Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Sport

18 września 2016 r.
20:47

Ruch Izbica - Sparta Rejowiec 0:1 Pozostałe wyniki chełmskiej okręgówki

Autor: Zdjęcie autora grom
8 0 A A

Ruch Izbica nie dał rady osłabionej Sparcie Rejowiec Fabryczny.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Kadrowo nie wyglądaliśmy najlepiej – mówi szkoleniowiec Sparty Bartosz Bodys. – Z różnych powodów nie mogłem skorzystać aż z pięciu zawodników podstawowego składu. Zabrakło Artura Rutkowskiego, Konrada Kiejdy, Macieja Płonki, Patryka Krystjańczuka i Mateusza Adamca. Z konieczności w wyjściowej jedenastce zagrał 16-letni ofensywny pomocnik Filip Komandowski.

Zmiennik starszych kolegów miał powody do zadowolenia. Razem z zawodnikami osiągnął korzystny rezultat. Przez pierwsze 45 minut goście grali swoją piłkę. Najlepszą okazję, dość przypadkowo, zmarnował Daniel Barabasz. Napastnik Sparty był na tyle zaskoczony brakiem gwizdka sędziego za pozycję spaloną, że nie potrafił wpakować piłki do bramki gospodarzy. Po jego strzale piłkę z bramki wybił jeden z obrońców.

Zwycięskiego gola strzelił trafiający ostatnio Kamil Góra. Snajper przyjezdnych precyzyjnie przymierzył z rzutu wolnego z 18 metrów. – Kamil uderzył tuż nad murem. Strzał był na tyle perfekcyjny, że bramkarz Ruch nawet nie zareagował – tłumaczy trener Bodys.

Przy prowadzeniu 1:0 goście mieli jeszcze trzy doskonałe okazje do podwyższenia rezultatu. Najpierw szczęście mogło uśmiechnąć się do Kamila Rutkowskiego, który niepotrzebnie uderzał z pierwszej piłki. Z kolei Kamil Góra będąc na 5 metrze przed bramką Ruchu nieczysto trafił w piłkę i futbolówka minęła cel. Po raz drugi niepocieszony był Rutkowski, którego strzał został zablokowany. – Cieszą nas trzy punkty, tym bardziej, że byliśmy w mocno rezerwowym składzie. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach będziemy już mieli szerszy wachlarz możliwości kadrowych – powiedział po końcowym gwizdku grający opiekun zespołu z Rejowca Fabrycznego.

– Nasza gra wyglądała już zdecydowanie lepiej niż w poprzednich spotkaniach. Mieliśmy swoje okazje, sam uderzyłem z rzutu wolnego. Remis byłby bardziej sprawiedliwym wynikiem – podsumował Maciej Śliwa, kapitan Ruchu.

Ruch Izbica – Sparta Rejowiec Fabryczny 0:1 (0:1)

Bramka: Góra (32).

Ruch: Pastuszak – Michał Śliwa, Kaszak, Wójciuk, Wlizło, Łata, Lewandowski, Nizioł (60 Kornaś), Maciej Śliwa, Jasiński (75 Antoniak), Hopko (80 Tymicki).

Sparta: Bralewski – Terlecki, Kość, Sawicki, Lewczuk, Bodys, Komandowski (84 S. Kwiatkowski), Barabasz, K. Rutkowski, Martyn, Góra (72 Kwiatosz).

Unia Rejowiec pokonała skromnie 1:0 Spółdzielcę Siedliszcze

Mecz w Rejowcu był dla obu zespołów z tych o podwójną stawkę. Gospodarze marzyli o odskoczeniu od strefy spadkowej, goście liczyli na pierwsze punkty. Po końcowym gwizdku w lepszych nastrojach byli miejscowi, którzy po pięknej bramce Przemysława Huka z rzutu wolnego zainkasowali cenny komplet punktów. – To było twarde, zacięte spotkanie. Trudno w nim było o ładne akcje, żadna z drużyn nie odpuszczała i walczyła o punktową zdobycz – mówi Marcin Palonka, prezes Unii Rejowiec.

I choć jedni i drudzy mieli swoje bramkowe okazje, spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem podopiecznych trenera Tomasza Sąsiadka. – Mieliśmy swoje szanse na gole, jednak zawodziła nas skuteczność – twierdzi prezes Unii.

W drużynie przyjezdnych niepocieszeni byli Damian Osoba i Dawid Orłowski. Pierwszy trafił w słupek. Drugi przestrzelił główką z rzutu wolnego. – Z konieczności zagraliśmy z pięcioma juniorami – mówi trener Spółdzielcy Krzysztof Klempka. – Mamy problemy z zawodnikami. Skoro nie możemy ich zmotywować do uczestnictwa w treningach i przyjazdu na mecze, będziemy stawiali na młodzież.

Zwycięskiego gola strzelił na początku drugiej połowy Przemysław Huk. Pomocnik Unii dokładnie wykonał rzut wolny czym zaskoczył interweniującego bramkarza Spółdzielcy. – Zanim Przemek strzelił trzech naszych zawodników przeskoczyło przez piłkę, co najprawdopodobniej zmyliło golkipera gości – tłumaczy prezes Palonka.

Już przy prowadzeniu 1:0 miejscowi mieli szansę podwyższenia rezultatu. – Powinniśmy otrzymać jeszcze rzut karny za faul na Dawidzie Kowalczyku – mówi prezes. I zaraz dodaje: – Skromne 1:0 to dość szczęśliwe zwycięstwo.

Unia Rejowiec – Spółdzielca Siedliszcze 1:0 (0:0)

Bramka: P. Huk (52).

Rejowiec: Maciejewski – Pawlicha, Kloc, Brzezicki, Karauda, Orzeł (65 Grel), K. Bohuniuk (82 Kowalczyk), Szajduk, Chybiak (90 Jersak), P. Huk, Czerwiński.

Spółdzielca: Pawlak – Jędruszak, Mroczek, Roczon (63 Pasternak), A. Osoba, D. Osoba, Daniel Orłowski (75 Dawid Orłowski), Wawruszak, Stefańczuk, Łaska, Grzesiuk.

Ogniwo Wierzbica kończyło w osłabieniu spotkanie w Krasnymstawie

Po remisie 2:2 w środowym zaległym spotkaniu czwartej kolejki z Hetmanem Żółkiewka Start Krasnystaw zainkasował w weekend komplet punktów. Tym razem podopieczni trenera Bartłomieja Czajki okazali się lepsi od zespołu z Wierzbicy.

Przed spotkaniem obie ekipy były blisko siebie w tabeli – dzieliła ich zaledwie jedna lokata. Wyżej sklasyfikowani zostali gospodarze (wicelider). – Zagraliśmy słabo, szczególnie w drugiej połowie – przyznaje kierownik Ogniwa Artur Wawruszak. W pierwszej odsłonie obie drużyny nastawiły się na walkę w środku pola. Wprawdzie kibice w Krasnymstawie mogli oglądać akcje bramkowe, ale nie było ich zbyt wiele. Groźniej zaatakowali goście. Już w 15 sekundzie bramkarz Startu Mateusz Skrzypa mógł mieć problemy. Golkiper wypuścił piłkę po strzale z 16 metrów Patryka Bąka, a ta zaskoczyła znajdującego się na trzecim metrze Igora Hanca. Pomocnik Ogniwa minął się z futbolówką. Swoje okazje mieli też Patryk Bąk i Damian Krupski, którzy nie zdołali jednak oddać celnego strzału.

Pierwsze trafienie dla gospodarzy to efekt ich przewagi. – Po kolejnym rzucie rożnym piłka trafiła do Sebastiana Sadowskiego, a nasz napastnik ładnym strzałem pokonał bramkarza Ogniwa – mówi trener Czajka. – Dużą rolę w jakości naszej gry odegrał Marek Szponar, którego wprowadziłem kilka minut przed zdobyciem pierwszej bramki.

Miejscowi mieli ułatwione zadanie w końcowej części spotkania. Powodem była czerwona kartka dla Damiana Krupskiego w 65 minucie. Napastnik Ogniwa otrzymał ją za drugi żółty kartonik. – Nie dość, że przegrywaliśmy 0:1, to jeszcze byliśmy osłabieni – mówi kierownik Wawruszak. – Gra nam się nie kleiła, prezentowaliśmy się słabo na tle Startu. Zastanawiające jest jednak to, że po strzeleniu pierwszego gola gospodarze, mający aspiracje awansu do IV ligi, zaczęli grać na czas.

Drugie trafienie dla zespołu z Krasnegostawu to dzieło Szponara, który był skutecznym egzekutorem rzutu karnego. – „11” została podyktowana za faul Piotra Kwiatkowskiego – mówi kierownik Ogniwa. – Faulowany był Mateusz Wójcik – dodaje trener Czajka.

Już na otarcie łez goście zdobyli honorową bramkę. W doliczonym czasie trafił Patryk Bąk. – Najważniejsze są kolejne trzy punkty – podsumował szkoleniowiec Startu.

Start Krasnystaw – Ogniwo Wierzbica 2:1 (0:0)

Bramki: Sadowski (58), Szponar (85 z karnego) – P. Bąk (90 + 3).

Czerwona kartka: Damian Krupski (Ogniwo) w 65 min za drugą żółtą.

Start: Skrzypa – Lenard, Saj, Łuczyn, Nowakowski (53 Szponar), Dworucha, Kowalski (77 Hus), P. Wójcik (85 Iwan), Sadowski, Bednarek, M. Wójcik (85 M. Bąk).

Ogniwo: Zagraba – Kwiatkowski, Pietruszka, Pilipczuk (46 Stańczuk), Kogut, I. Hanc, Kłos (65 M. Kołtun), Krupski, Kaszczuk (52 Łukiewicz), Mazurek (46 Gałecki), P. Bąk.

Pozostałe informacje

Z lewej prof. Sabina Bober z KUL, z prawej wicestarosta puławski, Piotr Rzetelski z PSL-u
Puławy

Problem z żydowską tablicą od marszałka. Zabrakło miejsca na pamięć

W przedwojennych Puławach żyło 3600 Żydów. Podczas wojny cała ta społeczność została z miasta wygnana przez Niemców, a żydowska dzielnica zniszczona. Dzisiaj lokalne władze miasta i powiatu puławskiego mają problem ze znalezieniem miejsca na tablicę poświęconą ich pamięci.

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt
Puławy

Kto dokończy puławską elektrociepłownię? Polimex zrywa kontrakt

Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie
ZDJĘCIA
galeria

Aluron CMC Warta Zawiercie górą w Lublinie, Bogdanka LUK z drugą porażką u siebie

Znakomita atmosfera, ogromne emocje, pięć setów i jedyne czego zabrakło to wygrana. Po świetnym meczu Bogdanka LUK Lublin przegrała w hali Globus im. Tomasza Wojtowicza z Aluron CMC Wartą Zawiercie w hicie 16. kolejki.

Mikołajkowy półmetek
foto
galeria

Mikołajkowy półmetek

W nowo otwartym Klubie Paradox pojawił się Mikołaj ze śnieżynkami i rozkręcili grubą imprezę. Miał dużo prezentów muzycznych w klimacie latino i polskich hitów. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra
galeria

Imponujący powrót, czyli opinie po meczu Start Lublin - Zastal Zielona Góra

Start Lublin słabo zaczął, ale dużo lepiej zakończył piątkowy mecz z Zastalem Zielona Góra. Jak spotkanie oceniają gospodarze?

Obecnie w Lublinie Ruch zlikwidował wszystkie swoje kioski. W przeszłości takich punktów było łącznie 12.
MAGAZYN

Kioski Ruchu: to już koniec

Kiedyś były praktycznie na każdej ulicy, na każdym osiedlu. Dzisiaj w Lublinie nie ma już ani jednego.

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Znęcał się nad rodzicami i groził im nożem. To nie pierwsza taka sytuacja

Wyzywał, poniżał, popychał, nie pozwalał spać – schorowani rodzice 34-letniego mężczyzny nie mieli łatwego życia. O losie ich syna zdecyduje teraz sąd.

Camilla Herrem

ME piłkarek ręcznych: Norwegia i Dania zagrają w finale

Za nami pierwsze kluczowe rozstrzygnięcia trwających od 28 listopada mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet. W piątkowych półfinałach rozegranych w Wiedniu triumfowały reprezentacje Norwegii i Danii, które w niedzielę zagrają o złoty medal. O najniższe stopień podium powalczą Francuzki i Węgierki.

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?
ROZMOWA Z EKSPERTEM

Ptasia grypa zaczyna nowy sezon. Czy jest się czego obawiać?

Co roku zabija w Polsce miliony ptaków hodowlanych uderzając w rodzimy przemysł drobiarski. O ile zeszły sezon był pod względem spokojny, ten zaczął się o wiele gorzej. Na Lubelszczyźnie mamy już cztery ogniska: trzy w powiecie lubartowskim i jedno w ryckim. O tym skąd się wziął wirus H5N1, gdzie występuje najczęściej i czy może być groźny dla ludzi, rozmawiamy z prof. KrzysztofemŚmietanką z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach.

Mikołajki w Helium
foto
galeria

Mikołajki w Helium

Jeśli chcecie zobaczyć, jak się bawiliście na ostatniej imprezie w Helium Club, to zapraszamy do naszej fotogalerii. Tym razem fotki z cotygodniowego Ladies Night w Mikołajkowym wydaniu. Tak się bawi Lublin!

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Zgubił narkotyki w sklepie. Wszystko nagrały kamery

Do nietypowej sytuacji doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie Świdnika. 20-latkowi wypadł woreczek strunowy, który szybko trafił wraz z właścicielem w ręce policji.

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Wyprzedzanie zakończone tragedią. Nie żyje 39-latka

Kobieta próbowała wyprzedzić kilka samochodów na raz, ale jej jazda zakończyła się kraksą na drzewie. Razem z nią podróżowało dziecko.

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!
DZIENNIK ZE SMAKIEM
film

Siała baba mak, nie wiedziała jak… więc zrobiła struclę makową!

Gdy zakwas na barszcz gotowy, a śledzie się marynują, warto pomyśleć o czymś słodkim na świąteczny stół.

The Analogs w Zgrzycie
koncert
14 grudnia 2024, 19:00

The Analogs w Zgrzycie

Dziś w Fabryce Kultury Zgrzyt będzie głośno i skocznie ponieważ wystąpi jeden z najbardziej znanych polskich zespołów street punkowych – The Analogs, którego koncerty są bardzo żywiołowe. Jako support zaprezentuje się Offensywa.

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?
ZMIANY

Jutro zrobimy zakupy. A jak będzie w następnym roku?

Przed nami dwie niedziele handlowe. W następnym roku może być ich więcej, ale wszystko zależy od decyzji prezydenta.

PKO BP EKSTRAKLASA
18. KOLEJKA

Wyniki:

Górnik Zabrze - Lech Poznań 2-1
Korona Kielce - Pogoń Szczecin 0-0
Lechia Gdańsk - Śląsk Wrocław 1-0
Piast Gliwice - Cracovia 0-0
Puszcza Niepołomice - Jagiellonia Białystok 1-1
Radomiak Radom - GKS Katowice 1-1
Raków Częstochowa - Motor Lublin 2-2
Widzew Łódź - Stal Mielec 2-1
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 0-3

Tabela:

1. Lech 18 38 33-14
2. Raków 18 36 25-11
3. Jagiellonia 18 35 32-25
4. Legia 18 32 36-23
5. Cracovia 18 31 36-28
6. Górnik 18 30 26-20
7. Motor 18 28 27-30
8. Pogoń 18 27 25-21
9. Widzew 18 25 24-25
10. Katowice 18 23 27-25
11. Piast 18 22 18-18
12. Stal 18 19 19-24
13. Zagłębie 18 19 16-27
14. Puszcza 18 18 17-26
15. Korona 18 18 15-27
16. Radomiak 17 17 21-25
17. Lechia 18 14 18-33
18. Śląsk 17 10 13-26

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!