MKS Perła kontra Ruch Chorzów czyli mecz na przełamanie

W ten sposób mistrzynie Polski chcą się włączyć w obchody XXVIII Światowego Dnia Chorych. Zbiórkę na trybunach przeprowadzą wolontariusze Caritas. Zebrane słodycze w formie paczek zostaną przekazane pacjentom Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego przy ul. Chodźki w Lublinie podczas wizyty księdza Arcybiskupa Stanisława Budzika, ks. Wiesława Kosickiego i piłkarek MKS Perła. Jest ona zaplanowana na 12 lutego i rozpocznie się mszą świętą w szpitalnej kaplicy o godz. 13.30. Zaraz po niej wolontariusze i lubelskie szczypiornistki udadzą się na wybrane oddziały, aby wręczyć małym pacjentom upominki. – To idealna okazja, aby połączyć radość i pozytywne emocje jakie daje nam sport z pomocą chorującym dzieciom. Będzie to rodzaj naszego kibicowania i „dopingu” w ich walce o zdrowie. Wierzę, że choć w minimalny sposób zebrane w ten sposób słodycze umilą małym pacjentom trudny czas pobytu w szpitalu – podkreśla ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej.

Szlachetny cel jest ważny, ale równie istotne jest zakończenie złej passy szczypiornistek MKS Perła. Lublinianki przegrały ostatnie dwa ligowe spotkania i ich przewaga nad drugim w tabeli Metraco Zagłębie Lubin zmalała do zaledwie trzech punktów. Licząc mecze w Pucharze EHF, to Perła nie zaznała smaku triumfu już od 5 spotkań. Po raz ostatni lubelska ekipa wygrała 15 stycznia, kiedy pokonała KPR Gminy Kobierzyce.

Dzisiaj jednak zakończenie fatalnej serii jest obowiązkiem, bo rywalem Perły jest najsłabszy w lidze KPR Ruch Chorzów. Popularne „Niebieskie” w styczniu zasygnalizowały jednak niezłą formę. Wprawdzie pokonały tylko Piotrcovię Piotrków Trybunalski, ale toczyły wyrównaną, choć przegraną, walkę m.in. z Zagłębiem czy EKS Start Elbląg.

Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 18. W Perle najprawdopodobniej zabraknie aż 8 zawodniczek. Wciąż kontuzjowane są bowiem Aleksandra Rosiak, Małgorzata Stasiak, Aneta Łabuda, Valentina Blażević, Marta Gęga, Kinga Achruk, Mia Moldrup i Joanna Gadzina. Wiele wskazuje, że część z nich może już niedługo wrócić do gry, bo Gęga i Łabuda pojawiły się nawet na rozgrzewce przed meczem z CS Gloria Bistrita-Nasaud. Na boisko jednak Robert Lis jeszcze nie zdecydował się ich wpuścić.

Rywalizacja z Ruchem będzie relacjonowana na żywo przez telewizję internetową zobacz.tv.