Lubelskie szczypiornistki nie zwalniają tempa i po pewnej wygranej w hali Globus nad KPR Gminy Kobierzyce podopieczne trenera Roberta Lisa nie miały problemów z zespołem z Piotrkowa Trybunalskiego
Sobotni rywal lublinianek był ostatnim przeciwnikiem ekipy 19 krotnych mistrzyń Polski w okresie przygotowawczym. W hali Globus MKS Perła okazał się zdecydowanie lepszy i takiego samego rezultatu oczekiwali kibice w starciu ligowy. Początek spotkania miał dość wyrównany przebieg. Dopiero w 9 minucie gospodyniom udało się odskoczyć na jednego gola, ale od tamtej pory na parkiecie zaczęła zarysowywać się dominacja zespołu z Lublina. W 21 minucie MKS Perła prowadził 12:10, ale rywalkom udało się odrobić jedną bramkę straty. Końcówka należała już jednak do ekipy znad Bystrzycy i na przerwę MKS Perła zszedł prowadząc 18:14.
Po zmianie stron Piotrcovia nie była już w stanie nawiązać równorzędnej walki z faworytem i z każdą kolejną minutą zespół trenera Lisa zwiększał swoją przewagę. Przyjezdne na kwadrans przed końcem prowadziły już 29:17 i stało się jasne, że odniosą trzecie z rzędu zwycięstwo w superlidze piłkarek ręcznych. Co prawda w końcówce zespół z Piotrkowa zdołał nieco zmniejszyć stratę, ale MKS Perła ostatecznie zwyciężył 36:25.
Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS Perła Lublin 25:36 (14:18)
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka – Marszałek 6, Ivanović 3, Kopertowska 2, Wasilewska 2, Cygan 2, Belmas 2, Despodovska 2, Matyja 1, Klonowska.
Kary: 6 min.
MKS: Gawlik, Besen – Rosiak 8, Achruk 7, Nocuń 7, Rola 3, Gęga 3, Matuszczyk 3, Repelewska 2, Drabik 2, Nestsiaruk 1, Petkovska.
Kary: 2 min.