W pierwszej kolejce rundy rewanżowej Azoty Puławy pokonały na wjeździe Stal Mielec 31:26.
Zespoły powróciły do rywalizacji po świąteczno-noworocznej przerwie. Faworytem byli puławianie, który musieli się solidnie napracować, aby dopisać cztery punkty. Od początku gospodarze przystąpili do starcia z brązowymi medalistami z ogromnym animuszem, wspierani dopingiem kibiców. Wynik otworzył obrotowy Azotów Bartosz Jurecki.
Przez cały czas to goście byli lepsi o dwie, trzy, a nawet cztery bramki. W 11 minucie Adam Skrabania trafił na 8:5, chwilę później rozgrywający Piotr Masłowski podwyższył na 11:8. Ambitni gospodarze nie zamierzali łatwo oddać pola i skutecznie dążyli do zniwelowania strat. Z bardzo dobrej strony w mieleckiej bramce prezentował się Tomasz Wiśniewski. Golkiper wygrywał pojedynki z Marko Paniciem i Witalijem Titowem. Dwa gole zaliczki goście utrzymali przed drugą połową. Formą strzelecką błysnął w tym okresie Paweł Podsiadło, który ośmiokrotnie trafiał do siatki gospodarzy.
Po zmianie stron nadal oglądaliśmy ciekawe i emocjonujące spotkanie. Puławianie mieli mecz pod kontrolą prowadząc dwoma, trzema trafieniami. Miejscowi, podobnie jak w pierwszej części, nie poddawali się.
Mielczan napędzał dobrze dysponowany Wiśniewski i rozgrywający Wiktor Kawka. W 41 min gospodarze zmniejszyli straty o do jednej bramki (20:21) i nic dziwnego, że zaniepokojony takim obrotem sprawy trener Azotów Danel Waszkiewicz musiał skorzystać z przerwy w grze. Uwagi szkoleniowca pomogły. Przyjezdni uszczelnili obronę, zaczęli być bardziej skuteczni. Udany debiut zaliczył nowy rozgrywający puławian Władysław Ostrouszko. Ukrainiec, choć dołączył do zespołu dopiero w poniedziałek, nie miał problemów z komunikacją z kolegami, a jego rzuty z drugiej linii stanowiły spore zagrożenie.
W końcówce przewaga przyjezdnych, m.in. za sprawą szczypiornisty zza wschodniej granicy, wzrosła do pięciu goli (31:26). – Moja gra, szczególnie w drugiej połowie mogła być jeszcze lepsza. Ale i tak cieszę się ze zdobytych dziewięciu bramek – powiedział po końcowej syrenie Paweł Podsiadło.
Stal Mielec – Azoty Puławy 26:31 (14:16)
Stal: Wiśniewski, Lipka – Wilk 2, Krępa 4, Janyst 4, Skuciński, Mochocki 3, Kłoda, Sarajlić 3, Basiak 3, Kawka 4, Chodara 1, Krupa 1.
Azoty: Bogdanow, Koszowy – Kuchczyński, Podsiadło 9, Jaroszewicz 1, Skrabania 3, Panic 5, Grzelak, Masłowski 1, Titow 1, Kasprzak, Jurecki 4, Ostrouszko 4, Gumiński, Seroka 3. Kary: 10 minut.
Sędziowali: Andrzej Kierczak (Pielgrzymowice), Tomasz Wrona (Kraków).
PGNIG SUPERLIGA PIŁKARZY RĘCZNYCH
Wyniki 16. kolejki: mecz wtorkowy: Wybrzeże Gdańsk – Chrobry Głogów 24:30 (8:16) • spotkania środowe: Stal Mielec – Azoty Puławy 26:31 (14:16) • Zagłębie Lubin – KPR Legionowo 33:33 (21:17), 5:4 po karnych • Sandra Spa Pogoń Szczecin – Meble Wójcik Elbląg 29:24 (15:12) • Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Gwardia Opole 29:33 (12:19) • rozegrane awansem: PGE Vive Kielce – Energia MKS Kalisz 37:21 (17:10) • Spójnia Gdynia – Orlen Wisła Płock 22:34 (12:18) • Górnik Zabrze – MMTS Kwidzyn przełożony na 7 lutego.
GRUPA POMARAŃCZOWA
1. Płock 16 51 514-367
2. Azoty 16 46 479-405
3. Gwardia 15 26 401-424
4. Stal 17 26 506-538
5. Piotrkowianin 16 23 444-465
6. Wybrzeże 16 21 418-437
7. Kalisz 16 17 381-445
8. Pogoń 16 15 404-443
GRUPA GRANATOWA
1. Vive 18 62 675-418
2. Górnik 15 45 451-390
3. Kwidzyn 16 35 419-447
4. Chrobry 16 31 432-446
5. Zagłębie 15 23 447-456
6. Legionowo 16 9 383-470
7. Elbląg 16 7 360-454
8. Gdynia 16 7 424-533
20 stycznia: Kalisz – Zagłębie • Wybrzeże – Pogoń • Azoty – Piotrkowianin • Płock – Chrobry • Gwardia – Elbląg • 21 stycznia: Legionowo – Mielec • Górniak – Spójnia przeniesiony na 28 marca.