MKS Perła Lublin mistrzem Polski! To 21. złoto w historii klubu

Wtorkowy mecz był znakomitym widowiskiem. Może same zawody nie stały na najwyższym poziomie, to jednak dostarczyły widzom mnóstwo emocji.

Już od pierwszych minut w poczynaniach obu ekip widać było sporą nerwowość. Szybciej uspokoiły się gospodynie, które prowadziły już nawet 4:1. Start jednak szybko zmniejszył te straty, a duża w tym zasługa świetnie spisującej się między słupkami elbląskiej bramki Klaudii Powagi. Momentem przełomowym mógł się okazać fragment, w którym Start musiał radzić sobie bez odbywającej dwuminutową karę Katarzyny Kozimur. Lublinianki zbudowały wówczas sobie aż pięciobramkową przewagę, głównie dzięki trzem trafieniom Agnieszki Kowalskiej. Za chwilę jednak ta różnica znacznie się zmniejszyła i w efekcie Perła schodziła na przerwę prowadząc jedynie 13:11.

Druga połowa była jednak już prawdziwym popisem mistrzyń Polski. Już na samym jej początku podopieczne Roberta Lisa odskoczyły przeciwniczkom na 6 bramek. Przyjezdne starały się jeszcze gonić utytułowane rywalki, ale lubelska ekipa mądrze kontrolowała tempo gry. Końcówka przebiegała już w atmosferze wielkiego święta, a po końcowej syrenie hala Globus eksplodowała. Z głośników popłynęło nieśmiertelne „We are the champions”, a na parkiecie dominował złoty kolor.

Do zakończenia sezonu Perle został już tylko jeden mecz. W ostatniej kolejce Superligi lublinianki zagrają na wyjeździe z Metraco Zagłebiem Lubin. To spotkanie odbędzie się 24 maja. Nie będzie miało jednak znaczenia dla układu tabeli.

MKS Perła Lublin - EKS Start Elbląg 28:23 (13:11)

Perła: Gawlik, Bešen, Januchta – Łabuda 5, Szarawaga 4, Nocuń 4, Gęga 3, Kowalska 3, Stasiak 3, Achruk 2, Matuszczyk 2, Rosiak 2, Nestsiaruk 1, Moldrup. Kary: 6 min.

Start: Pająk, Powaga – Balsam 5, Jędrzejczyk 5, Świerżewska 4, Kozimur 2, Yashchuk 2, Waga 2, Choromańska 1, Trbović 1, Wtulich 1, Gadzina. Kary: 6 min.

Sędziowali: Pelc i Pretzlaf (obaj Rzeszów).

Widzów: 2000.