

W drugim występie podczas mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarek pokonała Kenię 3:1 i wywalczyła awans do strefy pucharowej. W środę Polki zagrają z Niemkami, a stawką będzie pierwsze miejsce w grupie G

Od początku trwających w Tajlandii mistrzostw Polki zaskakują. W pierwszym spotkaniu z Wietnamem zaczęły od porażki w pierwszym secie 23:25. Z kolej w meczu z Kenią przegrały druga partię 15:25, po wygranej w inauguracyjnej odsłonie 25:17.
W trzeciej odsłonie podrażnione Polki nie dały wydrzeć sobie wygranej. Bardzo szybko brązowe medalistki Ligi Narodów wypracowały kilkupunktową przewagę: 19:11, 23:13 p ataku ze środka kapitan polskiej reprezentacji Agnieszki Korneluk. Malwina Smarzek skończyła atak na 24:14. Ostatni punkt to dzieło polskiej atakującej, która posłała piłkę po prostej (25:15). Tym samym naszej reprezentantki wyszły na prowadzenie 2:1 w setach.
W czwartym secie Biało-Czerwone rozpoczęły od 0:2. Bardzo szybko zrobiło się 1:3. Ku wielkiemu zdziwieniu ton wydarzeniom nadawały Kenijki. Siatkarki z Afryki prowadziły 8:5. Do remisu doprowadziła Agnieszka Korneluk, a Martyna Czyrniańska dała prowadzenie 9:8.
Po dobrej obronie po długim skosie zaatakowała Czyrniańska (19:14), a z środka zapunktowała Aleksandra Gryka (21:14). W kolejnej akcji asa zagrała Martyna Łukasik (22:14). Na placu gry pojawiła się Julita Piasecka, która skończyła atak z piłki przechodzącej (23:14). Seta i mecz skończyła Piasecka. Polki wygrały 3:1 i zapewniły sobie udział w fazie pucharowej. Środowy mecz z Niemkami będzie decydował o pierwszym miejscu w grupie G.
Polska - Kenia 3:1 (25:17, 15:25, 25:15, 25:14)
Polska: Stysiak (6), Korneluk (11), Łukasik (14), Czyrniańska (15), Wenerska (2), Jurczyk, Szczygłowska (libero) oraz Gryka (4), Kowalewska, Piasecka (2), Stefanik (libero), Smarzek (12), Damaske.
Kenia: Emma (2), Belinda (12), Adhiambo (18), Sande (2), Ekaru (7), Tata (10), Cele (libero) oraz Maywa (libero), Boke, Likhayo, Lorine (1), Juliana (2).
