LUK Politechnika Lublin, dość nieoczekiwanie, przegrała w pierwszej rundzie play-off na wyjeździe z Mickiewiczem Kluczbork 2:3 i aby wystąpić w półfinale musi wygrać w trzecim spotkaniu w czwartek, w Lublinie. Z kolei Polski Cukier Avia Świdnik ponownie nie sprostała BBTS Bielsko-Biała ulegając 0:3 i w drugiej rundzie zagra o miejsca 5-8
Sprawdził się czarny scenariusz. Zdecydowany faworyt rywalizacji w ćwierćfinale LUK Politechnika, zwycięzca sezonu zasadniczego, sprawił sobie i kibicom przykrą niespodziankę. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza, mimo że prowadzili już 2:0 w setach, ostatecznie przegrali 2:3. Mickiewicz odrodził się w bardzo dobrze rozegranych trzeciej i czwartej partii. Gospodarze wygrali w nich do 20 i 22.
W tie-breaku lepiej zaprezentowali się wietrzący niespodziankę siatkarze Mickiewicza. Miejscowi prowadzili: 4:2, 7:4, 7:5, 8:6, 12:10, 13:11. Po błędzie gospodarzy w zagrywce oraz asie serwisowym Szymona Romacia LUK Politechnika doprowadziła do remisu 13:13. W decydujących akcjach Łukasz Sternik zablokował atak Dawida Mehicia, a w kolejnej przyjmującego lublinian zatrzymał Konrad Mucha. Tym samym w piątym secie zwyciężyli siatkarze z Kluczborka 15:13, a w spotkaniu 3:2.
Decydujące trzecie spotkanie zostanie rozegrane w czwartek, w Lublinie.
Mickiewicz Kluczbork – LUK Politechnika Lublin 3:2 (18:25, 16:25, 25:20, 25:22, 15:13)
Mickiewicz: Sternik, Bułkowski, Toma, Owczarz, Lewandowski, Frankowski, Jaskuła (libero) oraz Łysiak (libero), Kulik, J. Durski, Mucha, Biegun, Szmajduch.
LUK Politechnika: Pająk, Stajer, Mehić, Rusin, Romać, Sobala, Majstorović (libero) oraz Ziobrowski, K. Durski, Wachnik.
MVP: Kajetan Kulik (Mickiewicz).
Pierwszy mecz: 3:1 dla LUK Politechniki. Stan rywalizacji (do dwóch wygranych): 1-1.
Z awansem do najlepszej czwórki wyjechali ze Świdnika siatkarze jednego z faworytów BBTS Bielsko-Biała. Siatkarze beniaminka toczyli wyrównany bój do połowy pierwszego i drugiego seta. W partii otwarcia gospodarze ulegli wyżej notowanemu przeciwnikowi 22:25.
W drugiej partii goście odskoczyli na 18:15. W tym momencie szkoleniowiec Polskiego Cukru Avii skorzystał z przerwy w grze. Wynik próbował jeszcze ratować mocnym serwisem atakujący świdniczan Bartłomiej Żywno. Na tablicy pojawiło się 19:21 na korzyść BBTS. Ostatnie zdanie należało do przyjezdnych, którzy zwyciężyli 25:21.
Początek trzeciej odsłony należał do gości. BBTS prowadził 4:2, 10:8. Po raz kolejny dał o sobie znać Żywno. Atakujący zagrał dwa asy i był remis 10:10. Przyjezdni zwarli szyki i odskoczyli na 15:10. Polski Cukier Avia znowu nie poddała się i próbowała zagrozić zagrywką. Po asie serwisowym Wiktora Nowaka przewaga przyjezdnych stopniała do trzech punktów (15:18). W tym momencie szkoleniowiec BBTS Harry Brokking skorzystał z przerwy w grze. Gospodarze poderwali się jeszcze do walki w końcówce, kiedy zbliżyli się na 21:22. Skuteczna gra w ataku i bloku przyjezdnych przechyliła szalę wygranej. BBTS zwyciężył 3:0 i po dwóch zwycięstwach zameldował się w półfinale. Zmierzy się w nim z Visłą Bydgoszcz. Świdniczanie zagrają o miejsca 5-8.
Polski Cukier Avia Świdnik – BBTS Bielsko-Biała 0:3 (22:25, 21:25, 22:25)
Polski Cukier Avia: Walawender, Kurek, Obermeler, Rećko, Swodczyk, Rawiak, Kuś (libero) oraz Bonisławski (libero), Nowak, Żywno, Guz, Sługocki.
BBTS: Macionczyk, Siek, Piotrowski, Cedzyński, Krikun, Makowski, Jaglarski (libero) oraz Marek (libero), Oniszk, Gryc, Vicentin.
MVP: Oleg Krikun (BBTS Bielsko-Biała).
Pierwszy mecz: 3:1 dla BBTS. Stan rywalizacji (do dwóch wygranych): 2-0 dla BBTS. Awans: BBTS.