Motor wysłał na ćwierćfinałowe spotkanie w Poniatowej głównie juniorów. Mimo to żółto-biało-niebiescy poradzili sobie z tamtejszą Stalą wygrywając 2:0. Niespodziankę sprawiła Victoria Rybczewice/Dywany Łuszczów. Zespół z A klasy wyrzucił za burtę rezerwy Górnika Łęczna
Motor pojawił się w Poniatowej w mocno odmłodzonym składzie. Wyjątków było tylko kilka. Między słupkami zgodnie z zapowiedziami stanął Paweł Socha, a w obronie zagrał wracający do zdrowia Michał Budzyński. Był też Marcin Michota, który w tym sezonie też ma mniej okazji do występów.
W pierwszej połowie gospodarze skoncentrowali się na obronie i przede wszystkim pilnowali się, żeby nie stracić gola. Goście przeważali, ale trudno było im rozgrywać akcje. Pomogła bramka zdobyta tuż przed przerwą. Na listę strzelców z rzutu karnego wpisał się Szymon Rak. Szybko po zmianie stron piłkarze Tomasza Jasika upewnili się, że Motor zagra w półfinale Pucharu Polski. Po stałym fragmencie gry wynik ustalił Budzyński.
– Trenerzy pierwszej drużyny obdarzyli nas zaufaniem i bardzo się z tego faktu cieszymy. Dla chłopaków to była fajna sprawa zagrać z seniorami. Myślę, że zdali egzamin. Drużyna pokazała się z dobrej strony, a mieliśmy w składzie nawet zawodników z rocznika 2001. Stal długo mądrze się broniła, ale można powiedzieć, że ich wypunktowaliśmy – wyjaśnia trener ekipy z Lublina Tomasz Jasik.
Niespodzianka w Rybczewicach
Niespodziewanym wynikiem zakończył się mecz Victorii z Górnikiem II. W pierwszej połowie zielono-czarni zmarnowali rzut karny. Przemysław Skałecki nie trafił w bramkę. Błyskawicznie po przerwie za sprawą Kamila Cieśli gospodarze objęli sensacyjne prowadzenie. A w 70 minucie faworyzowanego rywala dobił Grzegorz Skorek. – Bardzo się cieszymy, nigdy nie byliśmy jeszcze w półfinale Pucharu Polski. Dywany Łuszczów kiedyś grały w ćwierćfinale. My jednak zazwyczaj kończyliśmy pucharową przygodę na pierwszej lub drugiej rundzie. A teraz zagramy w półfinale z Avią Świdnik. Szykuje się fajny mecz, ale liczymy, na finał z Motorem – śmieje się Tomasz Świetlicki, prezes klubu z Rybczewic.
Stal Poniatowa – Motor Lublin 0:2 (0:1)
Bramki: Rak (44 – z karnego), Budzyński (52).
Motor: Socha – Kraśniewski (81 Baryła), Budzyński (58 Kożuchowski), Cichocki, Dobrzyński, Buczek, Jaśkiewicz (73 Dusiło), Michota, Tkaczuk (78 Pupeć), Pryliński (55 Pęcak), Rak (90 Niewiński).
Victoria Rybczewice/Dywany Łuszczów – Górnik II Łęczna 2:0 (0:0)
Bramki: Cieśla (47), Skorek (70).
Górnik II: Wrzosek (46 Dejko) – Budzyła (46 Orysz), Jaroszyński, Turek, J. Rojek, Ilczuk, Warecki, Sowa (70 Olszewski), Skałecki, Najda, Greniuk (46 Pakuła).