-91
6. Arabia Saudyjska 3 0 56-90