Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Dwudniowe zawody były dla brązowych medalistów kraju trzecim sprawdzianem formy podczas trwającej przerwy w rozgrywkach superligi. Wcześniej puławianie dwukrotnie zmierzyli się z KPR RC Legionowo wygrywając na wyjeździe 29:25, a w rewanżu na swoim parkiecie 33:28. I właśnie zespół z Legionowa był pierwszym przeciwnikiem Azotów na turnieju „Ostrovia Cup”. Podopieczni trenera Ryszarda Skutnika, po wyrównanej i remisowej 16:16 pierwszej połowie, ostatecznie zwyciężyli 33:29. W dobrej dyspozycji rzutowej był leworęczny rozgrywający puławskiego zespołu Rafał Przybylski. Reprezentant Polski dziewięciokrotnie trafił do bramki KPR.
Drugim rywalem puławskiej siódemki była czwarta ekipa poprzedniego sezonu Pogoń Szczecin. Ekipa trenera Antoniego Pareckiego postawiła twarde warunki obecnie trzeciej drużynie superligi. Już do przerwy szczecinianie, którzy mieli na koncie wygraną nad gospodarzami I-ligową Ostrovią, narzucili swoje warunki. Do przerwy prowadzili różnicą dziewięciu trafień (20:11). Powodem tak niekorzystnego rozstrzygnięcia po pierwszych 30 minutach była bardzo słaba postawa puławian w defensywie. – W drugiej części musieliśmy gonić rywala i przed końcem meczu wyszliśmy nawet na prowadzenie. Niestety, słaba skuteczność przesądziła o naszej przegranej – mówił drugi trener Azotów Marcin Kurowski. Puławianom w zwycięstwie nie pomógł nawet będący w dobrej dyspozycji reprezentant Bośni i Hercegowiny Nikola Prce. Lewy rozgrywający 11-krotnie trafił do bramki Pogoni, ale to było za mało do odniesienia sukcesu.
O końcowej klasyfikacji rozstrzygnął ostatni mecz zawodników trenera Ryszarda Skutnika. Przeciwnikiem puławian była ekipa gospodarzy. Wobec korzystnego dla Azotów rozstrzygnięcia w spotkaniu Legionowa z Pogonią, do zajęcia pierwszego miejsca w turnieju wystarczyła wygrana nad Ostrovią. Puławianie nie mieli problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa 39:32.
W drużynie miejscowych wystąpił były rozgrywający puławian Krzysztof Łyżwa. 25-letni zawodnik potrafiący grać prawą i lewą ręką przebywa obecnie na wypożyczeniu w Ostrovii, klubie którego jest wychowankiem.
Kolejnym sparingpartnerem Azotów będzie na wyjeździe Mieszko Brześć (piątek i sobota).
KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Azoty Puławy 32:39 (16:18)
Azoty: Zapora, Krupa – Kuchczyński 5, Śliwiński 5, Sobol 5, Kubisztal 5, Jeżyna 4, Prce 4, Kowalczyk 3, Antolak 3, Petrovsky 2, Przybylski 2, Grzelak 1.
KPR RC Legionowo – Azoty Puławy 29:33 (16:16)
Azoty: Zapora, Krupa – Petrovsky 3, Kuchczyński 4, Kubisztal 5, Jeżyna 1, Przybylski 9, Grzelak 4, Kowalczyk 2, Prce 3, Sobol 2.
Pogoń Szczecin – Azoty Puławy 35:34 (20:11)
Azoty: Krupa, Zapora – Petrovsky 4, Kuchczyński 3, Kubisztal 3, Śliwiński 2, Przybylski 6, Grzelak 1, Kowalczyk, Prce 11, Sobol 4.
Pozostałe wyniki „Ostrovia Cup”: KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Pogoń Szczecin 24:31 (11:15) * Ostrovia – Pogoń 24:31 (11:15) * Ostrovia – KPR RC Legionowo 29:32 (13:15) * Legionowo – Pogoń 24:18 (13:7).
Klasyfikacja końcowa „Ostrovia Cup”: 1. Azoty Puławy, 2. KPR RC Legionowo, 3. Pogoń Szczecin, 4. KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski.
