SPR Lublin - Zagłębie Lubin o złoty medal

Vistal Łączpol Gdynia odpadł w półfinale i na pewno nie obroni tytułu, wywalczonego przed rokiem. W tej sytuacji na tron powróci na pewno mistrz sprzed lat – Zagłębie, które cieszyło się z mistrzostwa Polski w 2011 roku lub SPR, ostatnio dzierżący berło w 2010 roku.

W tym sezonie oba zespoły trzykrotnie mierzyły się ze sobą w meczach o stawkę. Bilans tych spotkań jest korzystniejszy dla klubu z Dolnego Śląska, który był górą w jednym ze spotkań ligowych oraz w finale Pucharu Polski.

– W związku z tym, że obie drużyny znają się tak dobrze, o wygranej zadecyduje pewnie dyspozycja dnia. W meczach wyjazdowych w Lublinie, przy tej żywiołowej publiczności, będziemy musieli zagrać maksymalnie skoncentrowane. Ważny będzie rzut z drugiej linii, a także obrona, która w tych najważniejszych meczach jest naszą najsilniejszą bronią – twierdzi Bożena Karkut, szkoleniowiec Zagłębia, na oficjalnej stronie swojego klubu.

Rywalizacja w finale toczy się do trzech zwycięstw. SPR, dzięki wygraniu fazy zasadniczej ma tę przewagę, że dwa pierwsze spotkania i ewentualne piąte rozegra na własnym parkiecie.

– To dla nas bardzo istotne. Po pierwsze fani będą z pewnością naszym ósmym zawodnikiem, liczymy na ich wsparcie. Po drugie, bardzo nie lubimy grać w lubińskim "kurniku”. Ta hala nam nie leży, zawsze szło nam tam jak po grudzie. Dlatego bardzo istotne będzie wygranie dwóch pierwszych meczów. Jeżeli Zagłębie urwie jedno zwycięstwo, będziemy mieli kłopot – przestrzega Edward Jankowski, szkoleniowiec SPR.

Sen z powiek spędza mu uraz Małgorzaty Stasiak. Rozgrywająca lubelskiego klubu skręciła staw skokowy w półfinale przeciwko Politechnice Koszalińskiej i jej udział w meczach o złoto jest pod znakiem zapytania.

– Na razie chodzę na rehabilitację i czekam aż zejdzie krwiak z kostki. Będzie ciężko, ale zrobię wszystko, żeby zagrać i pomóc dziewczynom. Ostateczna decyzja zapadnie pewnie dopiero przed rozpoczęciem meczu i nie będzie zależała tylko ode mnie. Kluczowa będzie opinia sztabu medycznego – tłumaczy Stasiak.

Kristina Repelewska i jej koleżanki, żeby wywalczyć 16 mistrzostwo Polski dla SPR, muszą trzy razy pokonać Zagłębie.

Nasze w kadrze

Selekcjoner reprezentacji Polski Kim Rasmussen powołał kadrę na konsultację szkoleniową przed meczami eliminacyjnymi do mistrzostw świata, które w grudniu odbędą się w Serbii. Wśród nominowanych zawodniczek jest pięć zawodniczek SPR Lublin: Alina Wojtas, Agnieszka Kocela, Małgorzata Stasiak, Karolina Konsur oraz Weronika Gawlik. Na liście rezerwowej znalazła się Izabela Czarna.

Konsultacja ma odbyć się od 14 do 17 maja. Warunkiem jest rozstrzygnięcie finału PGNiG Superligi w maksymalnie czterech spotkaniach.

Atrakcje dla kibiców

W sobotę ok. godz. 20, po zakończeniu pierwszego spotkania pomiędzy SPR a Zagłębiem, odbędzie się mecz gwiazd Monteksu Lublin. Na parkiecie pojawią się zawodniczki, które zapisały się złotymi zgłoskami w historii lubelskiego szczypiorniaka, m.in.: Anna Ejsmont, Wioletta Luberecka czy Marina Chatkova.

Chwilę wcześniej zostanie zaprezentowany nowy herb SPR, który od przyszłego sezonu znajdzie się na koszulkach 15-krotnych mistrzyń Polski. W trakcie dwóch dni finałowej rywalizacji będzie też można podziwiać występy cheerleaderek, trofea zdobyte w przeszłości przez lubelski klub oraz skorzystać z dostępnego w hali cateringu.

Z kolei w niedzielę, w przerwie meczu, odbędzie się pokaz futbolu amerykańskiego. Później, ok. godz. 17 podjęta zostanie próba pobicia rekordu Polski w zumbie. Żeby wymazać poprzedni wynik przez pół godziny na parkiecie musi tańczyć, co najmniej 905 osób.

Fani do swojej dyspozycji będą mięli też specjalnie przygotowaną strefę kibica, w której będą mogli zdobyć cenne autografy, zarówno czynnych zawodniczek, jak i legend Monteksu.

Na mecz za złotówkę!

Bilet normalny na jeden mecz będzie kosztował 20 zł, ulgowy 15, a rodzinny (dorosły plus dziecko) 25 zł. Istnieje też możliwość nabycia karnetów na dwa spotkania w cenie: 30 zł normalny, 20 zł ulgowy i 25 zł rodzinny. Karnet studencki grupowy dla pięciu osób to wydatek 30 zł.

Lubelski klub przygotował również specjalne wejściówki. Wszyscy uczestnicy bicia rekordu w zumbie mogą nabyć bilety za 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy). Dodatkowo zorganizowane grupy młodzieży będą mogły wejść na halę za symboliczną złotówkę. Zgłoszenia na adres e-mail: redakcja@spr.lublin.pl.

Od wtorku trwa przedsprzedaż. Wejściówki można kupować w SPA Orkana (ul. Szaserów 2) oraz w Lubelskim Ośrodku Informacji Turystycznej – LOiT (ul. Jezuicka 1/3).