FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
We wtorek odbędzie się 18. kolejka ekstraligi. Górnik Łęczna gra w Wałbrzychu z miejscowym AZS PWSZ, zaś AZS PSW Biała Podlaska u siebie z Olimpią Szczecin
Piłkarki ekstraligi mają bardzo pracowity koniec miesiąca. Tuż przed świętami rozegrały 17. kolejkę spotkań, a już we wtorek czeka ich następna, 18. seria gier. Wielkanoc w dobrych nastrojach spędziły jedynie zawodniczki Górnika Łęczna, które pokonały u siebie Sztorm Gdańsk 3:1 i umocniły się na drugim miejscu w tabeli. Kiepskie humory miały za to piłkarki AZS PSW Biała Podlaska. Podopieczne trenera Roberta Różańskiego sprawiły swoim kibicom przykrą niespodziankę ulegając na wyjeździe zajmującemu ostatnie miejsce w tabeli KKP Bydgoszcz 0:1.
Ta porażka sprawiła, że bialczanki spadły z siódmego na dziewiąte miejsce w tabeli. Dziś będą miały okazję do rehabilitacji. O godz. 11 zagrają na własnym boisku z Olimpią Szczecin, która przejęła od KKP „czerwoną latarnię”. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodyń będzie w tym meczu niespodzianką.
Z kolei Górnika czeka wyjazdowe starcie w Wałbrzychu (godz. 12) i choć łatwo nie będzie, to również powinien sięgnąć po trzy punkty, które przybliżą go do zdobycia tytułu wicemistrza Polski.
Górnik Łęczna – Sztorm Gdańsk 3:1 (1:0)
Bramki: Hmirova (9), Guściora (66), Jaszek (81) – Zańko (75).
Górnik: Wilk – Dyguś (67 Szewczuk), Hajduk, Górnicka, Kwietniewska, Parczewska (46 Jaszek), Guściora, Jędrzejewicz, Hmirova, Kamczyk (85 Ivaniszyn), Sznyrowska (82 Jankowska).
KKP Bydgoszcz – AZS PSW Biała Podlaska 1:0 (0:0)
Bramka: Pancek (59).
AZS PSW: Kanclerz – Sosnowska, Edel, M. Bujalska, J. Bujalska, Konieczna, Cieśla, Lefeld (75 Kusiak), Orzepowska, Kozlynets (60 Wołos), Wietrzyk.